Jeśli chodzi i USG, to ja mam na każdej wizycie - do tej pory już 5, bo chodzę na razie do lekarza co dwa tygodnie. Ostatnio miałam nawet dwa w odstępie tygodnia, bo badaliśmy dodatkowo przezierność - 13 tyg, a potem powtórzenie w 14. A pojutrze idę na kolejne USG i już nie mogę się doczekać :-)
Co do szkoły rodzenia, to my się wybieramy na 100% - mamy sprawdzoną (tzn. poleconą) położną, która prowadzi zajęcia w bardzo fajny sposób, podobno zwłaszcza tatusiom bardzo się to przydaje ;-) To nasze pierwsze dziecko i musimy oboje przejść "kurs obsługi" noworodka, no i oczywiście na pewno przydadzą mi się wskazówki co do samego porodu.
Co do szkoły rodzenia, to my się wybieramy na 100% - mamy sprawdzoną (tzn. poleconą) położną, która prowadzi zajęcia w bardzo fajny sposób, podobno zwłaszcza tatusiom bardzo się to przydaje ;-) To nasze pierwsze dziecko i musimy oboje przejść "kurs obsługi" noworodka, no i oczywiście na pewno przydadzą mi się wskazówki co do samego porodu.