Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Mamot, plan ambitny to fakt...
Urszula, przerazila mnie historia tej dziewczyny. Tez mam doly (jak pewnie kazda z nas), ale nie zdawalam sobie sprawy ze moze to miec az taka sile... Trzymam kciuki za dziewczyne...
U nas powoli;-) czyli nie wiem w co mam rece wlozyc. Wczoraj zakupilam komplet ksiazek Marcinkowi, troche wyposazenia do szkoly. Zmiana zerowki w trakcie roku to dopiero wyzwanie . Dzis jade jeszcz mundurki. Przede mna poszukiwanie workow na buty, stroj gimnastyczny. Musza byc materialowe, czyli te "gadzetowe" nie wchodza w rachube. A ze minal sezon na te rzeczy w sklepach to jest ciezko nieco :-(. Ale dam rade bo jak nie ja to kto???
Dzis Marcinek poniosl do przedszkola worek slodyczy A tak naprawde nie moze sie doczekac szkoly, szkolnej zerowki. I cieszy mnie to bardzo, bardzo. A ja razem z nim!
Milego dnia wszystkim zycze.
Urszula, przerazila mnie historia tej dziewczyny. Tez mam doly (jak pewnie kazda z nas), ale nie zdawalam sobie sprawy ze moze to miec az taka sile... Trzymam kciuki za dziewczyne...
U nas powoli;-) czyli nie wiem w co mam rece wlozyc. Wczoraj zakupilam komplet ksiazek Marcinkowi, troche wyposazenia do szkoly. Zmiana zerowki w trakcie roku to dopiero wyzwanie . Dzis jade jeszcz mundurki. Przede mna poszukiwanie workow na buty, stroj gimnastyczny. Musza byc materialowe, czyli te "gadzetowe" nie wchodza w rachube. A ze minal sezon na te rzeczy w sklepach to jest ciezko nieco :-(. Ale dam rade bo jak nie ja to kto???
Dzis Marcinek poniosl do przedszkola worek slodyczy A tak naprawde nie moze sie doczekac szkoly, szkolnej zerowki. I cieszy mnie to bardzo, bardzo. A ja razem z nim!
Milego dnia wszystkim zycze.