reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2023

Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
My na razie nikomu nie powiedzieliśmy. Rodzice najwcześniej po badaniach nifty się dowiedzą, a reszta dopiero po USG pierwszego trymestru :D jeśli nie będzie jeszcze wtedy widać brzucha, to może i dłużej będziemy ukrywać ;) w pracy powiem dopiero przy okazji okazania L4 😇
 
reklama
Dzień dobry!
Przycupnę ;) jutro mam druga betę, jutro tez dopiero dzien, w którym powinien przyjść okres.

Wczoraj beta wyszła pozytywna ale malutka (co zrozumiałe). Termin z OM wychodzi 22 czerwca ;)

Mam 33 lata, to moja trzecia ciąża ale mam tylko jedna córeczkę ;)
O ciąży nie powiemy nikomu do drugiego trymestru ;) tak samo robilismy wcześniej ;)
 
My byliśmy tacy podekscytowani, że od razu powiedzieliśmy rodzicom, teściom i przy okazji dowiedziała się moja ciocia i kuzyn, którzy akurat byli u rodziców 🤭 Nie mogliśmy tego szczęścia trzymać tylko dla siebie i górę wzięły emocje. Teraz myślę, że mogliśmy się jeszcze wstrzymać no ale… Nasze rodzeństwo i przyjaciele jeszcze nie wiedzą, podzielimy się pewnie jak już będzie „pewniej”. Chociaż siostrze chcę już powiedzieć i aż mi głupio, że kuzyn wie a ona nie… nie wiem co robić 🫠
W pracy to na pewno po 1 trymestrze, jak będzie wszytko ok, planuję pracować w miarę jak najdłużej 😇
My z partnerem to samo 🙈🙈
 
Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
My na razie nie powiedzieliśmy. Mam w sobie trochę obaw czy wszystko będzie ok. Najchętniej powiedziałabym po usg genetycznym. Jeszcze teraz dopadł mnie jakiś wirus :/
 
Ja gorzej bo jestem na stażu do listopada i to jest jedyne co mnie martwi a nie powinnam die teraz zamartwiać … niewiem co dalej z praca co za tym idzie z kasa … co prawda partner zarabia 5300 Ale płacimy za sam wynajem 3100 a życie co raz droższe.
Mam zmartwienie dziewczyny help 😏
 
Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
My na razie powiedzieliśmy jednym rodzicom (partnera), a w niedzielę powiemy moim. Na razie wyłącznie rodzice i rodzeństwo - dalszej rodzinie powiemy później. Pytanie o pracy mnie nie dotyczy, ponieważ zarówno ja jak i partner prowadzimy swoje działalności :)
 
Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
Nie mówiliśmy prawie nikomu. W ogóle mało osób wie o naszych staraniach i leczeniu, uznali, że na starość odpuściliśmy temat. Dlatego powiedziałabym najchętniej dopiero w momencie, kiedy już nie mogłabym ukryć ciąży.
Wiedzą te osoby, które wiedziały o in vitro. Wiedziały o każdym etapie, więc i o pozytywnym teście. Ale dla mnie to nadal kolejny etap procesu, nie informacja o tym, że będę mamą.
W pracy wie moja szefowa. Jeśli przestałabym przychodzić z powodu jakiegoś zwolnienia, nie mogłaby to być wiadomość z dnia na dzień, bo nie ma mnie kto zastąpić. I już teraz muszę to na wszelki wypadek przewidzieć na nadchodzący rok...
 
reklama
Hej Dziewczyny.
Wstałam z bólem głowy 😔. Zrobiłam sobie kawe i herbatkę ze świeżej mięty. Siedzę w salonie i mam nadzieje, ze mi przejdzie… nie biorę tabletek na nadciśnienie (moje nadciśnienie nie jest tragedia) i muszę zacząć je przez kilka dni kontrolować. Zle spałam… okno było uchylone i beznadziejne sny miałam, może to dlatego? Ehhh
 
Do góry