reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Moja mala tez slabo spi w dzien,tylko do poludnia pospi po godzince,poltorej,ale potem juz ciezko-nadluzej pol godziny ciagiem.No,ale za to w nocy 7-9 godzin.
A po czym poznac refluks?To cos jak zgaga?Bo malej czasem sie cos cofa z zoladka do gardla-przelyka to z powrotem i robi zniesmaczona minke.Czasem jeszcze potem kaszlnie,jakby sie zakrztusila.
 
reklama
Moja mala tez slabo spi w dzien,tylko do poludnia pospi po godzince,poltorej,ale potem juz ciezko-nadluzej pol godziny ciagiem.No,ale za to w nocy 7-9 godzin.
A po czym poznac refluks?To cos jak zgaga?Bo malej czasem sie cos cofa z zoladka do gardla-przelyka to z powrotem i robi zniesmaczona minke.Czasem jeszcze potem kaszlnie,jakby sie zakrztusila.
Witajcie,

No właśnie... też się zastanawiam czy moja mała nie ma refluksu :-(
Przy karmieniu potrafi być bardzo marudna i bardzo płakać... Nie jest tak co karmienie, ale zdarza się dość często :-( W dodatku czasami co nieco cofa się jej z brzuszka.. :-( Widzę w dodatku że długo po karmieniu jak odbije to aż sie krzywi (jakby do buzi doszło coś niesmacznego) :-( No i ta chrypka po karmieniu... Czytałam że to mogą być objawy refluksu. Chociaż jak pytałam lekarza to mówił, że chrypka jest u niemowląt całkiem normalna...
 
Podobno łatwo pomylić refluks ze zwykłym ulewaniem. Mój Łukasz ma skazę, a u takich dzieci podobno prędzej o refluks. Poza tym często problem z refluksem mają niemowlęcia karmione preparatami mlekozastępczymi, czyli mój Łukasz klasyfikuje się z biegu. Jeżeli chodzi o objawy, to niekoniecznie muszą towarzyszyć temu ulewania. Treść żołądka cofa się a dziecko może to połykać i wtedy mimo refluksu świetnie przybiera na wadze. Jednak przez to niszczy mu się przełyk, a jak dostanie się do układu oddechowego to podobno może grozić częstym zapaleniem oskrzeli. Mój Łukasz właśnie często krztusił się. W nocy zdarzało się, że po kilka razy. No i te nagłe wybuchy płaczu... Właśnie wtedy kiedy go pali w gardełko. Żeby jednoznacznie stwierdzić nasilenie refluksu i ewentualnie zacząć leczenie farmakologiczne trzeba zrobić USG. My na razie zagęszczamy mleczko Nutritonem i jest trochę lepiej.
 
Azile, OluJ wiem jak to jest ,moj Filip też ciągle niespokojnie śpi i boje się, kiedy się krztusi żeby znowu nie dostał zapalenia płuc, dodatkowo on bardzo ulewa i nutriton stosujemy cały czas, jest problem z podaniem herbaty lub wody bo nie może sobie z tym poradzić bo niezageszczone.:-(My mamy skierowanie i musimy iść na badanie do szpitala, tylko że straszne terminy są bo dopiero na drugi rok:crazy:
Mam problem bo Filip po szczepieniu dostał gorączki 38 i ma ją od 5 rano,podałam mu czopek ale nie pomógł na długo i temperatura jest nadal 38. Co dalej?do lekarza się nie mogę dodzwonić,dodam że dostał tą szczepionke 5/1.
Co robić?!
 
Witajcie,

No właśnie... też się zastanawiam czy moja mała nie ma refluksu :-(
Przy karmieniu potrafi być bardzo marudna i bardzo płakać... Nie jest tak co karmienie, ale zdarza się dość często :-( W dodatku czasami co nieco cofa się jej z brzuszka.. :-( Widzę w dodatku że długo po karmieniu jak odbije to aż sie krzywi (jakby do buzi doszło coś niesmacznego) :-( No i ta chrypka po karmieniu... Czytałam że to mogą być objawy refluksu. Chociaż jak pytałam lekarza to mówił, że chrypka jest u niemowląt całkiem normalna...
To u mnie też są takie objawy. Dostaliśmy leczenie gasprid i czekam teraz na efekty. Mam małego żadziej karmić swoim mlekiek czyli co 2-3 godziny a jak jest głodny między karmieniami to trosze sztucznego mleczka. Mały ma jeszcze luźna stolce to smekty używamy i bakterie na poprawienie jelitek.
Wczoraj powróciłam do lektury języka niemowląt i stwierdziłam,że wprowadzam łatwy plan, bo mała jest wrażliwcem :baffled: ale z moim uparciuchem będzie trudno :dry:

:baffled:
Mata mój synek to też wrażliwiec i powiem że jest bardzo ciężko z tym łatwym planbem. Dziś 40 minut go usypiałam w łóżeczku i tylko dżemał. Myślałam że oszaleje. Teraz śpi w wózku ale ma podniesione operacie i ok. Zasypia w wózku w pozycji pół siedzącej.
 
Azile ach te nasze dzieciaczki ;-):-D

u mnie dziś 2 cykl z łatwego planu. Jedzonko zakumała, zabawę też, tylko za nic nie potrafi usnąć bez wcześniejszego jedzenia jeszcze raz :baffled: ale jestem twarda i daję smoczek :szok: niestety dalej go nie lubi :-p, trzymam siłą w buzi, a ona ciamka, wypluwa, gryzie itd. ale się w końcu uspokaja, wtedy zabieram smoka i spi. Wierci się niesamowicie, ale śpi. Niestety na razie max godzinkę i nasz cykl nie trwa dłużej jak 2-2,5 godziny, ale dopiero małą przestawiam :sorry2: jednak już mamy pierwsze sukcesy, mała 2 razy bez jedzonka zaraz przed snem zasnęła :-) i długość płaczu przed zaśnięciem bez cyca się zmniejsza :tak:
mam nadzieję, że do wieczora mniejwięcej załapie o co w tym chodzi, bo nie mam sił żeby z nią w nocy walczyć i pewnie wyląduje i tak w naszym łóżku :zawstydzona/y: no i najśmieszniejsze, że wczoraj po kąpaniu pociągnęła kilka razy i nie chciała, to położyłam ją do łóżeczka i w 5 minut może zasnęła bez marudzenia i spała 4,5 h, czemu w dzień tak nie chce :dry::baffled:
 
MARTA gratulacje!!!!!!!!Życie jest tyle prostszejak wszystko ma swój rytm. U nas tak jest jedzenie zabawa spanie!!!!

dziewczyny życzę waszym maluszkom zdrówka i zakończenia problemów z brzuszkami!!!

A u mnie jest ta dziewczynka co sprząta - jak mi dziewnie. Prasowanko tylko powkładałam do szafy. A kuchnia aż lśni. Niedługo kończy. Ja wtedy pójdę po zakupki a potem z małym na spacer. W zasadzie odmeldowuje się. Dzisiaj mąż wraca z delegacji i przywiezie moich rodziców..więc będę z nimi spędzała wieczór. Jutro rano musimy wstać i jechać na zakupy - soki owoce i inne rzeczy na chrzciny i musimy to zawieźć do teściów( u nich jest przyjęcie)A juz na 14 jutro musimy być w Kościółku na ślubie znajomych - zanim się wyszykujemy zanim mleczko odciągne to całe przedpołudnie zajęte. Mamy zamiar się bawić tak do 24ej po oczepinach wracamy bo w niedzielę trzeba raniutko wstać i przygotować się do chrztu...W takim razie do zobaczenia w niedzielę wieczorem. Buziaczki
 
Magdziarka jak zwykle zapracowana ;-)

u nas rytm też juz był, mała się budziła, bawiła, jadła, bawiła, jadła i po wielkich protestach usypiała... najgorzej jak przegapiło się moment spania... jedno wielkie marudzenie... czasem nie spała po 3 godziny ale się bawiła, gadała, więc się nieprzejmowałam, jednak ile to mozna z cyckami na wierzchu ganiać... jak teraz przed spaniem nie dostaje, tylko po, to musi się więcej najeść i może w końcu przerwy między karmieniami zrobią się dłuższe :sorry2: jeden minus planu jest taki, że jak dziecko się obudzi to w ciągu 5-15 minut musi dostać jeść, bo jest głodne, a wcześniej mała po obudzeniu mogła się bawić z pół godziny, więc jak się obudziła na spacerku to nie było zaraz syreny ;-):-D

no ale nic, twarda będę, zobaczymy czy małej ten plan będzie służyć, niby jest wrażliwcem, to powinien :sorry2:
 
reklama
Dziewczyny a poradźcie mi odnośnie łatwego planu. Karmię Łukasza butelką, więc co 4 h. Jak zastosować metodę karmienie-aktywność-sen w tak długim czasie?? Opróżnia butlę w 10 min, śpi w dzień po 1/2h, więc mam go przetrzymać ok. 3h w aktywności??
U mnie wygląda to więc tak, że je ok 10 min, po godzinie - półtorej aktywności już zaczyna marudzić i ma już malutkie i czerwone oczy. Po wielkich płaczach (niestety ) zasypia na ok pół godziny. Budzi się rześki, ale jeszcze nie głodny... Czasami potrafi jeszcze raz króciutką drzemkę strzelić i dopiero budzi się z głodu, bo mijają te 4 h.
Ufff...
Julia ja słyszałam, że po szczepieniu taka gorączka (38 to chyba nie jest aż taka wysoka) może utrzymywać się do 3 dni i należy pomagać mu czopkiem.
 
Do góry