czesc, dziewczyny
bylam dzis na drugim usg (na pierwszym tylko byl widoczny pecherzyk ciazowy 2 tyg temu), a dzis (7+2) ujrzalam mojego babelka z serduszkiem bijacym <3 wiek na podst usg a wiek z om rozni sie tylko 1 dzien, wiec chyba git. ogolnie wszystko w porzadku, wiec jestem bardzo szczesliwa.
co do objawow to boli mnie brzuch i krzyz bardzo, dzis jezdzilam sporo po mieiscie to teraz naparza ostro, ale lekarz nie widziala przyczyn w usg, co mogloby to powodowac. (nic niepokojacego)
dzis po badaniu gin mialam tez brunatne uplawy w sluzie, ale to chyba moze tak byc nie? nie powtorzyly sie juz.
zagailam o l4 (chcialam isc za miesiac, jako, ze mam szkodliwa prace). nawet szefowa kaze mi isc, ale gin byl nie bardzo do tego przekonany, powiedzial, ze moge pracowac. nie wiem co o tym sadzic. NIGDY w zyciu nie bylam nawet na 1 dzien na zwolnieniu,a pracuje juz kiilka lat... i nie wiem o co chodzi, jak to sie dzieje, ze niektore sa od razu , a inne maja serio ryzykowna prace a gin sa nieprzychylni?
pozdrawiam Was <3