reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2023

U mnie różnie raz lepiej raz gorzej . Aktualnie przeziębiona wiec do niczego ,ale zdarzają mi się dni ,ze jest mi strasznie duszno i słabo .
Ojej to dużo zdrówka życzę! Na szczęście jeszcze nie odczułam takich dolegliwości jak dusznosc i żeby mi słabo się robiło, uważaj na siebie. Szybko się męczę na spacerach, a jak pomyślę o moim 4 piętrze... sapie jak.. nawet nie wiem do czego porownac 🙈
 
reklama
Oj z tymi schodami to faktycznie utrapienie, całe szczęście mam windę, ale u mamy na trzecie piętro to się strasznie umeczylam. A co to będzie później ;)
Ja ogólnie czuje się dobrze, poza tym, że trochę mi ciężko już czasami ;) tylko emocjonalnie coś ostatnio gorzej, łatwo się irytuję i wybucham :(
 
reklama
Oj z tymi schodami to faktycznie utrapienie, całe szczęście mam windę, ale u mamy na trzecie piętro to się strasznie umeczylam. A co to będzie później ;)
Ja ogólnie czuje się dobrze, poza tym, że trochę mi ciężko już czasami ;) tylko emocjonalnie coś ostatnio gorzej, łatwo się irytuję i wybucham
Też się zastanawiam jak to będzie później, wczoraj miałam spacer jak wróciłam, to łupało w nodze - promieniowało od pośladka 😅

Niestety to wina hormonów, hustawki nastroju. Ja zawsze byłam wrazliwa, ale teraz to wyje na potęgę nawet jak reklamę oglądam potrafię się popłakać 🙈 a jak oglądam program "in vitro nauka czy cud" to wyje od początku do końca programu 😅
 
Do góry