Super, ze takich ludzi sie ma obok
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mam nadzieje ze ten stres Ci przejdzie, bo sie nie mozesz denerwować. Ewentualnie zobaczysz, moze przedłużysz juz do konca ciazt.. Chyba ze masz możliwość na zdalne przejsc ? Moze wtedy też byłoby inaczej...?
Hahaha. To ja wczoraj nie wiem co mnie ugryzło, ale zaczelam na mojego krzyczeć ze jak zwykle siedzi w drugim pokoju pol dnia (gdzie akurat siedzial godzinkę). I ze mnie zostawia i ze pewnie jak urodze to tez zostawi mnie i będzie wieczność spędzał w tamtym pokoju. Jezu, spojrzal sie na mnie z taka mina jakby chciał powiedzieć "czy ty jesteś **********ta?" Ale nic nie powiedział, tylko przyszedł i przytulil haha. A siedzi w tamtym pokoju, bo tylko tam mu pozwalam palić, oczywiście wietrzy ten pokoj dlatego siedzial godzine tam haha.