reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
W ostatnim nr m jak mama jest artykuł o babce, której pierwsze dziecko w wieku chybu 2 lat zmarło, bo chorowało na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Babka zaszła drugi raz w ciążę. W 21 tc miała robione badanie żeby wykluczyć chorobę, czekała miesiąc na wyniki. Okazało się, że dziecko, które nosi, też jest chore i zdecydowała się na aborcję (nie chciala, żeby dziecko też się męczyło i wcześnie zmarło)!!! Czyli była ona wykonana po 25 tc!!! Szok!!!
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Ja wlasnie tego sie obawiam, ze to nie ma sluzyc dla dziecka, tylko "przeciw niemu". Przeciez zdazale sie diagnozy ze dziecko ma byc nawet kaleka, a po porodzie zaskoczenie okazywala sie nieduza wada.W ostatnim nr m jak mama jest artykuł o babce, której pierwsze dziecko w wieku chybu 2 lat zmarło, bo chorowało na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Babka zaszła drugi raz w ciążę. W 21 tc miała robione badanie żeby wykluczyć chorobę, czekała miesiąc na wyniki. Okazało się, że dziecko, które nosi, też jest chore i zdecydowała się na aborcję (nie chciala, żeby dziecko też się męczyło i wcześnie zmarło)!!! Czyli była ona wykonana po 25 tc!!! Szok!!!
Ja jakos sceptycznie do tego wszystkiego potchodze, co ma byc to bedzie . I jaki ma byc moj dzidzius takiego przyjme.
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
A ja od kilku dni mam takie bolesne kopniaki. Wlasnie w dole brzucha, az mam problem siedziec w pracy przed kompem i gdzies w "plecy". Sa to bardzo mocne i dynamiczne ruchy, juz sie nie moge doczekac, jak dzidzia troszke podrosnie, to moze nie bedzie az tak skakac.
mata-kow
mama do kwadratu :)
Wiadomo, że każda matka chciałaby, żeby jej dziecko było zdrowe. Jeśli jednak okazałoby się, że moje małe będzie chore, to nie zmieni w żaden sposób mojej miłości do niego. W końcu to moje dziecko i będę starała się je kochać z całych sił, bez względu na wszystko
reklama
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Masz racje , ze mozna sie przygotowac, ale ile to stresu kosztuje.Jeśli chodzi o kosmetykę to nie wiem bo nigdy się nie zetknęłam z tym tematem wśród bliskich ale może teraz robią wcześniej ? Poza tym maka jest przygotowana psychicznie i nie przeżywa szoku ?
Chyba lepiej jak skoncze ten watek, bo teraz nam nie trzeba sie az tak stresowac.
Podziel się: