romanowa3
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2023
- Postów
- 19
Wyczuwam dziwną złośliwość od Ciebie. Ja nie mam ginekologa na NFZ, wizyty są prywatnie, mieszkam na wsi, w której nie ma gabinetu i co miesiąc jadę ponad 40 km na wizytę, za którą płacę 230 zł + badania, które też kosztują około 100 zł. Badanie prenatalne jest w Poznaniu, do którego mam 80 km i również muszę zapłacić prywatnie 300 zł.Moja lekarka też robiła to wszystko i uważam, że jest mega lekarzem (wizyty od 30tc co 2 tygodnie, a jak wyszły problemy to co 2 dni, dodam że na NFZ więc jakby za darmo, a sprzęt w przychodni super bo świeżo po remoncie i Trzaskowski mocno sypnął kasą) - ale nie ma certyfikatu fmf, jej zainteresowania (o ile można to tak nazwać) to endometrioza i rak jajnika, a nie wady płodu więc np. skierowała mnie na echo serca płodu bo to nie jej działka, a chciała być pewna że jest okej.
Także mnie by opieprzyła jakbym nie zrobiła USG 3 trymestru i że jestem niepoważna.
Inna sprawa, że ja wolałabym wiedzieć, że coś jest nie tak przed porodem niż po, nawet gdyby to wyszło w 39tc (mam koleżankę, u której wyszło w 36tc), a i 300zł to nie są dla mnie pieniadze bo tyle to ja wydaję co drugi dzień na głupoty w Biedronce.
Natomiast też nie wiem po co pytasz, skoro już podjęłaś decyzję na nie to Twoje życie i Twoje dziecko więc rób jak uważasz.
Jak to dla ciebie nie są pieniądze, bo wydajesz na pierdoły trzy stówy, to fajnie, gratuluję, ja sobie na taki luksus nie mogę pozwolić, więc może spróbuj nie oceniać?
Moja ginekolog ma bardzo dokładny sprzęt i bada praktycznie wszystko to, co bada się na prenatalnych, wszystkie wcześniejsze badania były książkowe (również prenatalne) dlatego zastanawiam się nad sensem jechania na trzecie prenatalne.
Gdybym podjęła decyzję, to nie zadawałabym pytania na grupie na temat tego, co sądzą inne dziewczyny, to dla mnie dość logiczne, ale już żałuję, że się tu odezwałam xD