reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Mój biust też nie należy do okazałych ale po karmieniu faktycznie stracił formę:szok:. Na nic się zdały ćwiczenia, kremy chyba po prostu tak mam. Ale za to jak Karmiłam w lato mogłam założyć bluzeczki z dekoltem bo miałam co pokazać:-D:-D:-D.
Wydaje mi się, że sprawa wyglądu biustu po karmienia to indywidualna rzecz.
 
reklama
Ja na wizyty chodzę raz na miesiąc. Najbliżsża mam w czwartek. A usg miałam robione chyba 5 razy. Sądzę, że będą jeszcze dwa, bo najbliższe mam za dwa tygodnie (33 tydzień). Więc pewnie będzie potem jeszcze jedno.
 
Magdziarka, Majka przyjechała przed świętami na miesiąc do Polski i nie ma dostepu do neta. Gdzieś za 1,5 tygodnia powinna wrócić i się odezwać ;-)
 
A ja się trochę obawiam tego eksponowania piersi przy karmieniu, bo ja raczej do wstydliwych należę :zawstydzona/y:
Porodu już się tak nie obawiam, bo będzie mi chyba już wszytsko jedno, byleby tylko zdrowe dziecko urodzic :sorry2:
 
reklama
Do góry