reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

reklama
Mamy już ten wątek prywatny? Bo troche się już pogubiłam..
U mnie dni jakoś lecą, z mdłościami nie jest najgorzej a mam dość nieprzyjemne porównanie do poprzedniej ciąży.. mam mało czasu żeby tu zaglądnąć dlatego wpadam raz na jakiś czas i nadrabiam. Nie mogę się doczekać prenatalnych 22.11, tak samo się nimi stresuje. Do tego czasu nie mam wizyty u mojego lekarza.. ciągle z tyłu głowy mam czarne myśli choć staram się je odpychać.
 
Musi być ❣️staram się nie myśleć ale co pojde do łazienki to strach spojrzeć na bieliznę. Jutro jeszcze USG powtórzymy i do domku.
😍



Oj tak wiem jak to jest za każdym razem człowiek zerka, normalnie siknąć sobie nie może 😉 oby już nic tam się nie działo więcej i obyśmy każdego dnia już tylko się cieszyły❤
No i już coraz mniej czasu zostało do jutra i wrócicie do domku😘
 
Mamy już ten wątek prywatny? Bo troche się już pogubiłam..
U mnie dni jakoś lecą, z mdłościami nie jest najgorzej a mam dość nieprzyjemne porównanie do poprzedniej ciąży.. mam mało czasu żeby tu zaglądnąć dlatego wpadam raz na jakiś czas i nadrabiam. Nie mogę się doczekać prenatalnych 22.11, tak samo się nimi stresuje. Do tego czasu nie mam wizyty u mojego lekarza.. ciągle z tyłu głowy mam czarne myśli choć staram się je odpychać.

U Ciebie prenatalne 22.11, a ja mam dopiero drugą wizytę 23.11 😂 ostatnia 2 tygodnie temu, a przede mną czekanie ponad 2 tygodnie na kolejną :/ to już będzie 10+4... Nie wiem kiedy on chce prenatalne zrobić jak się robi do 14 tygodnia bodajże :/
 
Jak wiecie ta moja ciąża jest totalnie z zaskoczenia, mamy jedną córeczkę, wystaraną, wyczekaną, nasze oczko w głowie. I powiem Wam że oboje z mężem mamy straszne obawy... Że to drugie dziecko będzie mniej kochane, albo wcale... Że będzie "gorsze"... Że może dobrze było zostać przy jednym bo przecież tego drugiego pewnie nie da się kochać tak samo jak pierwszego :(
Wiem m, że każda z Was powie że jak się pojawi to zmienimy zdanie i pokochamy równie mocno i pewnie tak będzie, ale teraz jest tak ogromny strach przed nieznanym że nie mogę sobie wyobrazić tego wszystkiego :( nawet nie wiem czy się cieszę tak naprawdę... Zagubiona jestem, te hormony :/ ale z drugiej strony boję się że je stracę, że (odpukać) okaże się chore czy coś, a taki strach to chyba jednak oznaka czegoś dobrego, może jeszcze nie miłości, ale jednak? 🤔 Ehh, trudne to wsyztskt :(
Czy te z Was które mają na razie tylko jedno dziecko też się borykają z takimi emocjami i przemyśleniami czy to tylko ze mną jest coś nie tak?
 
Dziewczyny we wtorek ide na pobranie krwi a dokladnie tylko tsh a w środa wizyta czy dawka letroxu jest prawidłowa i czy oczywiście z dzieckiem jest wporzadku. Jak myslicie czy cos warto jeszcze zrobić z krwi?
 
U Ciebie prenatalne 22.11, a ja mam dopiero drugą wizytę 23.11 😂 ostatnia 2 tygodnie temu, a przede mną czekanie ponad 2 tygodnie na kolejną :/ to już będzie 10+4... Nie wiem kiedy on chce prenatalne zrobić jak się robi do 14 tygodnia bodajże :/
A robi Ci ten sam lekarz? Ma certyfikat fmf czyli do przeprowadzania badań prenatalnych pierwszego trymestru? Jak nie to po prostu musisz sama się umówić do takiego specjalisty, najlepiej tak żeby wypadało 12+
 
reklama
Jak wiecie ta moja ciąża jest totalnie z zaskoczenia, mamy jedną córeczkę, wystaraną, wyczekaną, nasze oczko w głowie. I powiem Wam że oboje z mężem mamy straszne obawy... Że to drugie dziecko będzie mniej kochane, albo wcale... Że będzie "gorsze"... Że może dobrze było zostać przy jednym bo przecież tego drugiego pewnie nie da się kochać tak samo jak pierwszego :(
Wiem m, że każda z Was powie że jak się pojawi to zmienimy zdanie i pokochamy równie mocno i pewnie tak będzie, ale teraz jest tak ogromny strach przed nieznanym że nie mogę sobie wyobrazić tego wszystkiego :( nawet nie wiem czy się cieszę tak naprawdę... Zagubiona jestem, te hormony :/ ale z drugiej strony boję się że je stracę, że (odpukać) okaże się chore czy coś, a taki strach to chyba jednak oznaka czegoś dobrego, może jeszcze nie miłości, ale jednak? 🤔 Ehh, trudne to wsyztskt :(
Czy te z Was które mają na razie tylko jedno dziecko też się borykają z takimi emocjami i przemyśleniami czy to tylko ze mną jest coś nie tak?
Moja pierwsza ciąża też zaplanowana wyczekiwana itd, a ta zupełnie z zaskoczenia. U tak trochę czasem mam wyrzuty sumienia, że przed pierwszą ciąża jak i w jej trakcie dbałam o wszystko witaminki i kwas przed ciąża i w trakcie, na wizycie latałam na dwa fronty co chwilę itd. Oczywiście martwię się czy wszystko będzie dobrze, czy serduszko nadal biję itd. Ale kwas i witami biorę od całkiem niedawna i to zdarzam isie zapomnieć i ogólnie tak jakby też ciąży na razie nie było w naszym życiu.
Ale wszystko z czasem, ponoć miłość się nie dzieli, a mnoży! Na pewno będziemy kochać równie mocno każde dziecko :)
 
Do góry