Czerwcowe mamy 2022

[kamejka]

A zażywasz cos na podtrzymanie? Kurde ten pierwszy trymestr jest najgorszy ciągle w strachu

Nie zażywam nic. Ja jeszcze u ginekologa nawet nie byłam bo chciałam iść tak żeby było już serduszko. Ale jeśli jutro plamienia nadal będą, to w pon będę się umawiać na jakiś termin w trybie pilnym, żeby mi coś przepisała właśnie.
Póki co leżę bo ogólnie nadziebiona i taka słaba jestem. Dzieci pojechały do babci więc korzystam z takiej możliwości jedynej i niepowtarzalnej miałam oczywiście w planach wielkie sprzątanie ale cóż. Poczeka

 

[uzytkowniczkaa]

Nie zażywam nic. Ja jeszcze u ginekologa nawet nie byłam bo chciałam iść tak żeby było już serduszko. Ale jeśli jutro plamienia nadal będą, to w pon będę się umawiać na jakiś termin w trybie pilnym, żeby mi coś przepisała właśnie.
Póki co leżę bo ogólnie nadziebiona i taka słaba jestem. Dzieci pojechały do babci więc korzystam z takiej możliwości jedynej i niepowtarzalnej miałam oczywiście w planach wielkie sprzątanie ale cóż. Poczeka

Ja bym już dawno na IP była jakbym tylko zobaczyła krew i skrzepy ...

 

[PsychoPatka91]

Pierwsza wizytę miałam 29.09 żeby gin przepisal mi leki, zrobił usg, był już malutki pęcherzyk. Kolejna wizyta 13.10

To ta 13.10 powinna Ci wyklarować

 

[kamejka]

Ja bym już dawno na IP była jakbym tylko zobaczyła krew i skrzepy ...

Pewnie jak wiele dziewczyn mi tam się na IP nie spieszy, w Łodzi skąd jestem to ładnych parę godzin czekania, a ja jestem taka osłabiona że myślę że lepiej mi zrobi lezenie w ciepłym łóżku. A na IP pewnie tylko by zbadali, powiedzieli że nic się nie dzieje i tyle.
Mam nadzieję że to jakieś naczynko, może krwiak, no przyczyn może być mnóstwo. Nie było to obfite plamienie, więc trzymam się dobrych myśli mimo wszystko.

A właśnie, jest ktoś z Łodzi lub okolic? :?

 

[Kapozi]

Pewnie jak wiele dziewczyn mi tam się na IP nie spieszy, w Łodzi skąd jestem to ładnych parę godzin czekania, a ja jestem taka osłabiona że myślę że lepiej mi zrobi lezenie w ciepłym łóżku. A na IP pewnie tylko by zbadali, powiedzieli że nic się nie dzieje i tyle.
Mam nadzieję że to jakieś naczynko, może krwiak, no przyczyn może być mnóstwo. Nie było to obfite plamienie, więc trzymam się dobrych myśli mimo wszystko.

A właśnie, jest ktoś z Łodzi lub okolic? :?

Ja jestem z okolic, ale chodzę do lekarza do Łodzi

 

[kamejka]

Ja jestem z okolic, ale chodzę do lekarza do Łodzi

Oo fajnie a gdzie chodzisz do lekarza? W Łodzi planujesz rodzić?

 

[angeliskax]

Ja jestem z okolic, ale chodzę do lekarza do Łodzi

O wlasnie!! Ja tez wlasnie przeprowadziłam się do Łodzi i szukałam dobrego lekarza. Moja kolezanka poleciła mi Dr Borowskiego Pawła on przyjmuje na nfz w Konstantynowie a pracuje w Szpitalu Matki Polki.
@Kapozi masz jakiegoś dobrego gin, którego polecasz?

 

[Mayred91]

Ooo to teraz ja zapytam ktoś z Opola lub okolicy ????

 

[kamejka]

O wlasnie!! Ja tez wlasnie przeprowadziłam się do Łodzi i szukałam dobrego lekarza. Moja kolezanka poleciła mi Dr Borowskiego Pawła on przyjmuje na nfz w Konstantynowie a pracuje w Szpitalu Matki Polki.
@Kapozi masz jakiegoś dobrego gin, którego polecasz?

A planujesz rodzić w Matce Polce? Wśród łodzianek to raczej takie sobie opinie są jeżeli chodzi o opiekę nad rodzącymi niestety. Ale z drugiej strony do szpital o 3 stopniu referencyjnosci więc dla dziecka bezpiecznie.
Ja będę rodzić w Madurowiczu, tak jak poprzednią dwójkę dzieci, mimo że mieszkam obok Matki Polki

 

[Kapozi]

Oo fajnie a gdzie chodzisz do lekarza? W Łodzi planujesz rodzić?

Chodzę do Parkowa med do Pietrzaka i tak, planuje w Łodzi. Najbliżej mam szpital w Zduńskiej i Sieradzu ale podziękuję