reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Skontaktuj się z lekarzem, jeżeli intensywne pocenie się główki dziecka utrzymuje się pomimo wykluczenia prostych przyczyn wzmożonej potliwości takich jak zbyt wysoka temperatura w domu, zbyt ciepłe ubieranie dziecka, lub zaburzenia laktacji. Konieczne jest zweryfikowanie i skonsultowanie z lekarzem dawki i sposobu podawania witaminy D. Należy pamiętać, że niedobór witaminy D może powstać jeżeli podaje się ją z herbatką (powinno się podawać z mlekiem) oraz gdy witaminy dodaje się do butelki z mlekiem (mogą osadzać się na ściankach i w ogóle nie dochodzić do ust dziecka - witaminę D trzeba podawać łyżeczką bezpośrednio do buzi dziecka). Należy podkreślić, że sama potliwość główki nie jest wskazaniem do zwiększenia dawek witaminy D. W szczególności nie wolno robić tego samodzielnie, bez poddania dziecka badaniu lekarskiemu. Rozpoznanie ewentualnej krzywicy wymaga stwierdzenia przez lekarza innych współistniejących objawów choroby i/lub potwierdzenia niedoboru witaminy D w badaniach pomocniczych.
 
reklama
cześć kobietki.
Ja wczoraj padłam o godzinie 21..razem z Olkiem usnęłam . Czyli zmęczenie dopadło też mnie.....za wysokie obroty...trzeba zwolnić. W związku z tym jadę dzisiaj do mamy..to odpocznę od gotowanie od spacerów bo babcia pójdzie a ja się wyśpię..a na dodatek skoczę do warszawki na zakupy.Tak więc moje drogie do niedzieli późnym wieczorem. Pozdrawiam i miłego weekendu
P.s Zmieniam liczbę postów ze 100 na 300( to o czym pisałysmy na zamknietym)
 
Hej!
U nas nocka minęłą chyba w miare fajnie- jestem w nocy tak zaspana ze nawet nie patrzę na zagarek :baffled: Bartus mi zasnął bardzo późno bo po 23 :dry: dlatego dał nam pospac do 9 :tak:
U nas w koncu słoneczko, którego tak bardzo mi brakowało- odrazu człowiek jak nowo narodzony!!! I jeszcze ta poranna kawa i bb :-) raj dla duszy i cisza w domku- Bartus zawsze jak wstanie to sam sie usmiecha do siebie i nie potrzebuje mojej obecnosc nawet z 30-40minut :-) Ł spi i taka sielanka u nas ;-)
I własnie dzwoniłam do mamy to wyjechała z domu o 6-stej teraz była we wrocku takze na 14-stą bedzie w kraku:sorry2: jest kawałek drogi niestety:baffled:
Miłego dnia!!!!
 
Moja mała tak długo nie śpi. Dziś to nawet chciałam to dokładnie sprawdzić bo w nocy jak ja biorę to jestem niepatomna i położyłam obok łóżka kartkę i długopis i wyszło że 4 godziny potem 2 potem 3 potem 2 - dlaczego ona tak śpi na raty :confused:
 
Asiowo ja też się łudzę, że w tym roku się jeszcze obronię :sorry2: miałam nawet ambitny plan oddać pracę do 15 września, ale spalił na panewce :baffled: mi zostało do napisania 1,5 rozdziału, czyli ok. 30 stron :szok: no i będę co drugą noc siedzieć, ale dopiero jak mała wyzdrowieje, bo przez ten katar co chwilę się budzi :dry:
Tak z czystej ciekawosci zapytam... na jaki temat piszesz, bo Ty chyba po politologii o ile dobrze kojarze:tak: Mi na szczescie mezus troszke obiecał pomoc, bo studiował praktycznnie to samo... zobaczymy:tak:

a moja mała dzis juz nie spała 8h:-p zasneła ok 21, obudziła sie ok 1:30, a pozniej juz co 2 godziny... o 6:30 mała przejał mąż, a mi pozwolił znow sie wyspac:tak::tak::tak:a raczej odespac nieprzespana nocke!:-)
U nas tez w koncu sloneczko od rana!!! Jak przyjemnie...:tak::tak::tak: Nareszcie!:-)
 
Kasiau ale u nas Bartek nie spał od 23 do 9 bez przezrwy - za dobrze bym miała budzi sie mniej więcej tak jak Ty piszesz co 2-3-4 godziny, tez spi na raty- niestety :baffled:

Mata, Asiowo trzymam kciuki za Wasze prace- mam nadzieje ze szybciutko skonczycie i szybko obronicie i z głowy!!!! :-)
 
Kasiu moja mała też ten pierwszy nocny sen ma 4-6 godzinny, a potem budzi się co 1,5-2 godziny :baffled: Najgorsze jest to, że mała zasypia koło 20-21 i już po północy się pierwszy raz budzi, często ja jeszcze nie zdążę się położyć :baffled: ale rzadko jej się zdarza rozbudzić przed 7 to trochę pokimam ;-)

Asiowo piszę pracę o Polakach na Bukowinie :tak: i cały sęk w tym, że jest baaaaardzo mało materiałów o tym, no i taką miałam ambicję, żeby napisać pracę, która obejmowałaby szeroko ten temat :sorry2: no i troszkę mnie to przerosło, dlatego mam poślizg ;-) hmm... fajnie masz z mężem, że coś Ci może pomóc... a ja to chyba mojemu będę musiała jeszcze co nieco napisać, bo też została mu praca do obrony, a on nawet jeszcze nie zaczął :szok:

Hi, hi mała znów usnęła w łóżeczku :tak: ale mi to się podoba :-D:-D:-D trochę protestowała, bo szybciej chyba niż powinnam ją odłożyłam do łóżeczka, potem dostała czkawki... no ale usnęła i tylk o2 razy ją wyciągałam :-)
wczoraj na noc też usnęła, mąż był w szoku :-p

trochę się boję, że mała nauczy się spać w łóżeczku, a potem nie będzie chciała spać gdzie indziej, w wózku mi nie usnie :sorry2: a może uczyć jej też spania w wózku bez bujania, na tej samej zasadzie co w łóżeczku :confused: no bo wózek jesteśmy w stanie jeszcze gdzieś wziąć ze sobą, a łóżeczko nie bardzo :sorry2:
 
Moja Maja tez czasem sie poci przy karmieniu,ale to chyba z goraca.
Dzis znowu przespala cala noc-8,5 godzin:-)A po porannym karmieniu jeszcze godzinke :-)

Weszlam na ta stronke,ktora podala Kasiau.I widze,ze w to to samo,co tutaj,w Belgii:-)Identyczne paczuszki-tez juz takie dostalam.Jedna przy pierwszej wizycie u ginki,a druga po porodzie.

A do mnie w polowie pazdziernika przyjedzie moja mama-tak sie ciesze:-)Ostatnio widzialysmy sie w marcu,kiedy bylam w 7.miesiacu.Maje widziala tylko na zdjeciach i raz na skype.
 
Witam laseczki!!!
My dziś świętujemy 4 MIESIĄCE!!!! Z tej okazji mała pospala dzisiaj do 9:30, wsuneła kaszke i dalej lula:-D i dziś piewsze szkody :-D ściądneła paprotkę na ziemie:-D lezy w wózku cos jej tam dynda chwycila chciała sobie lisć podać do drugej lapki łuuuuup sam lisc zostal jej w raczkach a ona sie śmieje. Dobrze że paproć długaśne liście ma i daleko od niej była:sorry2:
 
reklama
Moja tez zasypia o 20 stej a ja zanim się położę to jest 23 a ona koło północy już się budzi a potem ten sen jest już krótszy. Jedyne wyjście żeby się wyspać to położyć się razem z nią po 20 stej ale ma to i dobre strony bo mam pewność że się nie obudzi i mogę wziąć długą kąpiel albo mam czas dla siebie .
To mnie pocieszyłyście z tym spaniem znaczy się że w normie :-)
Ula gratulejszyn 4 miesięcy
 
Do góry