koko.sanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2023
- Postów
- 1 145
Po słodkim dalej mam zgagę za to mogę jeść na okrągło takie te koreczki śledziowe giżyckie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W pierwszej ciąży miałam taka ochotę na tatara. Jadłam go w potężnych ilościach. Tak, wiem w ciąży nie można, ale miałam mięso z pewnego źródła i nie żałowałam sobie. Moja córa z tej tatarowej ciąży za chwilę kończy 14 lat. Więc nie wiem czy chęć na mieso oznacza chłopaka.ja po tych wczorajszych spałam dzisiaj do 14! Wstałam tylko po 10 wzięłam kolejną dawkę i dalej w kimę. Na szczęście mąż siedział z młodą i pracuje z domu to mógł na nią popatrzeć, potem poszła na drzemkę to ja z nią. A teraz gotuje pomidorówkę. I jaki ja mam ciąg do mięsa! Zjadłam całe mięso że skrzydełka indyka. W poprzedniej ciąży miałam ogromny wstręt do mięsa a teraz samo mięso mogłabym jesc. Może rzeczywiscie tym razem będzie chłopak
ja mam ostatnio taką ochotę na sushi. Też wiem że nie można, ale mamy właśnie sprawdzone miejsce i też sobie raz pozwoliłam i okazuje się że po sushi jaki jedynym nie wymiotowałam no ale wolę więcej nie ryzykować. Oby te leki pomogły, bo póki co to fakt wymiotuje mniej ale chyba tylko dlatego że cały czas śpię teraz też czekam aż mąż skończy pracę żeby iść w kimęW pierwszej ciąży miałam taka ochotę na tatara. Jadłam go w potężnych ilościach. Tak, wiem w ciąży nie można, ale miałam mięso z pewnego źródła i nie żałowałam sobie. Moja córa z tej tatarowej ciąży za chwilę kończy 14 lat. Więc nie wiem czy chęć na mieso oznacza chłopaka.
Gratuluję serduszkaJa już po. Według OM 6+4, a według USG 6+1. Zarodzio jest, serducho bije. Lekarz stwierdził, że po poprzedniej ciąży mam tyłozgięcie macicy, bo w pierwszej ciąży tego nie miałam. No i krwiak. Nie jest duży, ale jest. Dostałam luteinę dopochwowo 2x1 i kwas foliowy jakiś na recepte, ale ten zestaw jest mi już dobrze znany, bo to samo dostałam w pierwszej ciąży. Lekarz przepisał mi już masę badań do karty ciąży, ale kartę założymy dopiero na kolejnej wizycie, która będzie… 16 listopada. 4 tygodnie czekania jak na szpilkach, katorga.
No i lekarz stwierdził, ze blizna po CC mogłaby być lepsza i będziemy obserwować. Także tak. Dobre wieści i takie sobie wieści w jednym
Przecież można zamówić sushi z pieczona ryba lub inne byleby bez surowej. Oczywiście to trochę oszukane ale może to jest wyjście żeby wilk był syty i owca cala.ja mam ostatnio taką ochotę na sushi. Też wiem że nie można, ale mamy właśnie sprawdzone miejsce i też sobie raz pozwoliłam i okazuje się że po sushi jaki jedynym nie wymiotowałam no ale wolę więcej nie ryzykować. Oby te leki pomogły, bo póki co to fakt wymiotuje mniej ale chyba tylko dlatego że cały czas śpię teraz też czekam aż mąż skończy pracę żeby iść w kimę
Jogging po hali w pracy. Dziennie około 50 kmJa byłam dzisiaj na basenie ale zrobiłam 30 długości zamiast standardowych 50 i bardzo dobrze, bo wpadłam w taki trans że i 100 bym zrobiła a jak wyszłam z basenu to nogi się pode mną gięły i myślałam że do szatni nie dojdę xD ale chyba z basenów trzeba będzie zrezygnować bo boje się przeziębień przez zimę, jakie sporty wy uprawiacie?
O co chodzi z tym tyłozgięciem macicy ?Ja już po. Według OM 6+4, a według USG 6+1. Zarodzio jest, serducho bije. Lekarz stwierdził, że po poprzedniej ciąży mam tyłozgięcie macicy, bo w pierwszej ciąży tego nie miałam. No i krwiak. Nie jest duży, ale jest. Dostałam luteinę dopochwowo 2x1 i kwas foliowy jakiś na recepte, ale ten zestaw jest mi już dobrze znany, bo to samo dostałam w pierwszej ciąży. Lekarz przepisał mi już masę badań do karty ciąży, ale kartę założymy dopiero na kolejnej wizycie, która będzie… 16 listopada. 4 tygodnie czekania jak na szpilkach, katorga.
No i lekarz stwierdził, ze blizna po CC mogłaby być lepsza i będziemy obserwować. Także tak. Dobre wieści i takie sobie wieści w jednym
Tyłozgięcie macicy to chyba po prostu taka cecha.O co chodzi z tym tyłozgięciem macicy ?
Czyli druga ciąża też odbędzie się CC ? Musisz umawiać termin porodu ?