reklama
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
wpadam na chwilke
wrocilismy z budowy - znow tak duzo mi sie udalo zrobic - i znow sobie mysle ze jutro moglabym nie rodzic...a z drugiej strony.....ciezko mi i wlasciwie po to dzieci wyjechaly - abym mogla urodzic, wrocic do domu i dojsc troche do siebie...
jutro moj termin z OM
wrocilismy z budowy - znow tak duzo mi sie udalo zrobic - i znow sobie mysle ze jutro moglabym nie rodzic...a z drugiej strony.....ciezko mi i wlasciwie po to dzieci wyjechaly - abym mogla urodzic, wrocic do domu i dojsc troche do siebie...
jutro moj termin z OM
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Aniknulko a czy Jasio mial dzisiaj imieniny?jesli tak to wszystkiego naj naj dla MALUSZKA:-)
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Lecę dziewczynki do łóżka, mam nadzieje ze zasnę boję sie jutra- jak mi sie uda to jeszcze wejde rano, a jak nie to trzymajcie kciuki żeby coś sie w końcu ruszyło ;-) pozdrawiam!!!
dobrej nocy ;-)
dobrej nocy ;-)
Zuz-Inka
MAMA NA PEŁNY ETAT
Darunia KRA KRA KRA powodzenia!!!
Aniknulka, Flexi ja w nocy spię z maluszkiem bo tak mi wygodniej i nawet jak sie czesto domaga cyca to mozna chwile kimnac.
Milej nocki!!!
Aniknulka, Flexi ja w nocy spię z maluszkiem bo tak mi wygodniej i nawet jak sie czesto domaga cyca to mozna chwile kimnac.
Milej nocki!!!
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Witajcie Kochane!! Ja juz jestem przyszykowana- jakby co na pobyt w szpitalu, zjem sniadanie razem z Ł i jedziemy ciekawe co ze mną zrobią??!! cos mi sie wydaje ze wypuszą do domu ;-) i dalej będę chodzic i sie meczyc! Zycze miłego dnia!!! KRA dla dwupaków! Jak zostanę to powiadomie Was smsem! Buzka!:-)
Darunia no to oby się udało.
Na forum rzeczywiście cisza. Jeszcze troszkę..maluszki podrosną i będzie nam łatwiej znaleźć chwilę na pisanie. Mnie denerwuje to że nie mam czasu dla siebie..włosy bym pofarbowała, paznokcie zrobiła ale nie moge Antośka zostawić bo on może się domagac cycka juz po godzinie ale jak już nie wytrzymam to ściągnę mleko i wyjdę z domu:-(( bo inaczej zwariuję psychicznie jeśli 24 godziny na dobę będę łaziła z cyckami na wierzchu). Na spacery też wcale nie jest mi się łatwo wygramolic z czwartego pietra i wyciagać wózek po schodach bez podjazdu. Sąsiadka pisała do spoldzielni mieszkaniowej ale napisali że schody są za wąskie i nie moze byc podjazduaj mówię Wam...
Na forum rzeczywiście cisza. Jeszcze troszkę..maluszki podrosną i będzie nam łatwiej znaleźć chwilę na pisanie. Mnie denerwuje to że nie mam czasu dla siebie..włosy bym pofarbowała, paznokcie zrobiła ale nie moge Antośka zostawić bo on może się domagac cycka juz po godzinie ale jak już nie wytrzymam to ściągnę mleko i wyjdę z domu:-(( bo inaczej zwariuję psychicznie jeśli 24 godziny na dobę będę łaziła z cyckami na wierzchu). Na spacery też wcale nie jest mi się łatwo wygramolic z czwartego pietra i wyciagać wózek po schodach bez podjazdu. Sąsiadka pisała do spoldzielni mieszkaniowej ale napisali że schody są za wąskie i nie moze byc podjazduaj mówię Wam...
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Hej!
Daruuunia, powodzenia!!!
A ja mam dzis termin porodu . Wierzyc mi sie nie chce, ze w ciazy juz tak dlugo jestem . No i ze tak malo czerwcoweczek zostalo nierozpakowanych...
Nie zdziwie sie naprawde jak na lipiec sie zalapie...
Dzis moj M w nocy mnie zapytal: co zobimy jak za 2 godziny zaczne rodzic... Co z dziecmi. No to wkurzona powiedzialam mu, ze wsadzi mnie do takowki i sobie poradze... Cholerka, a w piatek mowil, zebym sie nie martwila, ze mamy sasiadow, z jest kilka chetnych osob do pomocy, posiedzenia z dziecmi w razie czego... No i adrenalinka mi tak skoczyla, ze zasnac nie moglam... A mala tak mi sie wkreca, ustawia wieczorami, ze poraza mi jakies nerwy w nogach i nagle trace rownowage i krzycze z bolu. To juz tak trwa ponad tydzien.
Ciekawa jestem co Gluszkiem - moze sie rozsypuje? Jak Wilmek sie miewa? Moze rozpakowana?
Daruuunia, powodzenia!!!
A ja mam dzis termin porodu . Wierzyc mi sie nie chce, ze w ciazy juz tak dlugo jestem . No i ze tak malo czerwcoweczek zostalo nierozpakowanych...
Nie zdziwie sie naprawde jak na lipiec sie zalapie...
Dzis moj M w nocy mnie zapytal: co zobimy jak za 2 godziny zaczne rodzic... Co z dziecmi. No to wkurzona powiedzialam mu, ze wsadzi mnie do takowki i sobie poradze... Cholerka, a w piatek mowil, zebym sie nie martwila, ze mamy sasiadow, z jest kilka chetnych osob do pomocy, posiedzenia z dziecmi w razie czego... No i adrenalinka mi tak skoczyla, ze zasnac nie moglam... A mala tak mi sie wkreca, ustawia wieczorami, ze poraza mi jakies nerwy w nogach i nagle trace rownowage i krzycze z bolu. To juz tak trwa ponad tydzien.
Ciekawa jestem co Gluszkiem - moze sie rozsypuje? Jak Wilmek sie miewa? Moze rozpakowana?
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Tez tak zawsze robilam i w przyszlosci (niedalekiej) tez mam taki zamiar:-).Aniknulka, Flexi ja w nocy spię z maluszkiem bo tak mi wygodniej i nawet jak sie czesto domaga cyca to mozna chwile kimnac.
reklama
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
Dzien dobry
Madzia - tak jak piszesz - nie mozesz byc 24/h matka karmicielka - musisz znalezc dla siebie odrobine czasu aby byc szczesliwa mama - bo takiej potrzebuja Twoi synkowie
Daj sobie jeszcze chwilke - poczatki bywaja trudne. Licze ze antos sie wyreguluje i cala sytuacja unormuje
Darunia - trzymam kciuki - nie moga Cie odeslac - przeciez Ty jestes po terminie kobieto - 42 tydzien...musza cos zrobic
Zmykam na sniadanko a potem sie zobaczy - mam plany na dzis i nuda mi nie grozi - dzieci przed wyjazdem w swoim pokoju zrobily.....masakre - plastelina na podlodze powgniatana....chyba to bedzie punktem glownym dzisiejszego dopoludnia
Madzia - tak jak piszesz - nie mozesz byc 24/h matka karmicielka - musisz znalezc dla siebie odrobine czasu aby byc szczesliwa mama - bo takiej potrzebuja Twoi synkowie
Daj sobie jeszcze chwilke - poczatki bywaja trudne. Licze ze antos sie wyreguluje i cala sytuacja unormuje
Darunia - trzymam kciuki - nie moga Cie odeslac - przeciez Ty jestes po terminie kobieto - 42 tydzien...musza cos zrobic
Zmykam na sniadanko a potem sie zobaczy - mam plany na dzis i nuda mi nie grozi - dzieci przed wyjazdem w swoim pokoju zrobily.....masakre - plastelina na podlodze powgniatana....chyba to bedzie punktem glownym dzisiejszego dopoludnia
Podziel się: