reklama
J
Jola244
Gość
a u nas dalej sypie a jak tam u was nie zasypało was
mata-kow
mama do kwadratu :)
Mamoot no to wiadomości co do alergii nie są złe mam nadzieję, że Wasza pani doktor będzie ok i przepisze co trzeba a tych wyjazdów zazdroszczę (chociaz może nie do końca jazde samochodem w takich warunkach )
Darunia kobieto pracująca, obyś w końcu odsapnęła, chociaż lubisz życie w biegu, ok, no ale nie w ciągłym maratonie super, że miałaś szansę się rozerwać (i to jak )
Mejdija fajnie, że zajrzałaś :-) mam nadzieje, że w przejściowym mieszkanku bedziesz miała lepszy dostęp do neta fajnie masz z tym kursem, z chęcią sama bym sie wybrała ;-) trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła fajną pracę i widzą, że rośnie Ci pomocnik, oj ciesz się, ciesz, bo u mnie Dobrusia robi się okropna i nic spokojnie nie idzie zrobić, bo zaraz są krzyki, że sie z nią nie bawię
Ciekawe jak tam Asiowo i Agatka się mają :-) bidulka tyle się męczyła z bólami, a jak przyszło do porodu to rach ciach i po sprawie ;-)
Jola o śniegu to mi nawet nie mów dzisiaj 2 razy staliśmy w zaspie... raz tuz przed domem, dobrze, że sąsiad wyszedł, to jakoś wypchaliśmy auto (m oczywiście wolał gazować, niż ruszyc tyłek po łopatę , a mi znów nadgarstek napuchł ), a potem jak wjeżdżaliśmy do teściów w uliczkę (tak się wbilismy, że ledwo drzwi otworzyłam, tyyyyyyle sniegu), dobrze, że prawie pod ich domem, to szwagier i teściu poszli i pomogli auto wykopać... no i u nas ciągle sypie...
nie wiem co sie dzieje, ale mała ostatnio taka marudna się zrobiła, że szok, wszystko chce wymusic płaczem i krzykiem... czyżby bunt dwulatka muszę chyba sobie jakieś ziółka na uspokojenie zakupić, bo wysiądę
dzisiaj przed spaniem świrowała na całego, niby poszła spać, ale po chwili nas woła i co? na golasa siedzi za jakiś czas zapłakała i cisza, m idzie zobaczyc o co chodzi, a mała śpi na golasa w końcu założyliśmy pajaca zapinanego tylko w kroku a nie na całości, to spokojnie zasnęła czyba czas przerzucić sie na piżamki...
a co tam laseczki u Was?
Darunia kobieto pracująca, obyś w końcu odsapnęła, chociaż lubisz życie w biegu, ok, no ale nie w ciągłym maratonie super, że miałaś szansę się rozerwać (i to jak )
Mejdija fajnie, że zajrzałaś :-) mam nadzieje, że w przejściowym mieszkanku bedziesz miała lepszy dostęp do neta fajnie masz z tym kursem, z chęcią sama bym sie wybrała ;-) trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła fajną pracę i widzą, że rośnie Ci pomocnik, oj ciesz się, ciesz, bo u mnie Dobrusia robi się okropna i nic spokojnie nie idzie zrobić, bo zaraz są krzyki, że sie z nią nie bawię
Ciekawe jak tam Asiowo i Agatka się mają :-) bidulka tyle się męczyła z bólami, a jak przyszło do porodu to rach ciach i po sprawie ;-)
Jola o śniegu to mi nawet nie mów dzisiaj 2 razy staliśmy w zaspie... raz tuz przed domem, dobrze, że sąsiad wyszedł, to jakoś wypchaliśmy auto (m oczywiście wolał gazować, niż ruszyc tyłek po łopatę , a mi znów nadgarstek napuchł ), a potem jak wjeżdżaliśmy do teściów w uliczkę (tak się wbilismy, że ledwo drzwi otworzyłam, tyyyyyyle sniegu), dobrze, że prawie pod ich domem, to szwagier i teściu poszli i pomogli auto wykopać... no i u nas ciągle sypie...
nie wiem co sie dzieje, ale mała ostatnio taka marudna się zrobiła, że szok, wszystko chce wymusic płaczem i krzykiem... czyżby bunt dwulatka muszę chyba sobie jakieś ziółka na uspokojenie zakupić, bo wysiądę
dzisiaj przed spaniem świrowała na całego, niby poszła spać, ale po chwili nas woła i co? na golasa siedzi za jakiś czas zapłakała i cisza, m idzie zobaczyc o co chodzi, a mała śpi na golasa w końcu założyliśmy pajaca zapinanego tylko w kroku a nie na całości, to spokojnie zasnęła czyba czas przerzucić sie na piżamki...
a co tam laseczki u Was?
J
Jola244
Gość
Marta mi Mikołaj tak dał popalić po świętach cały tydzień myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok piski krzyki płacz stukanie głową w co popadnie aby tylko na siebie uwagę zwrócić ale przeszło mu i teraz jest dobrze zobaczymy na jak długo może i Dobrusi przejdzie
U mnie S dziś 4 razy odśnieżał
U mnie S dziś 4 razy odśnieżał
mata-kow
mama do kwadratu :)
Jolu ale u nas te cyrki są już gdzieś od miesiąca i poprawy żadnej nie widać, a nawet jest gorzej
J
Jola244
Gość
Martuś to daje Ci mała psotnica popalić a może kup jej farbki żeby się czym nowym ciekawym zajęła
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Hejka:-)
Martus mam nadzieje,ze z nadgarstkiem juz lepieja co do zachowania Dobrusi,hmm,mysle,ze dzieciaczki nasze maja takie rozne etapy,spokojna glowa;-);-);-)
Jola u nas sporo sniegu nasypalo,to moja 6 zima w Ie i pierwszy raz widze snieg w tym kraju,tzn co roku zawsze gory byly biale(mieszkam pod gorami) a teraz nam miasteczko zasypalo,jest bajecznie i na osiedlu stanelo wczoraj kilka balwanow,dziecieki bawily sie do 22(szkoly pozamykane do czwartku)
Mejdia fajnie,ze zajrzalas,widze,ze z Wojtusia masz super pomocnika,brawwoo Wojtus!
Darunia kochana mam nadzieje,ze niebawem bedziesz miala troche wiecej czasu,ciesze se,ze imprezki udane!!!
Mamoot no to super wiesci w sprawie alergii,widac,ze z wujka konkretny facet,mam nadzieje ze i lekarka bedzie w porzadku
Basiu i jak Natalcia sie czuje???
Agusia kupilas cos w Ikei???
Kasiu jak tam dojazd do pracy???
ciekawe jak tam Asia i Agatka???
Milego dnia:-)
Martus mam nadzieje,ze z nadgarstkiem juz lepieja co do zachowania Dobrusi,hmm,mysle,ze dzieciaczki nasze maja takie rozne etapy,spokojna glowa;-);-);-)
Jola u nas sporo sniegu nasypalo,to moja 6 zima w Ie i pierwszy raz widze snieg w tym kraju,tzn co roku zawsze gory byly biale(mieszkam pod gorami) a teraz nam miasteczko zasypalo,jest bajecznie i na osiedlu stanelo wczoraj kilka balwanow,dziecieki bawily sie do 22(szkoly pozamykane do czwartku)
Mejdia fajnie,ze zajrzalas,widze,ze z Wojtusia masz super pomocnika,brawwoo Wojtus!
Darunia kochana mam nadzieje,ze niebawem bedziesz miala troche wiecej czasu,ciesze se,ze imprezki udane!!!
Mamoot no to super wiesci w sprawie alergii,widac,ze z wujka konkretny facet,mam nadzieje ze i lekarka bedzie w porzadku
Basiu i jak Natalcia sie czuje???
Agusia kupilas cos w Ikei???
Kasiu jak tam dojazd do pracy???
ciekawe jak tam Asia i Agatka???
Milego dnia:-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Witam!
Jola z farbkami poczekam, mała świecowymi potrafi mi tak po podłodze, meblach i ksiązkach pomazać, nawet nie wiem kiedy, że farbki na razie odpadają (chociaż jestem pewna, że bardzo by jej sie spodobały, ale to nie na moje nerwy na razie )
Marlenko nieźle u Was posypało, zresztą jak prawie wszędzie a jak pomyslę co się będzie działo jak ten snieg zacznie topnieć... pewnie znów będą powodzie
z nadgarstkiem juz lepiej, pośmigałam w bandażu elastycznym ;-) gorzej z ramionami, mam takie zakwasy, że małą ledwo daje radę unieść... bez bólu moge je podnieść do wyskości barków, potem masakra
u nas nocka koszmarna, kursowałam co chwilę do małej, bo bardzo niespokojnie spała, nie wiem czy spałam spokojnie z godzinkę... zaraz chyba pójdzie spać, bo od rana jęczy, ale się jej nie dziwię, jak w nocy nie pospała...
co się z Wami babeczki dzieje? Zawsze nie dawałam rady odpisywać, a teraz zbytnio nie mam komu
Jola z farbkami poczekam, mała świecowymi potrafi mi tak po podłodze, meblach i ksiązkach pomazać, nawet nie wiem kiedy, że farbki na razie odpadają (chociaż jestem pewna, że bardzo by jej sie spodobały, ale to nie na moje nerwy na razie )
Marlenko nieźle u Was posypało, zresztą jak prawie wszędzie a jak pomyslę co się będzie działo jak ten snieg zacznie topnieć... pewnie znów będą powodzie
z nadgarstkiem juz lepiej, pośmigałam w bandażu elastycznym ;-) gorzej z ramionami, mam takie zakwasy, że małą ledwo daje radę unieść... bez bólu moge je podnieść do wyskości barków, potem masakra
u nas nocka koszmarna, kursowałam co chwilę do małej, bo bardzo niespokojnie spała, nie wiem czy spałam spokojnie z godzinkę... zaraz chyba pójdzie spać, bo od rana jęczy, ale się jej nie dziwię, jak w nocy nie pospała...
co się z Wami babeczki dzieje? Zawsze nie dawałam rady odpisywać, a teraz zbytnio nie mam komu
reklama
J
Jola244
Gość
witam was kochane my właśnie wróciliśmy ze podwórka Mikołaj zadowolony nie chciał mi smyk do domu wracać
Marta ale jakie byś miała obrazy na ścianach
Marlenka to dzieci się cieszą że do czwartku chodzić do szkoły nie muszą
Marta ale jakie byś miała obrazy na ścianach
Marlenka to dzieci się cieszą że do czwartku chodzić do szkoły nie muszą
Podziel się: