reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

Ja pracuję z lekarzami i bazując na swoim doświadczeniu wybrałam sobie młoda lekarkę, starsi lekarze często mają już wszystko w nosie a do tego ego większe niż stodoła :/
Tym razem też wybrałam młodą, kierowałam się tym że jest na świeżo ze wszystkim, że jeszcze jej chce się chcieć ale z drugiej strony obawiam się że nie ma doświadczenia takiego jak inny nad którym zastanawiałam się.
 
reklama
Ja pracuję z lekarzami i bazując na swoim doświadczeniu wybrałam sobie młoda lekarkę, starsi lekarze często mają już wszystko w nosie a do tego ego większe niż stodoła :/
Ja z kolei mam inne doświadczenie, bo u mnie w mieście to się niestety nie sprawdza. 😞 Młodzi lekarze ginekolodzy, u których byłam w swoim mieście, przeważnie zamiast leczyć, to gadali na wizytach o pierdołach, obiadkach i pogodzie, stąd ja jestem zadowolona ze swojego starszego lekarza, który przekonał mnie swoim doświadczeniem, konkretami i zaangażowaniem. Trafił mi się po prostu bardzo dobry lekarz. Młoda lekarka u której byłam, zupełnie zignorowała problem z którym przyszłam, przepisała duphaston i to był jej sposób na to, żebym zaszła w ciąże. Ciagle słyszałam tylko, ze mam cierpliwie czekać. Dopiero lekarz, do którego chodzę teraz, wytłumaczył, ze duphaston zle zalecony blokował mi owulacje. Był po prostu brany za wcześnie. Do tego lekarka obiecała mi skierowanie na histeroskopie, po czym zapomniała o tym zupełnie i olała temat, a jak się upomnialam, to stwierdziła, ze żadnej histeroskopii mi nie potrzeba 😂 Kolejna sytuacja to były badania prenatalne. Pierwsze wykonywałam w Łodzi, tez u takiego starszego doktora i byłam bardzo zadowolona, bo lekarz był bardzo profesjonalny, dokładny i dokładnie o wszystkim mówił. Na badanie połówkowe zdecydowałam się pójść do innego lekarza w swoim mieście, zdecydowanie młodszego i cóż… 400 zł, 6 minut wizyty i dowidzenia Pani. Także ja mam zupeeeeeełnie inne doświadczenie z młodymi lekarzami, ale tez rozumiem, ze ktoś z kolei może mieć zle doświadczenia ze starszymi lekarzami. Oczywiście trafiłam tez na starszych lekarzy, którym już się nie chciało. Szczególnie nie chciało się tym na NFZ w poradni przy szpitalu 🙈
 
Ja pracuję z lekarzami i bazując na swoim doświadczeniu wybrałam sobie młoda lekarkę, starsi lekarze często mają już wszystko w nosie a do tego ego większe niż stodoła :/
Ja mam starszą lekarkę prowadziła moje dwie poprzednie ciążę i zawsze o wszystko mogłam dopytać, zadzwonić w razie problemów jakiś. I wszystko dokładnie zawsze sprawdzała, zlecała wyrazie czego dodatkowe badania, konsultacje jak coś jej się nie podobało. Każdy ma inne doświadczenia.
 
Ja z kolei mam inne doświadczenie, bo u mnie w mieście to się niestety nie sprawdza. 😞 Młodzi lekarze ginekolodzy, u których byłam w swoim mieście, przeważnie zamiast leczyć, to gadali na wizytach o pierdołach, obiadkach i pogodzie, stąd ja jestem zadowolona ze swojego starszego lekarza, który przekonał mnie swoim doświadczeniem, konkretami i zaangażowaniem. Trafił mi się po prostu bardzo dobry lekarz. Młoda lekarka u której byłam, zupełnie zignorowała problem z którym przyszłam, przepisała duphaston i to był jej sposób na to, żebym zaszła w ciąże. Ciagle słyszałam tylko, ze mam cierpliwie czekać. Dopiero lekarz, do którego chodzę teraz, wytłumaczył, ze duphaston zle zalecony blokował mi owulacje. Był po prostu brany za wcześnie. Do tego lekarka obiecała mi skierowanie na histeroskopie, po czym zapomniała o tym zupełnie i olała temat, a jak się upomnialam, to stwierdziła, ze żadnej histeroskopii mi nie potrzeba 😂 Kolejna sytuacja to były badania prenatalne. Pierwsze wykonywałam w Łodzi, tez u takiego starszego doktora i byłam bardzo zadowolona, bo lekarz był bardzo profesjonalny, dokładny i dokładnie o wszystkim mówił. Na badanie połówkowe zdecydowałam się pójść do innego lekarza w swoim mieście, zdecydowanie młodszego i cóż… 400 zł, 6 minut wizyty i dowidzenia Pani. Także ja mam zupeeeeeełnie inne doświadczenie z młodymi lekarzami, ale tez rozumiem, ze ktoś z kolei może mieć zle doświadczenia ze starszymi lekarzami. Oczywiście trafiłam tez na starszych lekarzy, którym już się nie chciało. Szczególnie nie chciało się tym na NFZ w poradni przy szpitalu 🙈
ja chodzę teraz do ginekologa gdzie on ma gdzieś 30/35 lat i przyjmuje na NFZ w poradni w szpitalu oraz prywatnie ma swój gabinet 🙈 ale sam powiedział bym chodziła na NFZ bo będę miała więcej wizyt i więcej badań żebym nie musiała przepłacać. No i on jest zastępcą ordynatora w szpitalu więc mam nadzieję że teraz dobrze trafiłam 🙈 moja poprzednia ginekolog była w wieku około 45 lat i tragedia...
 
Cześć dziewczyny, skromnie się przywitam i pozwolę sobie zostać z wami 🙂
Jestem Marta, mama 2 letniego Dawidka, po jednej stracie w 9 tyg i obecnie w 5tyg ciąży 🥰 termin planowany na 25.06.2024 🥰 dopiero początek beta dzień po terminie miesiączki 513 a 3 dni po 1156 🙈
Jutro idę na potwierdzenie do ginekologa, wiem że nie wiele zobaczy ale mam nadzieję że chociaż oceni czy umiejscowił się pęcherzyk w dobrym miejscu i że nie jest w bliźnie po CC z 2021 🙂
 
Nie robiłam. Lekarzowi ufałam w 100% A ten nawet się nie zająknął ze powinnam. Wiek mnie nie zmuszał, miałam już trójkę zdrowych, lekarz nie sugerował, wiec czego miałam szukać?
A w Warszawie gdzie ratowano synka twierdzą że to jest tak poważna wada że nawet zwykły ginekolog(taki który nie zajmuje się prenatalnymi) powinien był zauważyć że to serce nie jest prawidłowe.
Bardzo współczuję. Ja właśnie tego boję się najbardziej, że lekarz przemilczy to, czego nie powinien.
 
Ja z kolei mam inne doświadczenie, bo u mnie w mieście to się niestety nie sprawdza. 😞 Młodzi lekarze ginekolodzy, u których byłam w swoim mieście, przeważnie zamiast leczyć, to gadali na wizytach o pierdołach, obiadkach i pogodzie, stąd ja jestem zadowolona ze swojego starszego lekarza, który przekonał mnie swoim doświadczeniem, konkretami i zaangażowaniem. Trafił mi się po prostu bardzo dobry lekarz. Młoda lekarka u której byłam, zupełnie zignorowała problem z którym przyszłam, przepisała duphaston i to był jej sposób na to, żebym zaszła w ciąże. Ciagle słyszałam tylko, ze mam cierpliwie czekać. Dopiero lekarz, do którego chodzę teraz, wytłumaczył, ze duphaston zle zalecony blokował mi owulacje. Był po prostu brany za wcześnie. Do tego lekarka obiecała mi skierowanie na histeroskopie, po czym zapomniała o tym zupełnie i olała temat, a jak się upomnialam, to stwierdziła, ze żadnej histeroskopii mi nie potrzeba 😂 Kolejna sytuacja to były badania prenatalne. Pierwsze wykonywałam w Łodzi, tez u takiego starszego doktora i byłam bardzo zadowolona, bo lekarz był bardzo profesjonalny, dokładny i dokładnie o wszystkim mówił. Na badanie połówkowe zdecydowałam się pójść do innego lekarza w swoim mieście, zdecydowanie młodszego i cóż… 400 zł, 6 minut wizyty i dowidzenia Pani. Także ja mam zupeeeeeełnie inne doświadczenie z młodymi lekarzami, ale tez rozumiem, ze ktoś z kolei może mieć zle doświadczenia ze starszymi lekarzami. Oczywiście trafiłam tez na starszych lekarzy, którym już się nie chciało. Szczególnie nie chciało się tym na NFZ w poradni przy szpitalu 🙈
Też chodziłam do takiego mega młodego w trakcie specjalizacji, który mi blokował duphastonem owulację a miałam ja dopiero po 20 dc 🤦‍♀️ i w końcu w czerwcu trafiłam do tego też młodego ale po specjalizacji i zaangażowanego i cyk we wrześniu ciąża! 😬
 
reklama
Do góry