wczoraj szwagierka opowiadala mi o swoich porodach...byly bardzo szybkie i lekkie wiec wszystkim nam takich zycze :-) z pierwszym maluchem - gin na ostatniej wizycie mowi do niej "ale pani ma juz pelne rozwarcie szybko do szpitala" zero skurczow wczesniej, pol godziny pozniej maly byl na swiecie..drugi maluszek urodzil sie po dwoch skurczach partych...a 4 mies temu Zosia wyplynela razem z wodami w domu w lazience...szwagierka odciela pepowine umyla ja posprzatala lazienke i zadzwonila do szpitala fajnie co:-)
reklama
Witam. Nie było mnie od piątku, a tu tyle się wydarzyło.
Magdziarko gratuluję udanej wizyty.
Ula, Lilianka macie śliczne córeczki
Zuzkus gratuluje dzidziusia
Magdalenkakol gratuluję zdrowej i dużej dzidzi.
Myszka1125 gratuluję i życzę szybkiego powrotu Amelki do zdrowia
Mamoociku gratuluję syneczka, mały przystojniacha
Joasiu Tobie również gratuluję ślicznego i zdrowego syneczka
Wszystkiego najlepszego dla nowych czerwcowych mam i ich dzidziulków
Ja powoli mogę wić gniazdo:-) Ościeżnica została zrobiona w piątek. Wcześniej pisałam, że ekipa miała przyjechać w czwartek rano przed 10, a przyjechali przed 20 i nic już nie zrobili. Jednemu facetowi z ekipy urodził się syn i opijali pępkowe, więc robota im się wydłużała. Ościeżnice założyli w piątek. Wybaczam im opóźnienie, bo wykonali bardzo dobrze swoją robotę. Pokój już posprzątany. Brakuje tylko zamówionych mebli, ale mam nadzieje że do końca tego tygodnia już będą i będę mogła ułożyć dzidziusiowe ciuszki. I łóżeczko już czeka w sklepie na odebranie. Dziś już pewnie nie zdążymy odebrać, to odbierzemy jutro :-)
Magdziarko gratuluję udanej wizyty.
Ula, Lilianka macie śliczne córeczki
Zuzkus gratuluje dzidziusia
Magdalenkakol gratuluję zdrowej i dużej dzidzi.
Myszka1125 gratuluję i życzę szybkiego powrotu Amelki do zdrowia
Mamoociku gratuluję syneczka, mały przystojniacha
Joasiu Tobie również gratuluję ślicznego i zdrowego syneczka
Wszystkiego najlepszego dla nowych czerwcowych mam i ich dzidziulków
Ja powoli mogę wić gniazdo:-) Ościeżnica została zrobiona w piątek. Wcześniej pisałam, że ekipa miała przyjechać w czwartek rano przed 10, a przyjechali przed 20 i nic już nie zrobili. Jednemu facetowi z ekipy urodził się syn i opijali pępkowe, więc robota im się wydłużała. Ościeżnice założyli w piątek. Wybaczam im opóźnienie, bo wykonali bardzo dobrze swoją robotę. Pokój już posprzątany. Brakuje tylko zamówionych mebli, ale mam nadzieje że do końca tego tygodnia już będą i będę mogła ułożyć dzidziusiowe ciuszki. I łóżeczko już czeka w sklepie na odebranie. Dziś już pewnie nie zdążymy odebrać, to odbierzemy jutro :-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Z tymi rozstępami to trochę genetyka ma do gadania. Jeśli ktoś nie ma predyspozycji, to raczej nie wyskoczą, a jeśli ktoś ma to nieszczęście, że rozstępy go lubią, to cóż, najlepsze kremy nie pomogą
mata-kow
mama do kwadratu :)
Wilmek
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Patyk no to panowie faktycznie mieli powód żeby się spóźnić. Najważniejsze że zrobili co trzeba i że jesteś zadowolona.. Drzwi śliczne i ten kolorek fajny.
Mam nadzieję że dziś pomiędzy 14- stą do wieczora nie urodzę bo będę miała dwoje dzieci do opieki a szwagier i ewentualni pomocnicy - będą niedostępni. I weź tu człowieku miej czas na poród. :-)
Mam nadzieję że dziś pomiędzy 14- stą do wieczora nie urodzę bo będę miała dwoje dzieci do opieki a szwagier i ewentualni pomocnicy - będą niedostępni. I weź tu człowieku miej czas na poród. :-)
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
Wpadam zobaczyc kto rozdwojony
Joanno - gratulacje
bedziesz miala bardzo zywiolowego synka - moja coreczka dzis obchodzi 8 urodziny - nie narzeam na nude z nia - super i gratuluje!!!
lece dalej: torcika pieke, galaretki studze, piore, sprzatam i przemeblowuje
Joanno - gratulacje
bedziesz miala bardzo zywiolowego synka - moja coreczka dzis obchodzi 8 urodziny - nie narzeam na nude z nia - super i gratuluje!!!
lece dalej: torcika pieke, galaretki studze, piore, sprzatam i przemeblowuje
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
wczoraj szwagierka opowiadala mi o swoich porodach...byly bardzo szybkie i lekkie wiec wszystkim nam takich zycze :-) z pierwszym maluchem - gin na ostatniej wizycie mowi do niej "ale pani ma juz pelne rozwarcie szybko do szpitala" zero skurczow wczesniej, pol godziny pozniej maly byl na swiecie..drugi maluszek urodzil sie po dwoch skurczach partych...a 4 mies temu Zosia wyplynela razem z wodami w domu w lazience...szwagierka odciela pepowine umyla ja posprzatala lazienke i zadzwonila do szpitala fajnie co:-)
wow
ale chyba cos ja bolalo, co??
rety
Kasiau30 no przy pierwszym dziecku to ja bym chyba nie wiedziala co z ta pepowina zrobic...a potem z maluszkiem
Milkaa nie wiem jak z pierwszymi maluchami...wiem tylko ze nie miala zadnych skurczow a z Malutka to po prostu obudzila sie w nocy do toalety a tam juz wiedziala ze nie ma szans zdazyc do szpitala, Mala urodzila sie 3tyg przed terminem wazyla 2500g
Milkaa nie wiem jak z pierwszymi maluchami...wiem tylko ze nie miala zadnych skurczow a z Malutka to po prostu obudzila sie w nocy do toalety a tam juz wiedziala ze nie ma szans zdazyc do szpitala, Mala urodzila sie 3tyg przed terminem wazyla 2500g
reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Joanna gratuluję cudnego synka, słodkości :-):-):-)
tylko czemu Ciebie tak wymęczyli ale i tak najważniejsze, że już po wszystkim
Myszko sliczną masz córeczkę :-)
Magdziarko wszytsko będzie dobrze. Antoś może po mamusi będzie taki zorganizowany itp. i wyskoczy w odpowiednim momencie ;-)
Milka a Ty oczywiście w ruchu ja od rana padam, bo taki upał
Patyk tak to jest umawiać się z robotnikami... najważniejsze, że dobrze wykonali swoją pracę
A ja dzisiaj miałam normalnie sen-horror. Śniło mi się, że urodziłam, przyjechałam już z dziecoem do domu, a tu nic nie gotowe. Dziecko tak narobiło w pieluszkę, że aż wyciekało, a ja nawet pieluch nie miałam, żeby przewinąć a wściekła byłam na męża dobrze, że to tylko sen, ale to tez chyba trochę przestroga, że trzeba się już szykować... swoją droga wiedziałam, że tak będzie
tylko czemu Ciebie tak wymęczyli ale i tak najważniejsze, że już po wszystkim
Myszko sliczną masz córeczkę :-)
Magdziarko wszytsko będzie dobrze. Antoś może po mamusi będzie taki zorganizowany itp. i wyskoczy w odpowiednim momencie ;-)
Milka a Ty oczywiście w ruchu ja od rana padam, bo taki upał
Patyk tak to jest umawiać się z robotnikami... najważniejsze, że dobrze wykonali swoją pracę
A ja dzisiaj miałam normalnie sen-horror. Śniło mi się, że urodziłam, przyjechałam już z dziecoem do domu, a tu nic nie gotowe. Dziecko tak narobiło w pieluszkę, że aż wyciekało, a ja nawet pieluch nie miałam, żeby przewinąć a wściekła byłam na męża dobrze, że to tylko sen, ale to tez chyba trochę przestroga, że trzeba się już szykować... swoją droga wiedziałam, że tak będzie
Podziel się: