reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2023

reklama
bardzo Ci dziękuję, uspokoiłaś mnie 🥰 a te badania genetyczne są konieczne? To nie robi się tylko po 35 roku życia lub jak w rozumie rodzinie były jakieś choroby?
Wiesz co, nie są koniecznie. Ja niestety miałam przypadek w rodzinie spontanicznej choroby genetycznej, wczesniej wszyscy zdrowi. Stąd jestem przewrażliwiona i postanowiłam, że przebadam siebie, partnera i dziecko w najlepszy możliwy sposób :)
 
Hej dziewczyny, dołączam i ja 🥰
Mam 32 lata i to moja pierwsza ciąża. Przyznam, że jestem cała zestresowana (oczywiście przede wszystkim szczęśliwa) bo starania mieliśmy tak naprawdę zacząć z mężem dopiero od października/listopada 🤭 Nie zdążyłam nawet wcześniej suplementować kwasu foliowego i wzięłam globulkę na infekcję (w ulotce niezalecaną w ciąży) jak nie miałam jeszcze pojęcia o 🤰🏼🥹
OM - 4.09.
Pierwsza blada kreska (właściwie cień kreski, który zasiał nadzieję) wyszła na teście 7.10. Testy powtórzone wieczorem i kolejnego dnia już z wyraźną krechą.
8.10 zrobiłam też betę, która potwierdziła ciążę 😍
Wczoraj byłam u gina i ciąża jest młodsza niż wynika z OM, więc karta ciąży jak na razie niezałożona. Jeszcze nie było widać na USG pęcherza żółtkowego, jedynie pęcherz ciążowy więc kolejna wizyta 25.10. Wtedy powinien być już zarodek z serduszkiem ❤️
Kurczę strasznie się stresuję, naczytałam się o poronieniach i chyba będę siedzieć na szpilkach do kolejnej wizyty 🥹
Jeżeli chodzi o objawy to ciągły ból podbrzusza, czasami wręcz uciążliwy, ale gin mówi że to normalne i mam się nie martwić. Poza tym cały czas biegam siku 🤭, mam obolałe piersi i zdarza się że jest mi lekko niedobrze.
Przeczytałam cały wątek i trzymam kciuki, żebyśmy wszystkie z naszymi kropeczkami zobaczyły się w czerwcu 😍
 
Hej dziewczyny, dołączam i ja 🥰
Mam 32 lata i to moja pierwsza ciąża. Przyznam, że jestem cała zestresowana (oczywiście przede wszystkim szczęśliwa) bo starania mieliśmy tak naprawdę zacząć z mężem dopiero od października/listopada 🤭 Nie zdążyłam nawet wcześniej suplementować kwasu foliowego i wzięłam globulkę na infekcję (w ulotce niezalecaną w ciąży) jak nie miałam jeszcze pojęcia o 🤰🏼🥹
OM - 4.09.
Pierwsza blada kreska (właściwie cień kreski, który zasiał nadzieję) wyszła na teście 7.10. Testy powtórzone wieczorem i kolejnego dnia już z wyraźną krechą.
8.10 zrobiłam też betę, która potwierdziła ciążę 😍
Wczoraj byłam u gina i ciąża jest młodsza niż wynika z OM, więc karta ciąży jak na razie niezałożona. Jeszcze nie było widać na USG pęcherza żółtkowego, jedynie pęcherz ciążowy więc kolejna wizyta 25.10. Wtedy powinien być już zarodek z serduszkiem ❤️
Kurczę strasznie się stresuję, naczytałam się o poronieniach i chyba będę siedzieć na szpilkach do kolejnej wizyty 🥹
Jeżeli chodzi o objawy to ciągły ból podbrzusza, czasami wręcz uciążliwy, ale gin mówi że to normalne i mam się nie martwić. Poza tym cały czas biegam siku 🤭, mam obolałe piersi i zdarza się że jest mi lekko niedobrze.
Przeczytałam cały wątek i trzymam kciuki, żebyśmy wszystkie z naszymi kropeczkami zobaczyły się w czerwcu 😍
Hej! Rozgość się ☺️ moja rada nie czytaj zbyt dużo, stres nie służy ani maleństwu ani Tobie.
Myśle ze bóle brzucha to norma. Mnie kłuje a czasem taki jakby miesiączkowy na jakieś 5 sekund potem przerwa i to głównie wieczorem. Piersi zaczynaja mnie tak bolec ze jak zdejmę stanik to muszę stać skurczona kilka sekund aby sie przywyczaić do bólu, ale to dobrze. Moge mieć i najgorsze objawy, aby w czerwcu mieć swojego bejbika 🤞🏻🥰
 
Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
 
Dziewczyny mam do Was trzy pytanka:
Mówiłyście już o ciąży najbliższym? U nas na razie wiemy tylko ja i mąż + moja przyjaciółka. Nie chcemy mówić rodzicom, dziadkom. Ostatnio nie wiedzieli i dobrze się stało. Przeżywaliby to gorzej niż mu. Jak nie mowilyscie to kiedy powiecie?
W pracy kiedy mówicie?
Ja boje się cholernie straty, umowe mam na czas określony. Ale myśle ze jak będę po 1 trym. Może być za późno. 🤷🏼‍♀️
My byliśmy tacy podekscytowani, że od razu powiedzieliśmy rodzicom, teściom i przy okazji dowiedziała się moja ciocia i kuzyn, którzy akurat byli u rodziców 🤭 Nie mogliśmy tego szczęścia trzymać tylko dla siebie i górę wzięły emocje. Teraz myślę, że mogliśmy się jeszcze wstrzymać no ale… Nasze rodzeństwo i przyjaciele jeszcze nie wiedzą, podzielimy się pewnie jak już będzie „pewniej”. Chociaż siostrze chcę już powiedzieć i aż mi głupio, że kuzyn wie a ona nie… nie wiem co robić 🫠
W pracy to na pewno po 1 trymestrze, jak będzie wszytko ok, planuję pracować w miarę jak najdłużej 😇
 
reklama
Do góry