w grupie Karola chłopiec zachorował na posocznice meningokokową typy B czyli tą na która nie ma szczepionki:-( leży w szpitalu:-( najgorsze jest to że mój synek miał z nim styczność:-( w ciągu 5 minut po telefonie z sanepidu znalazłam się w aucie i pojechałam do pediatry:-( Karol dostał już antybiotyk w pupsko i mam nadzieję że zadziała:-( dziewczyny on był w przedszkolu 3 dni i takie coś jak ja się teraz boję o tych moich chłopaków:---(
Ostatnio edytowane przez moderatora: