Witajcie!
Joasiek mój Bart raczej nie budzi się z płaczem- może coś się Oli śni złego??? ;-)
Julia, Joanna mam nadzieję, że te boleści brzuszkowe opuszczę Wasze szkraby...
Marlenka ja też czekam na wiosnę... i doczekac się nie mogę, dzisiaj rano wstaje a tu śnieg pada i coraz go więcej
A co do karmienia piersią ja też chciałm karmic 8 miesięcy... a tu niecałe 6, ale i tak się cieszę że choc trochę mi się udało
Wczoraj u znajomych było bardzo fajnie!!! Pogadaliśmy, chłopy troszkę popili, ale kulturalnie :-) bardzo było miło!!! No i Bart pokazał się z jak najlepszej strony cały czas uśmiech na buzi, a jak kota, królika lub psa zobaczył to cieszył się tak że wszyscy smiechem wybuchali!!!
A dzisiaj jesteśmy cały dzień w domu, Ł tylko poszedł na spacer z Bartem, a ja pojechałam autem do tesco na większe zakupy (do dziewczyn które chciały to masło kupic z ziaji w tesco jest po 13 zeta ;-):-))
Teraz Bart szaleje z Ł, a ja w końcu mam chwilę na bb
Dzisiaj jest już trzeci dzień jak nie jem pieczywa, ziemniaków i makaronu- postanowiłam do tych cwiczeń włączyc jakąś dietkę, czuje się ok, jem dużo surówek, owoców, nabiału, wędlin itp. no i zobaczymy ile wytrzymam z tą dietą- hihi bo ja uwielbiam ziemniaki
mama zawsze na mnie mówił kartoflana dziewczyna