reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
AniaW powodzenia!!!!
Mata gratuluje zdolna z Ciebie mamuska:-)
a ja spedzilam dzien w ogrodku na trawce...chodzenie boso po trawie to moje ulubione zajecie ;-)a teraz ogladam Kubice potem meczyk...brzuszek sie stawia wyjatkowo caly czas ale chyba maluszek jeszcze poczeka:-)
 
reklama
Ja też przeskoczyłam na Kubicę i wyścigówki :-) I Kubica pierwszy !!! Oby tak do końca.
A za 45 min. meczyk . Siedzę dzisiaj sama i sobie swobodnie pokibicuję :-)
Ostatni dzień bezkarnego objadania się - będzie arbuzik, truskawki i odrobinka coli ;-)
 
Dorciacz identyczny zestaw jak u mnie arbuz i truskawki ale zamiast coli herbatka z lisci malin a na deser paczek :laugh2::laugh2::laugh2:a co tam potem nie bedzie wolno;-)
 
Hej kobietki....no i puściłam m na meczyk - obiecał dwa piwka..więc niech mu będzie.
Jestem strasznie umordowana..nasza trójka strzeliła sobie dzisiaj spacerek, przy czym Olek szalał na rowerku. Potem budowałam z Olkeim lego. Teraz przyszłam zobaczyć co na forum i też przeraziłam się tą ciszą.
Martusia dobrze, że poszłaś na egzamin przynajmniej nie będziesz musiała się martwić i myśleć kiedy to zaliczyć - bo juz masz za sobą!!!

Aniaw - trzymamy kciuki za szybkie i pomyślne rozdwajanie

U mnie cisza - niestety kobietki krakanie nie pomogło mi..ale dzięki...oporna jestem co?
 
Ostatnia edycja:
Aniu, trzymam kciuki.:tak:
Mata, gratuluję!
Magdziarko, kra-kra-kra. Ja kraczę dalej tak na wszelki wypadek.
Julciu, dobrze, że z pokarmem lepiej.
U mnie chyba wszystko się stabilizuje z pokarmem, choć parę razy myślałam, ze mnie rozerwie od ilości mleka. A wtedy Staś nie chciał jeść, bo go pewnie mlesio zalewało. Ale chyba sobie już z tym poradziłam - zobaczymy jutro rano. W sumie to dobrze, że mam dużo pokarmu. Z resztą potwierdziła to lekarka, która mi robiła przed ciążą usg piersi i stwierdziła, że pewnie z Wojtkiem miałam dużo mleka. No i zgadzało się i wtedy i teraz.
 
Przepraszam magdziarko, moja wina bo jeszcze nie krakałam! KRA KRA KRA!!!

Aniaw kciuki trzymane, oby szybko poszło!!!

mata- gratuluję 5!:-)

Ja chyba wchodzę w etap: MAM DOŚĆ, byliśmy dziś w plenerze, pogoda śliczna, ale jednak upał daje się we znaki, spałam juz 2 godziny po obiadku, a i teraz jakoś tak niewyrażnie, objawów porodowych żadnych, tylko to zmęczenie. M mówi, że jestem dziś zakalcem...
 
Mam dość mam od tygodnia tak mniej więcej. łażę normalnie wszystko robię itp ...ale już nie mam siły!!!!Łono mnie tak boli - dokładnie kości wzgórka że chodzić nie mogę ale chodzę..no bo się nie położę..tragedia ale już nawet nie marudzę bo wiem kiedy idę rodzić to czego chcieć . Idę bo synulek woła na mecz - powinien spać ale niech mu tam. Chciał iśc z mężem:-Dale jakoś udało mu is eto wybic z głowy.do miłego
 
Magdziara, jeszcze raz dołączam się do wron :-) KRAAAAAAAA
Trzymaj się dzielnie. Gdybym nie jechała jutro do szpital, to pewnie bym się kulała do 42 tyg. i bym zdechła :szok:


Behemottku - nie jesteś zakalcem, jesteś zmęczoną kobietą w ciąży :tak:

KUBICA PIERWSZY !!!!!!!!!
 
reklama
Do góry