reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja oswiadczyłam mojemu Ł ze jutro od rana pedzimy na zakupy meblowe, trzeba kupic jakies komody do pokoju maluszkowego a same zakupy maluszkowe to po remoncie czyli moze za ok tydzień.
Głuszku mam pytanko, bo Ty jestes z Krakowa kojarzysz może jakies fajne i niedrogie sklepy meblowe?!?! :tak:
Azile rzeczywiście człowieka może szlak trafić przez te urzędy!!!
 
reklama
No ja wiem... mam z tym problem. dziwię się, że jestem zmęczona ale wszystko ja i wszystko sama..bo mi sie wydaje jak ktos robi to jest źle i nie tak jak bym chciała...ja głupia ...

Ja mam to samo. Też mi się wydaje że ktoś zrobi źle, ja zrobie najlepiej. Zresztą ja lubie robić po swojemu i stawiać na swoim. Co sobie wydumam to ma być zrobione. Chociaż dzisiaj mąż mnie zaskoczył i chyba ze 4 razy pucował jedne okna. Tak je wyszorował że jestem w szoku.:-D
Mam tylko nadzieje że jakiś czas pozostaną czyste, bo u nas strasznie coś pyli (chyba sosna). Wszędzie żółty pyłek. Nawet okna otworzyć nie można bo świerzo pomalowane ściany zaraz byłyby żółte.
 
Ja zauważyłam ze mój bobas wierci sie t rano jak tatus wstaje do pracy o 7,cały dzien siedzi grzecznie ,troche sie poprzeciąga.A wieczorkiem zaczyna łobuzowanie koło 22 i tak do 3 w nocy:szok::szok:.Jak mu tak zostanie po urodzeniu to ja dziekuję.:crazy:
 
To limba będziesz miała noce do bani!!!!! Tak to już jest.
A moja dzidzia ostatnio troszkę delikatniej sie rusza, ale za to kopie już aż prawie po piersiach. Chyba duże jus jeszcz bo jeszcze niedawno to połowa brzuszka wystarczała.
 
Oj dziewczyny pracusie,bo same sobie narobicie kłopotu.Wiem cos o tym,po paru lub kilkunastu latach bateryjki sie wyczerpuja.Juz sie nie ma siły byc mamą,zona i kochanką idealną.A nauczona rodzinka nie garnie sie do mycia naczyn,odkurzania i sprzątania-skoro mama zawsze wszystko wiedziała i robiła najlepiej.Mnie tez czasem skręca jak syn czy córa sprząta łazienke albo myje naczynia czy odkurza.Ale chwale i chwale i wychodzi im coraz lepiej.Same sobie w zyciu beda dawac rade,chyba nie chcecie zeby was synowe czy zięciowie znienawidzili za wychowanie maminsynków czy ofermowatych córuniek???Męza tez nie wyganiac od gotowania czy prania,tylko chwalic chwalic i chwalic- a dla nas zostanie duzo czasu na basen,solarium,wycieczki po sklepach.:-):-)
TO POWIEDZIAŁAM JA- ŻONA NIEIDEALNA Z 16 LETNIM STAZEM-A WCIĄZ UWIELBIANA.

Mężowie zazwyczaj porzucaja nas nie dla kotleta czy wypucowanych podłóg -tylko dla kobiet-Ciekawych,takich co maja swoje hobby,nie marudzą i wolą zwiedzac swiat niz szorowac okna.Wiec musimy byc interesujace i troszeczke tajemnicze-plus oczywiscie jak najbardziej egoistki jezeli chodzi o wolny czas.
Sorry ale sie wymadrzyłam--- i wiem wiem-trudno bez wyrzutów sumienia walnac sie na wyrko i smarowac balsamem gdy dookoła bałagan.
 
Kurcze tak cos czuje ze masz racje.:baffled:Choc ostatnio wyczytałam zeby najadac sie bardziej przed wieczornym karmieniem to mleko bedzie pożywniejsze i wtedy bobasy lepiej spią.
 
Limba moja mama mówi to samo. Ostrzega przed tym aby nie przyzwyczjać faceta do dobrego. Zresztą już się o tym przekonałam, że za dobrym nie warto być, bo zaraz to wykorzystają.
 
Patyk słuchaj mamy,to mądra kobitka jest.:-):-):-)Odrobina egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła.A mąz i dzieci wolą usmiechnieta i wypoczętą mamuske niz zmęczona i gderającą.Czym ze sa nieumyte naczynia wobec ogromu Wszechświata-???;-);-);-)
 
reklama
Mężowie zazwyczaj porzucaja nas nie dla kotleta czy wypucowanych podłóg -tylko dla kobiet-Ciekawych,takich co maja swoje hobby,nie marudzą i wolą zwiedzac swiat niz szorowac okna.Wiec musimy byc interesujace i troszeczke tajemnicze-plus oczywiscie jak najbardziej egoistki jezeli chodzi o wolny czas.
.
Masz racje Limba. Bo żona to nie sprzątaczka czy kucharka. My musimy być najpierw kobietami. Zadbanymi i mającymi czas dla M. Bo bez tego to poszukają sobie kogoś kto chce dla nich być.A kiedys ktoś fajnie powiedziała, ze szczęśliwa kobieta to i szczęśliwa matka i żona. Myśle ze zbyt dużo obowiązków obciąża nas i nie jesteśmy wtedy szczęśliwe. U mnie moje dzieci chociaż małe to też pomagają w domu. Synek odkurza(tak jak potrafi) a córeczka uwielbia zmywać(trzeba poprawiać te zmywanie), ale nie zakazjue, jak chcą to niech pomagają.
 
Do góry