reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ula ja jeśli tylko będę miaął pokarm a mam taką nadzieję, że będzie go dużo zamierzam jak najdłużej karmić maleństwo swoim mlekiem. Zwiększa odpornośc i jest zdrowsze niż te wszystkie mieszankli pełne spulchniaczy i sztucznej chemii. Poza tym dziecko tak szybko nie tyje jak po sztucznym mleku:tak:
 
reklama
Dzięki dziewczynki. O tym ze nasze mleczko jest najlepsze dla naszych maluszkow to słyszałam nie raz.Z resztą czas pokaże jak sie sprawy potoczą:-)
 
Ula ja jak tylko mi se uda tez chce karmic piersia. No ale zobaczymy bo z tym jest roznie. Przy Kubie stracilam pokarm po tym jak musialam z nim wrocic do szpitala z powodu zoltaczki. Pozniej naszczescie wrocil laktator bardzo mi w tym pomogl. Podobno powinno sie karmic 6 misiecy i tyle mam nadzieje mi sie uda.
 
Ja też nie mogę sie ruszyć nigdzie bez wody- w nocy się budzę co jakieś 4 godziny z wielkim pragnieniem :-) a najgorsze jest to że jak się dużo pije to się dużo siusia :-)
 
No to w końcu ja umieszczę mój brzuchol w 27 tygodniu :-) coś nie mogłam sie zebrać ale w koncu udało mi się :-)
 

Załączniki

  • bez tytułu.JPG
    bez tytułu.JPG
    40 KB · Wyświetleń: 36
reklama
no z tym siusianiem w nocy to tragedia:baffled: ja to nieraz jak z przeziąbionym pęcherzem latam:baffled: a najgorzej ze prawie za każdym razem i malutka sie budzi i ledwie wroce do łożka ona znow mi na pecherz naciska wiercąc się...:-(
 
Do góry