reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

Tylko to chyba zależy od lekarza. 🙈 Mam przypadek w rodzinie, że dwójka dzieci zdrowych i lekarz ,który prowadził wszystkie ciążę też powiedział, że nie trzeba robić, bo dzisci zdrowe to nie ma potrzeby. I dziecko urodziło się z zespołem Downa. Także to loteria myślę.
Jeden lekarz powie, że progesteron się bada a drugi powie, że nie, bo jest wydzielany skokowo. Jeden daje proga jak beta wynosi 100 a drugi nie da póki nie zobaczy nic na usg. 🤷‍♀️ ;)
Ale wiesz, że pappa nie mówi o tym czy dziecko jest zdrowe czy nie? To chore dziecko mogło mieć i tak dobry wynik pappy 🤷 są przypadki że pappa mówi że dziecko z dużym prawdopodobieństwem będzie chore a rodzi się zdrowe, i odwrotnie - małe prawdopodobieństwo że dziecko będzie chore a jednak jest chore. Nawet na tym forum jest dużo takich przypadków. 🤷 pappa to TYLKO statystyka.
 
reklama
Ale wiesz, że pappa nie mówi o tym czy dziecko jest zdrowe czy nie? To chore dziecko mogło mieć i tak dobry wynik pappy 🤷 są przypadki że pappa mówi że dziecko z dużym prawdopodobieństwem będzie chore a rodzi się zdrowe, i odwrotnie - małe prawdopodobieństwo że dziecko będzie chore a jednak jest chore. Nawet na tym forum jest dużo takich przypadków. 🤷 pappa to TYLKO statystyka.
też słyszałam o takich przypadkach, znajomym po USG prenatalnym wyszło że dziecko nie ma kości nosowej i jest to cecha zespołu Downa, dużo ich nerwów to kosztowało i urodziła im się zdrowa córka, dlatego jeśli mi coś wyjdzie to gdzieś tam z tyłu głowy spróbuję mieć świadomość, że to nic pewnego
 
Ja jak byłam w ciąży z córka miałam 37 lat. Dostałam skierowanie od lekarki do której chodziłam prywatnie. Skierowanie było na nfz. Krew na badanie papa musiałam oddać na 2 bądź 3 dni przed usg. Lekarz mówił że jest to bardzo ważne bo inny przedział czasowy nie daje poprawności badania. Usg trwało długo dłużej niż normalne w gabinecie. Usg było ok. Natomiast z badania krwi papa wyszło ryzyko, już nie pamiętam czego i jakie dokładnie ale zostałam skierowana przez genetyka na amniopunkcje. Amniopunkcje daje 99,9 % pewności i wtedy jeszcze była jedynym badaniem które w razie co uprawniało do przerwania ciąży. Amniopunkcja wykazała że wszystko jest ok. Dużo nerwów i pamiętam że jak odebrałam wyniki to płakałam zamiast się cieszyć.
Przykro mi że to przechodziłaś. Tak właśnie słyszałam że wyniki pappy to zawsze stres i zero pewności. Dlatego ja bym wolała tego nie robić.
 
Ale wiesz, że pappa nie mówi o tym czy dziecko jest zdrowe czy nie? To chore dziecko mogło mieć i tak dobry wynik pappy 🤷 są przypadki że pappa mówi że dziecko z dużym prawdopodobieństwem będzie chore a rodzi się zdrowe, i odwrotnie - małe prawdopodobieństwo że dziecko będzie chore a jednak jest chore. Nawet na tym forum jest dużo takich przypadków. 🤷 pappa to TYLKO statystyka.
Wiem, dlatego napisałam, że to loteria 😄🤷‍♀️
 
też słyszałam o takich przypadkach, znajomym po USG prenatalnym wyszło że dziecko nie ma kości nosowej i jest to cecha zespołu Downa, dużo ich nerwów to kosztowało i urodziła im się zdrowa córka, dlatego jeśli mi coś wyjdzie to gdzieś tam z tyłu głowy spróbuję mieć świadomość, że to nic pewnego
Trudno z tym zdrowym rozsądkiem jak dostaje się wyniki takiego dodatkowego badania :( Ja pamiętam jak żyłam w strachu po samych wynikach USG genetycznego. Miałam ryzyko hipotrofii i przedwczesnej śmierci po 36tc 1:120 i chyba napady przedrzucawkowe 1:104 czy jakoś tak. Wiedziałam, że to tylko oznacza, że 1 na 120 dzieci umrze albo urodzi się chore, ale przez dużą część ciąży byłam przerażona, że to spotka akurat mnie. W tym przypadku akurat można było zapobiegać i dostałam acard, ewentualnie dostałabym heparynę i przedwczesny poród, ale chyba w wielu przypadkach chorôb np. z pappy to nie można nic zrobić? Nie wiem.
 
reklama
Do góry