reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Haha, my znajomym mówimy, że czekamy na bękarta i to normalne nazewnictwo, zgodne ze słownikiem [emoji23] Sam konkubinat ich odpycha [emoji23] więc przybijamy piątkę, też siedzę 7rok w konkubinacie.
Na szczęście dziadkowie nie naciskają na ślub, a moja mama dobrze wie, że ja go nie chce :)
My ponad 6 lat [emoji3] czasem drzemy łacha z konkubiny i konkubenta (w tv jak coś dotyczy rodziny patologicznej to mówia o konkubinacie, jak normalnej rodziny to wtedy ładnie okreslaja taki zwiazek partnerstwem [emoji28]). Czasami poprawiamy, ze zyjemy w zwiazku kohabitacyjnym bo to dokładniej okresla nasz sposob zycia [emoji4] co do slubu to czasami temat sie przewija, wstepnie wiemy jak bedzie wygladal (tylko najblizsza rodzina, czyli rodzenstwo z rodzina i rodzice, weekendowy wyjazd w gory, skromny slub w jakims malym drewnianym kosciele, obiad w restauracji, nocleg a na nastepny dzien jakas mala wedrowka po gorach[emoji7]). Rodzina na poczatku napierala na slub az w koncu dala sobie spokoj, ale jak bedzie dziecko to pewnie temat wroci [emoji28]
 
Ja sie jeszcze nie szczepilam. Moj maz wczoraj poszedl ale tylko ze wzgledu na nienarodzone dziecko.
To u nas odwrotnie. Ja się szczepie, mój nie. I jak was nie mam zamiaru namawiać, tak jego mam plan.
On jest strasznym hipochondrykiem i jak tylko po szczepieniu poczuje, że go trochę głowa boli, to już będzie "umierał". A po pozytywnym teście chyba będzie od razu testament pisał, bo mój teściu zmarł na Covid.

Tu sa tw międzynarodowe badania nt poronień :)

#UWAGA #ciąża #poronienia

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia twierdzi, że analiza danych zebranych przez nich monitorując szczepienia pokazuje, że szczepionki przeciw Covid są bezpieczne w czasie ciąży, co potwierdza wcześniejsze międzynarodowe badania które widzieliśmy.

Agencja znalazła podobne wskaźniki poronień i przedwczesnych porodów dla matek zaszczepionych i nieszczepionych.

❗️Jej raport pokazuje, że między lutym a wrześniem 2021 r. żadna w pełni zaszczepiona kobieta w ciąży nie została przyjęta na intensywną opiekę z wirusem. ❗

Od połowy kwietnia przyszłym matkom oferowano szczepienie Pfizer-BioNTech lub Moderna, przy czym drugą dawkę zaleca się osiem tygodni w UK po pierwszej

Od stycznia do sierpnia współczynnik poronień wynosił około:

🔺3,35 na 1000 zaszczepionych kobiet
🔺3,6 na 1000 niezaszczepionych kobiet

Odsetek dzieci z niską masą urodzeniową wynosił

🔺5,28% wśród zaszczepionych kobiet
🔺6,36% wśród niezaszczepionych kobiet

Odsetek porodów przedwczesnych wynosił:

🔺6.51% wśród zaszczepionych kobiet
🔺5,99% wśród niezaszczepionych

Tymczasem badania sugerują, że około jedna na pięć kobiet przyjętych do szpitala z wirusem urodzi dziecko wcześnie, a niektóre z nich po porodzie wymagają intensywnej opieki.

A tak jak pisałam wczoraj dowody sugerują, że ryzyko poronień jest wyższe, jeśli kobieta ma Covid w ciąży.
Źródła:

Dzięki za wklejenie! Ja sobie gdzies ostatnio zapisałam te badania, ale tak, że nie wiem gdzie :p
Ja powiem szczerze, że jak bym miała rodzic teraz na zimę to bym się pewnie szczepila. Żeby nie Daj Boże mnie oddzielili od dziecka.. a był taki przypadek.. A skoro rodzimy. Na lato to wiem ze w szpitalach będzie luz bo pandemia uspokoi się..
Tylko do czerwca jeszcze daleka droga. Ja niby antyspołeczna jestem i nie potrzebuje ludzi do życia. Ale jednak wizja izolacji trochę mi nie na rękę.
 
My ponad 6 lat [emoji3] czasem drzemy łacha z konkubiny i konkubenta (w tv jak coś dotyczy rodziny patologicznej to mówia o konkubinacie, jak normalnej rodziny to wtedy ładnie okreslaja taki zwiazek partnerstwem [emoji28]). Czasami poprawiamy, ze zyjemy w zwiazku kohabitacyjnym bo to dokładniej okresla nasz sposob zycia [emoji4] co do slubu to czasami temat sie przewija, wstepnie wiemy jak bedzie wygladal (tylko najblizsza rodzina, czyli rodzenstwo z rodzina i rodzice, weekendowy wyjazd w gory, skromny slub w jakims malym drewnianym kosciele, obiad w restauracji, nocleg a na nastepny dzien jakas mala wedrowka po gorach[emoji7]). Rodzina na poczatku napierala na slub az w koncu dala sobie spokoj, ale jak bedzie dziecko to pewnie temat wroci [emoji28]
Ja kiedyś miałam epizod pracy w sądzie jako protokolant. Na jednej rozprawie sędzia pyta świadka jaka jest jego relacja w stosunku do powódki. On odpowiada "Partner, mieszkamy razem." Sędzia "czyli konkubent?" On oburzony "No nieeee!". No ale jak nie jak tak 😂 Przyszłam wtedy do domu i mówię do niego, że na rozprawie dostałam prawda objawiona w twarz - żyjemy w konkubinacie. I od tego czasu się tak przedstawiamy 😂 A że ludzie różnie reagują, a my mamy z tego bekę, to robimy to częściej niż rzadziej 😂
 
Ja kiedyś miałam epizod pracy w sądzie jako protokolant. Na jednej rozprawie sędzia pyta świadka jaka jest jego relacja w stosunku do powódki. On odpowiada "Partner, mieszkamy razem." Sędzia "czyli konkubent?" On oburzony "No nieeee!". No ale jak nie jak tak [emoji23] Przyszłam wtedy do domu i mówię do niego, że na rozprawie dostałam prawda objawiona w twarz - żyjemy w konkubinacie. I od tego czasu się tak przedstawiamy [emoji23] A że ludzie różnie reagują, a my mamy z tego bekę, to robimy to częściej niż rzadziej [emoji23]
Dobre[emoji28] no niestety konkubinat jest w naszym kraju przedstawiony jako czyte zło [emoji1787]

Dziewczyny mam moze głupie pytanie bo to bedzie moje pierwsze dziecko[emoji3] chciałabym zacząc powolutku kupowac ubranka jak sie trafi jakas fajna promocja. Jaki rozmiar brac? 56? Co ile mniej wiecej miesiecy zwiększa się rozmiar, bo jezeli trafi mi sie fajny kombinezon na zime to jaki rozmiar wziac zeby styknal na pazdziernik-marzec, da sie w ogole tak? [emoji28] czy kazde dziecko rosnie we wlasnym tempie? Oczywiscie nie mam tu na mysli wczesniaczkow bo to waidomo, ze inna sytuacja.

Jestem taka zielona w tym temacie [emoji28]
 
Dobre[emoji28] no niestety konkubinat jest w naszym kraju przedstawiony jako czyte zło [emoji1787]

Dziewczyny mam moze głupie pytanie bo to bedzie moje pierwsze dziecko[emoji3] chciałabym zacząc powolutku kupowac ubranka jak sie trafi jakas fajna promocja. Jaki rozmiar brac? 56? Co ile mniej wiecej miesiecy zwiększa się rozmiar, bo jezeli trafi mi sie fajny kombinezon na zime to jaki rozmiar wziac zeby styknal na pazdziernik-marzec, da sie w ogole tak? [emoji28] czy kazde dziecko rosnie we wlasnym tempie? Oczywiscie nie mam tu na mysli wczesniaczkow bo to waidomo, ze inna sytuacja.

Jestem taka zielona w tym temacie [emoji28]
Nie martw sie tez jestem zielona. Dobrze ze mam siostre to zawsze mi pomoze.
Pamietam jak np poszlam kiedys do pepco, a ja sie zawsze zastanawialam nad tymi rozmiarami 😤
 
Witam 🤰🏽🤰🏽

Aby było nam raźniej w dniu wizyty, bądźmy dla siebie wsparciem 😊

@Sorcia - wizyta 10.12
@guziczek80 - wizyta 10.12 prenatalne
@Bosiek - wizyta 10.12 prenatalne
@MamaTosi16 - wizyta 10.12
@Lilka92 - wizyta 10.12 prenatalne

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Za dobre wiadomości i piękne widoki! ✊🏼☀️



@Hmmmm - wizyta 13.12
@Bosiek - wizyta 14.12 patologia ciąży
@Hankaa - wizyta 14.12 prenatalne
@Florestyna - wizyta 14.12
@Magdalena09 - wizyta 14.12 prenatalne
@Mimi94 - wizyta 14.12
@joszka - wizyta 14.12
@Katarzyna542 - wizyta 14.12
@Michabibi - wizyta 14.12
@Angiee - wizyta 14.12 prenatalne
@zaskoczONA - wizyta 15.12
@Paulina_N - wizyta 16.12
@Mama_n.s. - wizyta 16.12
@Hmmmm - wizyta 16.12
@Uszek - wizyta 16.12 prenatalne
@Katarzyna542 - wizyta 17.12 prenatalne
@Bosiek - wizyta 17.12 NFZ
@Passtelova - wizyta 17.12
@angeliskax - wizyta 17.12 nfz
@Stelle - wizyta 17.12 prenatalne
@Jetkaa - wizyta 20.12
@Iza-09 - wizyta 20.12
@Anolik - wizyta 21.12
@Aniaaq - wizyta 22.12 prenatalne
@Lunka85 - wizyta 22.12 prenatalne
@MamaLama - wizyta 22.12
@paxi_ab - wizyta 27.12
@Genadia - wizyta 27.12
@Bosiek - wizyta 28.12 priv
@Angiee - wizyta 29.12 nfz
@PsychoPatka91 - wizyta 03.01
@Hmmmm - 03.01 usg połówkowe
@DomiNikaKukakaan - wizyta 03.01
@Anolik - wizyta 04.01
@chucherko - wizyta 04.01
@Bosiek - wizyta 10.01 NFZ
@Bosiek - wizyta 25.01 priv
@angeliskax - wizyta 12.01 połówkowe
@angeliskax - wizyta 14.01 nfz
@jul252 - wizyta 17.01 połówkowe
@MamaLama - wizyta 28.01 połówkowe


Za bety do nieba i za Kropki, aby zechciały z nami zostać ✊🏼✊🏼
Powodzenia dziewczyny 🤗😚
 
Nie martw sie tez jestem zielona. Dobrze ze mam siostre to zawsze mi pomoze.
Pamietam jak np poszlam kiedys do pepco, a ja sie zawsze zastanawialam nad tymi rozmiarami [emoji36]
Zależy jakiej wielkości dzieci będziecie miały. Czasem są mniejsze niż 56cm, ale zwykle 56 jest ok. Ja już mam doświadczenie, wiem, że będą mi potrzebne ciuszki na 56 i 62 (każde nastepne dziecko większe rodziłam.. ). Córa dość długo nosiła 56 (w porównaniu do braci), a z kolei najmlodszy syn dosłownie chwilę.
 
Ja powiem szczerze, że jak bym miała rodzic teraz na zimę to bym się pewnie szczepila. Żeby nie Daj Boże mnie oddzielili od dziecka.. a był taki przypadek.. A skoro rodzimy. Na lato to wiem ze w szpitalach będzie luz bo pandemia uspokoi się..
No właśnie dziwna sprawa bo w lecie covida w zasadzie nie ma.. mąż był chory na przełomie sierpnia i września, lekarz twierdził że zwykły wirus.. zrobił przeciwciała i okazało się że jednak był to covid.. tez myślę że termin porodu mamy idealny :)
 
reklama
Powodzenia na wizytach!

Odnośnie szczepienia to nie jestem zaszczepiona i nie planuję. Wiadomo, że covid może być groźny ale nie jest powiedziane, że go złapie skoro od początku pandemii nie złapałam. Jestem na wychowawczym, moja córka nie chodzi do żłobka, jedynie mąż może coś złapać ale on uważa jak może.
 
Do góry