reklama
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Mamoot,Mata-gratuluje dobrych wiesci!
A ja wlasnie mam dylemat-brac do szpitala ciuszki dla malej czy tez nie?Szpital zapewnia,ale od poczatku wolalam miec swoje.A teraz tak sobie mysle czy nie skorzystac z ich ubranek,a swoje zostawic na powrot do domu....Tylko nie wiem JAKIE te ciuszki oni maja,w czym piora itp.
A ja wlasnie mam dylemat-brac do szpitala ciuszki dla malej czy tez nie?Szpital zapewnia,ale od poczatku wolalam miec swoje.A teraz tak sobie mysle czy nie skorzystac z ich ubranek,a swoje zostawic na powrot do domu....Tylko nie wiem JAKIE te ciuszki oni maja,w czym piora itp.
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Joaś moje zmęczenie przy twoim to jest napewno pikuś. Moje słoneczko to pogadają ja się zdenerwuje i tyle. A u ciebie jeszcze przewijanie , mycie i takie tam. Ja już mam pomoc w domu, bo dzieciaczki też często coś małego robią. Ja już ich tylko naglądam, czy dobrze sie umyją i taki tam. No i czy sie w zabawie nie pozabijają, bo jak zaczynają szaleć to głowa mała.
Ale dzisiaj spokojny poranek, dziciaczki już w przedszkolu. Ja po śniadanku, pranie w pralce. Mam dziś zamiar sobie poleniuchować!!!!!!!!!
Pozdrawiam

Ale dzisiaj spokojny poranek, dziciaczki już w przedszkolu. Ja po śniadanku, pranie w pralce. Mam dziś zamiar sobie poleniuchować!!!!!!!!!
Pozdrawiam
A
Asiowo
Gość
witam z rana
Mnie jak co rano mąż z malenstwem budzą zdecydowanie za wcześnie...
Ja jeszcze przed sniadankiem..., miałam dzis pojechać zrobić badania, ale coś mnie podbrzusze boli jak tylko wstałam... mam nadzieje, ze to jakis miesien macicy sie odzywa i to nic powaznego... poleze troszke i biore sie za porzadki, miłego dnia!
Mnie jak co rano mąż z malenstwem budzą zdecydowanie za wcześnie...
Ja jeszcze przed sniadankiem..., miałam dzis pojechać zrobić badania, ale coś mnie podbrzusze boli jak tylko wstałam... mam nadzieje, ze to jakis miesien macicy sie odzywa i to nic powaznego... poleze troszke i biore sie za porzadki, miłego dnia!
A
Asiowo
Gość
ja tez nie mam pojecia czy zabierac ciuszki i jakiś kosmetyk dla małej czy nie...
tak samo nie mam pojecia co mam wziac na wyjscie dla siebie, co by było wygodnie i by było dobre.... :/ ehh...
no i gratuluje udanych wizyt
to najwazniejsze!
tak samo nie mam pojecia co mam wziac na wyjscie dla siebie, co by było wygodnie i by było dobre.... :/ ehh...
no i gratuluje udanych wizyt
Cześć brzuchatki.
U mnie podobnie jak u azile młody zeróweczka, pranko w pralece tyle , że jem sniadanie w Waszem wirtualnym towarzystwie....O 11 mam koleżankę na ploteczki z córcią NIkolą taką malutką rozkoszną..musze do tego czasu ogarnąć chatkę i też nie mam nic większego na dzisiaj w planach. Tak jak napisała Azile chcę troszkę poleniuchować bo mało czasu zostało....
U mnie podobnie jak u azile młody zeróweczka, pranko w pralece tyle , że jem sniadanie w Waszem wirtualnym towarzystwie....O 11 mam koleżankę na ploteczki z córcią NIkolą taką malutką rozkoszną..musze do tego czasu ogarnąć chatkę i też nie mam nic większego na dzisiaj w planach. Tak jak napisała Azile chcę troszkę poleniuchować bo mało czasu zostało....
A mnie obudzili robotnicy. Tata wynajął lokal który jest akurat w "naszym" domu od strony ulicy i teraz wiercą stukają od 7 rano no nie sposób spać. Jednak zjedliśmy razem śniadanko tata poszedł do siebie a ja leże bo coś brzuszek pobolewa. Wzięłam nospę i odpoczywam :-)
reklama
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Ja podobnie myślałam co do ciuszków ale po prostu te szpitalne mi się jako, że pierwsze dziecko dużo łatwiej zakładało niż te skomplikowane dla mnie wtedy body, no chyba , że macie kaftaniki takie kopertówki bo ja się wtedy bałam przekładać nawet body przez główkę ale to ja miałam z tym problem, byłam obolała i nie miałam siły .To była z resztą zima i zakładałam tylko bluzeczkę i pieluchę i owijało się becikiem szpitalnym.
Podziel się: