Jolu- trzymam kciuki, żeby wszystko bylo ok!
Joasiek, Asiowo nic mi nie mówice o takich pysznosciach... ja narazie jestem twarda i dalej trzymam dietę i cwiczę... ale jak piszecie o takich smakołykach to aż ślinka mi leci!!!
Magdziarko ja dziękuję za
bardzo, bardzo przydatego maila!!!!
Patyk mam nadzieje że Arturek pośpi do rana -życzę tego
wszystkim mamą i ich dzieciaczką ;-)
Eli ja też nie wiedziałam jak pomóc dlatego nie pisałam, napisz nam coś o sobie i swoim szkrabie ;-)
Magdalenkakol- oj tasiemca nie ma
ale ja to się wkurzyłam normalnie
;-)
Agusia mam nadzieje że ząbek szybko wyjdzie!
Mata dobrze, że troszkę odsapnęłąs
Ja już Barta ululałam, tasiemca brak więc się nudzę, zaraz lecę pod prysznic i bede czekała na Ł ;-)
No tak.Głupota ze mnie ...Nawet nic o Maksie nie napisałam...
Dzisiaj mialam egzamin na prawko(zdałam na szczescie):-);-)Ale strasznie boli mnie głowa(biore yasminelle i troche sie odchudzałam ostatnio.. ale juz nie bede;-) od lutego ide na cw do Fitness Gym
)))hehe ciekawe czy dam rade;-):-)
No ale nie o tym chciałam..
Tylko chciałam Wam napisac o moim małym Serduszku..
Maks jest moim drugim dzieciatkiem...
Poroniłam w 4mies ciazy..:-(
staralismy sie z mezem o maluszka i po wielu komplikacjach(przedwczesne skurcze,zastrzyki w brzuszek),po 22godz porodzie,ktory i tak skonczył sie cesarka-bo nasz maluszek blokował sie główka i groziło mu uduszenie-zobaczyłam te piekne czarne oczy
)):-) i ułyszałam ten cudoowny krzyk swojego Syna:-):-)
Nigdy nie doznałam niczego cudowniejszego..w jednej chwili zapomniałam o bolu..o tym wszystkim i oszalałam na punkcie tych oczu:-)
Maksiu urodził sie w czerwcu 2008 r.
Jest zywym i pogodnym maluszkiem.
Czasami jestem przy nim baardzo zmeczona(na pewno to nie obcy temat dla Was)
:-)
Dzisiaj ta Pani w przychodni mnie wkurzyła!!Moje dziecko tytła!!!
Bo wazy 9kg i mierzy 72cm-73cm..
Normalny chłopiec.
Jak zywicie swoje maluchy??
I w ogole jak wyglada wasz plan dnia??
moze ja robie cos nie tak?:-(
Napisze Wam swoj przykladowy plan dnia:
6 lub 7 ma-sniadanko-je pyszne sniadanko z Bobovity lub 150ml kaszki z butli
potem mycie ,ubieranie,
ok8.00 Maks szaleje w skoczku(ja w tym czasie sprzatam,piore itd -zajmuje sie domem)
9.30/10ta bawimy sie , ok 11tej Mały ma drzemke(wczesniej jak chce dostaje 150ml mleka na 2-gie sniadanie
ok 13tej spacerek
14 lub 14.30 obiadek(zalezy o ktorej jadl drugie sniadanko)-daje mu słoiczki z bobovity(zjada caly-po 6 tym mies)
potrm zabaawa:-):-)
ok 17tej dostaje jabłuszko z brzoskwinka przetarte lub domowej roboty kisielek z soczku, ewentualnie-ale to nie czesto budyn z polowa zołtka z jabluszkiem przetartym
i ogladamy ulice sezamkowa na mini mini:-)i bawimy sie
ok18.30 kapiel,masazyk,kremiki itp:-):-)
no i ok 19tej kaszka ok 210-240ml
i wstaje w nocy raz 150ml mleka
do picia najczesciej wode ewentualnie herbatke z jabłka i melisy.
Po obiadku czasem dostaje ok 3 chrupki kukurydziane (w trakcie zabawy)
I tyle..
POZDRAWIAM