joan-na
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2008
- Postów
- 519
Uff...mały zasnął. Tym razem bez krzyku i płaczu. Ale go przetrzymałam i był zmęczony...4,5 godziny nie spał.
W Warszawie stawki "nianiowe" tez są strasznie wysokie. Szkoda gadać. Żeby jeszcze te panie miały jakieś wykształcenie w tym kierunku, choć trochę pokrewne. A zwykle są to osoby, które akurat nie mają co robić i postanawiają się pozajmować dziećmi.
W Warszawie stawki "nianiowe" tez są strasznie wysokie. Szkoda gadać. Żeby jeszcze te panie miały jakieś wykształcenie w tym kierunku, choć trochę pokrewne. A zwykle są to osoby, które akurat nie mają co robić i postanawiają się pozajmować dziećmi.