reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Joaś kochanie, musisz sie zdać już teraz na to co"los" ci przyniesia. Nic już nie poradzisz, a wiesz dobrze ze czasem nawet badania prenatalne kłamią. Napewno i uciebie okarze sie ze jest wszystko ok. Nie jesteś sama i nie zadręczaj sie . Bierz życie takie jakie jest!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Alize, biore, tylko wiesz, idziesz sprawdzic poziom wod, a raczki ktore juz byly krotsze na poprednim usg nie urosly wcale... (wg usg to zaledwie 32tc). No nic, dzis juz jest ok. Czekam na malutka jeszcze bardziej niz czekalam, kocham ja jeszcze mocniej....
 
Joaś teraz to juz ja sie popłakałam. Jesteś wspaniała i wielkiego serca. Ja chyba nie umiem pocieszać, moze dla tego ze nie lubie być pocieszana. :-(. Ale jesteś niesamowita a i tak napewno bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!
 
Witajcie z ranca!

Mata -
rzeczywiscie dzisiaj skoro swit bylas na bb; wypij wiecej wody, to powinno pomoc na migrene; mi moj lekarz powiedzial, ze jak juz nie pomoze paracetamol i metody tyu duzo wody, sen, to moge wzia 1 tabletke ibupromu; na tym etapie ciazy juz nie szkodzi a bol glowy i owszem, szczegolnie narastajacy jak migrenowy....
Głuszku- wyluzuj z tym stresem remontowym tym bardziej, ze to nie u Ciebie ino na klatce, na to juz totalnie nie masz wplywu... jesli chodzi o kwiatki to rozumiem - swoje pierwsze dostalam od Marcinka jak bylam z Lola w ciazy - to byly maki, rumianki i jeszcze jakies polne - slodka chwila o ktorej sie nie zapomina...
Kasiau - no tak teksty sa coraz lepsze z wiekiem - Ty prababciu jedna;-)
Joanna - Ty juz jestes w donoszonej ciazy, wiec sie zupelnie juz nie stresuj,
Alize - ja tez nie mam sily, chetnie bym polezala, ale pranko wlasnie juz sie konczy - te z nocy trza powiesic, no i z Bartem na zakupy wyruszc, bo cos pusto w domeczku, a goscie na weekend zjezdzaja... no i dzis musze kupic farbe do komody Malutkiej, bo nie mam gdzie skladac rzeczy Skarbeczka

 
Mi lekarz tylko nakazał obserwowanie ruchów a nie sztywne liczenie - myślę,że zdrowe podejście
Dokladnie takie samo podejscie mial zarowno moj poprzedni gin jak i obecny. Bo kazde dziecko ma inny temerament a nie mozna przykladac tej samej miarki - matka czuje, ze cos jest "inaczej"...
A teraz angdotka: lezalam na patologii i kazano dziewczynie liczyc ruchy dziecka. Przychodzi polozna a ta mowi, ze bylo na minute 60 ruchow. Lekk histeria i panika a potem sie okazalo, ze dziewczyna liczyla... czkawke...
 
Cześć dziewczynki.
Ja wczoraj leniuszkowałam całe popołudnie i wieczór z mężem . Fajnie było zjeść wspólny obiadek, wypić kawkę i pogadac. Nie wiem jak niektóre z Was wytrzymują same( mężowi gdzieś daleko) Dostałam od męża ukochane kosmetyki z Body shopu( kupił w delegacji bo u nas nie ma tego sklepu) więc spędziłm nie wiem ile czasu w łazience:-)i się upiekszyłam. POtem obejrzelismy filmik. Dzisiaj nie mogłam zwlec się z łóżka - nawet nie wiem czemu? U nas zapowiada się upał - już od rana mam otwarty balkon i jest ciepluteńko. Nie mam żadnych ambitnych planów, oprócz wizyty u doktorka(ostatniej już)
 
Magdziarka - te uwielbiam te kosmetyki... wlasnie konczy mi sie seria z marakuja i zafunduje chyba sobie grapefruitowe. Mi tez to super nastroj poprawia. Hmmm...
Wczoraj mialam nerwowy dzien - szczegolow dzis wiecej na "przygotowaniach do porodu", dzieci byly nieposluszne no i skonczylo sie popoludniem pod haslem: kara. Po przedszkolu zapakowalam wszystkie do wany i nie wychodzily z domu... Dobrze im to widac zrobilo, bo wypoczely, pobawily sie zabawkami w domu i mialy lepszy nastroj... Mi tez to pomoglo.
 
Trzymam sie i nie zamierzam sie zalamywac.... Dzieki za wszystkie slowa tuchy - choc nie umiem przyjmowac pocieszenia - jakas taka moja natura
 
reklama
Mata mam nadzieję, że ból głowy przeszedł, a Ty spokojnie mogłaś połoyć się i odespać zarwaną noc:tak::-)

Damian już dostał zwrot pdatku i wiecie, że ostatnio zastanawialiśmy się na co poszedł:szok::szok::szok:. Jakoś u nas łatwo przyszło, łatwo poszło. A ja na swój czekam mam całe 63zł:szok::szok::szok:. Za to w przyszłym roku rozliczymy się razem i z odpisem na dwójkę dzieci będzie dużo:-):-):-)

Głuszku kochaną masz córcię. ż się rozczuliłam. Taaaaki gest za strony dziecka to najpiękniejsze co można dostać i usłyszęć. :tak:. A na M się nie denerwuj. Wszyscy teraz chodzimy poddenerwowani. U mnie to samo z tym, że ja go mam na codzień. A najbardziej wkurza mnie, że jak mówię, że chcę już urodzić bo mi ciężko, że wszystko mnie boli to nie powie głupiego WIEM czy cokolwiek, tylko cały czas jeszcze nie teraz po niedzieli, a najlepiej jak to ok. 10 czwerwca bo będzie miał trochę luźniej w pracy. Ale co faceci mogą wiedzieć o chodzeniu w ciąży.

Asiowo trzymaj się dzielnie. Przynajmniej porobią badania i będziesz pod fachową opieką. Nie denerwuj się Kochana myśl, że to dla Waszego dobra. Będzie dobrze. :tak::tak::tak:

Kasiu nie martw się egazxminem. Wiadomo, że jak chcą kogoś oblać to obleją. Mnie oblewali 9 razy. I wiem jak to jest. Jeszcze zdąrzysz zdać, a teraz stres nie jest Ci potrzebny:tak:

Aniknulka starszym ludziom nie da się przetłumaczyć pewnych rzeczy niestety. Wydaje im się, że są mądrzejsi. Babcia musi sama chcieć zmienić tryb życia. Może w końcu zrozumie. Trzymm kciuki, żeby tak się stało
 
Do góry