reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

Był zarodek 3 mm, pęcherzyk żółtkowy 5 mm. Serduszko niby się coś ruszało ale bardzo wolno że maszyna nie zaliczała jako bicia serca. Wielkość pęcherzyka żółtkowego niby wskazuje na 6+1 ale dwa tyg temu wielkość pęcherzyka ciążowego wskazywała na tydzień 5. Wiem że jest źle.
to masz bardzo podobnie jak ja, z tym że ja dwa tyg wcześniej nie byłam u lekarza i żyje w nieświadomości czy wtedy było ok, dopiero za 2 tyg się dowiem. No i ja jestem dobrej myśli, ludzki organizm jest dziwny, moja ciąża wyszła młodsza o 11 dni względem tego co okres pokazuje, więc też sporo i ginekolog mi powiedziała że zarodek ma 3 mm ale ze na tym etapie to ona to tak bardzo na oko jest w stanie powiedzieć bo jest za mały po prostu.
 
reklama
Ja dzisiaj powiedziałam w pracy, mam teraz dziwna atmosferę xD od wczoraj się tak źle czuje jak tylko jestem w domu, wymiotowałam, głowa mnie boli bardzo. A jak jestem w pracy to wszystko super, normalnie się czuje:) właśnie leżę i walczę o utrzymanie bigosu w brzuchu, żeby się choć trochę zdążyło strawić zanim zwymiotuje:)
 
Bardzo chciałabym z Wami zostać. Mam nadzieję że mój mały Ziarnek nadal walczy, ale ciężko mi na to wszystko patrzeć z optymizmem 😔
więc jak ty byłaś wcześniej to może po prostu lekarz się trochę pomylił, tutaj 1mm robi duża różnicę :) objawy spadają jak progesteron spada, nie beta, tak mi się przynajmniej wydaje.
 
Ja dzisiaj powiedziałam w pracy, mam teraz dziwna atmosferę xD od wczoraj się tak źle czuje jak tylko jestem w domu, wymiotowałam, głowa mnie boli bardzo. A jak jestem w pracy to wszystko super, normalnie się czuje:) właśnie leżę i walczę o utrzymanie bigosu w brzuchu, żeby się choć trochę zdążyło strawić zanim zwymiotuje:)
Ja powiem dopiero po prenatalnych 🙈 jak się uda tyle ukrywać 🤣
 
reklama
Do góry