reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Mamoot no to wiadomości co do alergii nie są złe :tak: mam nadzieję, że Wasza pani doktor będzie ok i przepisze co trzeba :tak: a tych wyjazdów zazdroszczę (chociaz może nie do końca jazde samochodem w takich warunkach :baffled:)

Darunia kobieto pracująca, obyś w końcu odsapnęła, chociaż lubisz życie w biegu, ok, no ale nie w ciągłym maratonie :sorry2: super, że miałaś szansę się rozerwać (i to jak :cool2:)

Mejdija fajnie, że zajrzałaś :-) mam nadzieje, że w przejściowym mieszkanku bedziesz miała lepszy dostęp do neta :tak: fajnie masz z tym kursem, z chęcią sama bym sie wybrała ;-) trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła fajną pracę :tak: i widzą, że rośnie Ci pomocnik, oj ciesz się, ciesz, bo u mnie Dobrusia robi się okropna i nic spokojnie nie idzie zrobić, bo zaraz są krzyki, że sie z nią nie bawię :baffled:

Ciekawe jak tam Asiowo i Agatka się mają :-) bidulka tyle się męczyła z bólami, a jak przyszło do porodu to rach ciach i po sprawie ;-)

Jola o śniegu to mi nawet nie mów :baffled: dzisiaj 2 razy staliśmy w zaspie... raz tuz przed domem, dobrze, że sąsiad wyszedł, to jakoś wypchaliśmy auto (m oczywiście wolał gazować, niż ruszyc tyłek po łopatę :dry:, a mi znów nadgarstek napuchł :dry:), a potem jak wjeżdżaliśmy do teściów w uliczkę (tak się wbilismy, że ledwo drzwi otworzyłam, tyyyyyyle sniegu), dobrze, że prawie pod ich domem, to szwagier i teściu poszli i pomogli auto wykopać... no i u nas ciągle sypie...

nie wiem co sie dzieje, ale mała ostatnio taka marudna się zrobiła, że szok, wszystko chce wymusic płaczem i krzykiem... czyżby bunt dwulatka :confused: muszę chyba sobie jakieś ziółka na uspokojenie zakupić, bo wysiądę :zawstydzona/y:
dzisiaj przed spaniem świrowała na całego, niby poszła spać, ale po chwili nas woła i co? na golasa siedzi :cool2: za jakiś czas zapłakała i cisza, m idzie zobaczyc o co chodzi, a mała śpi na golasa :-D w końcu założyliśmy pajaca zapinanego tylko w kroku a nie na całości, to spokojnie zasnęła :sorry2:czyba czas przerzucić sie na piżamki...

a co tam laseczki u Was?
 
Marta mi Mikołaj tak dał popalić po świętach cały tydzień myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok piski krzyki płacz stukanie głową w co popadnie aby tylko na siebie uwagę zwrócić ale przeszło mu i teraz jest dobrze zobaczymy na jak długo :confused: może i Dobrusi przejdzie :tak:
U mnie S dziś 4 razy odśnieżał
 
Hejka:-)

Martus mam nadzieje,ze z nadgarstkiem juz lepiej:tak:a co do zachowania Dobrusi,hmm,mysle,ze dzieciaczki nasze maja takie rozne etapy,spokojna glowa;-);-);-)
Jola u nas sporo sniegu nasypalo,to moja 6 zima w Ie i pierwszy raz widze snieg w tym kraju,tzn co roku zawsze gory byly biale(mieszkam pod gorami) a teraz nam miasteczko zasypalo,jest bajecznie i na osiedlu stanelo wczoraj kilka balwanow,dziecieki bawily sie do 22(szkoly pozamykane do czwartku):-p
Mejdia fajnie,ze zajrzalas,widze,ze z Wojtusia masz super pomocnika,brawwoo Wojtus!
Darunia kochana mam nadzieje,ze niebawem bedziesz miala troche wiecej czasu,ciesze se,ze imprezki udane!!!
Mamoot no to super wiesci w sprawie alergii,widac,ze z wujka konkretny facet,mam nadzieje ze i lekarka bedzie w porzadku:tak:
Basiu i jak Natalcia sie czuje???
Agusia kupilas cos w Ikei???:-p
Kasiu jak tam dojazd do pracy???
ciekawe jak tam Asia i Agatka???

Milego dnia:-)
 
Witam!

Jola z farbkami poczekam, mała świecowymi potrafi mi tak po podłodze, meblach i ksiązkach pomazać, nawet nie wiem kiedy, że farbki na razie odpadają (chociaż jestem pewna, że bardzo by jej sie spodobały, ale to nie na moje nerwy na razie :zawstydzona/y:)

Marlenko nieźle u Was posypało, zresztą jak prawie wszędzie :baffled: a jak pomyslę co się będzie działo jak ten snieg zacznie topnieć... pewnie znów będą powodzie :dry:
z nadgarstkiem juz lepiej, pośmigałam w bandażu elastycznym ;-) gorzej z ramionami, mam takie zakwasy, że małą ledwo daje radę unieść... bez bólu moge je podnieść do wyskości barków, potem masakra :baffled:

u nas nocka koszmarna, kursowałam co chwilę do małej, bo bardzo niespokojnie spała, nie wiem czy spałam spokojnie z godzinkę... zaraz chyba pójdzie spać, bo od rana jęczy, ale się jej nie dziwię, jak w nocy nie pospała...

co się z Wami babeczki dzieje? Zawsze nie dawałam rady odpisywać, a teraz zbytnio nie mam komu :sorry2:
 
reklama
witam was kochane my właśnie wróciliśmy ze podwórka Mikołaj zadowolony nie chciał mi smyk do domu wracać :blink:
Marta ale jakie byś miała obrazy na ścianach :-D
Marlenka to dzieci się cieszą że do czwartku chodzić do szkoły nie muszą :tak:
 
Do góry