Czerwcowe mamy 2023

[asienka:)]

U mnie różnie raz lepiej raz gorzej . Aktualnie przeziębiona wiec do niczego ,ale zdarzają mi się dni ,ze jest mi strasznie duszno i słabo .

Ojej to dużo zdrówka życzę! Na szczęście jeszcze nie odczułam takich dolegliwości jak dusznosc i żeby mi słabo się robiło, uważaj na siebie. Szybko się męczę na spacerach, a jak pomyślę o moim 4 piętrze... sapie jak.. nawet nie wiem do czego porownac

 

[feelthelifee]

Dla mnie wejście po schodach do rodziców też stało się nie lada wyzwaniem dobrze, że u siebie mam windę. Dopiero 3 kg na plusie, co będzie dalej

 

[Magnetix]

Oj z tymi schodami to faktycznie utrapienie, całe szczęście mam windę, ale u mamy na trzecie piętro to się strasznie umeczylam. A co to będzie później
Ja ogólnie czuje się dobrze, poza tym, że trochę mi ciężko już czasami tylko emocjonalnie coś ostatnio gorzej, łatwo się irytuję i wybucham

 

[94i]

A jak się dzisiaj czujecie?
Ja mam dzisiaj pierwsze spotkanie z położną środowiskową

ja odliczam do porodu ;D
Jak po spotkaniu ?

 

[Sylwanka89]

ja odliczam do porodu ;D
Jak po spotkaniu ?

My tez już nie możemy się doczekać porodu . Tym bardziej mój narzeczony ,bo to będzie jego pierwsze dziecko .

 

[94i]

My tez już nie możemy się doczekać porodu . Tym bardziej mój narzeczony ,bo to będzie jego pierwsze dziecko .

nasze też pierwsze

 

[Lubiekluskikladzione]

My tez już nie możemy się doczekać porodu . Tym bardziej mój narzeczony ,bo to będzie jego pierwsze dziecko .

My tak samo

 

[Magnetix]

Ja z jednej strony też, ale żeby nie przyciągać myślami jakiegoś wcześniejszego porodu, to mówię, że spokojnie poczekam do czerwca

 

[asienka:)]

Dla mnie wejście po schodach do rodziców też stało się nie lada wyzwaniem dobrze, że u siebie mam windę. Dopiero 3 kg na plusie, co będzie dalej

Tej windy to zazdroszczę jeszcze u mnie te schody takie wysokie. Kurde u mnie prawie 8 kg do przodu

 

[asienka:)]

Oj z tymi schodami to faktycznie utrapienie, całe szczęście mam windę, ale u mamy na trzecie piętro to się strasznie umeczylam. A co to będzie później
Ja ogólnie czuje się dobrze, poza tym, że trochę mi ciężko już czasami tylko emocjonalnie coś ostatnio gorzej, łatwo się irytuję i wybucham

Też się zastanawiam jak to będzie później, wczoraj miałam spacer jak wróciłam, to łupało w nodze - promieniowało od pośladka

Niestety to wina hormonów, hustawki nastroju. Ja zawsze byłam wrazliwa, ale teraz to wyje na potęgę nawet jak reklamę oglądam potrafię się popłakać a jak oglądam program "in vitro nauka czy cud" to wyje od początku do końca programu