reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja jestem kiepska w parciu - pierwsze dziecko mi wypchnieto - bo dostalam znieczulenie o dzialaniu narkotycznym i po prostu spalam :no:
a drugie - juz calkowicie na zywca i swiadoma - wypieralam sama przez 40 minut po prostu prac - podobno tak sie prze - jak "twarda" qupe - ale mi przy takim parciu wylazl zylak - i zgonilam to na malo efektywne i nieumiejetne parcie - choc moze po prostu mam slabe miesnie...
ale w ciazy zadnych hemoroidow nie mialam - a przy parciu wylazl:zawstydzona/y:
Po pierwsze współczxuje tak dugiego parcia. A z tym parciem na kupe to jest pomyłka. Dobre parcie to podstawa. Mnie nauczono tego na szkole rodzenia i rodziłam dzici w 3-2 skurcze parte. Po pierwsze trzeba nabrć dużo powietrza i to tak zby brzuch się wysoko uniósł, czyli torm przeponowym. Pamiętać trzeba aby nie nabierać powietrza w policzki i nie zamykać oczu. Teraz brzuch uniesiony do góry powinien się kierować do przodu, czyli wypieramy dziecko ale na "łono" a nie na stolec. to jest widoczne jak brzuszek sie przesuwa w kierunku łona.
 
reklama
Alize współczuję ci tej alergii - ja mam z kolei cały czas tą rwę , od paru dni było lepiej a dziś znowu mi trochę dosuwa . Poprzewracałam się trochę w łóżeczku - miałam zamiar odespać ale ciężko mi usnąć w dzień więc wstaję bo mnie znowu zaraz szlag trafi .Biorę się zaraz za porządki bo zabieram się za mycie podłóg od poniedziałku i się nie mogę zebrać .
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Napewno sobie poradze bo nie mam wyjścia.
Kasiu wsólczuje tej rwy, nic miłego.
Madziu a u ciebie to sztab kryzysowy będzie pomagał, no i bardzo dobrze.
 
Kasiu ja nigdy nie zamykała i nie nabierałam powietrza w policzki. I nie miałam żadnych opękanych naczynek , ani na policzkach ani w gałkach ocznych.
 
Witam mamusie!
Ja od rana leże w łóżeczku... strasznie spuchłam, stopy mam jak baloniki i chodzić nie umiem:baffled:
W nocy kiepsko spałam, ale i tak miło było poleżec przy męzu niż w tym szpitalny skrzypiącym łóżku!!!:-) ten upał mnie wykańcza, dobrze ze narazie troszke chłodniej;-) Wczoraj pojechałam do mamy pozyczyc jakiegos ciucha, bo w ten upał nie mam co na siebie włożyć... i zwinęłam sukienkę, wprawdzie wyglądam w niej jak stara baba, ale najwazniejsze, że wygodna:tak: a na 3 tyg nie opłaca sie nic kupować...;-)
ehhh... dzis chyba przeleże cały dzien, choć miałam ochotę na spacerek chociaz... jak M wróci z pracy to wyprosze go, żeby mnie zabrał gdzieś chociaz na 15 minut...:-) bo leżec tak też cięzko, a sama wole sie nie ruszać nigdzie bo słaba jestem...
Miłego dzionka zycze!
 
Ja będę skazana na pomoc mamy bo męża nie będzie więc zakupy i inne sprawy ..
Na szczęście mieszka blok obok i będzie tylko zaglądać .
 
Dlatego rozmawiałyśmy niedawno o tych oczach i są dwie teorie na ten temat . Ja zamykałam i też nie miałam a moja siostra miała otwarte i w środku całe czerwone jak potwór jakiś i do tego na polikach całych miała popękane naczynka.
 
A jutro na którą masz wizytę bo ja na 11:30 usg i ktg ale w szpitalu bo mój ginek to już pewnie opala ciałko nad ciepłymi morzami......

A no i dziękuję za przepuszczenie w kolejce - w końcu chyba starsza jestem od Ciebie:-D


Jam mam jutro popołudniu wizytę, jeszcze nie wiem o której bo będę poźniej dzwoniła żeby się umówić. Tak czekam jeszcze bo może nie będę musiała;-):-D
No chyba jesteś starasza ode mnie o jedną wiosenę. Dlatego też ustępuję miejsca;-);-);-):-D:-D:-D
 
reklama
Do góry