Czerwcowe mamy 2020

[nata.lia.25]

Nigdy nie wiesz jak będzie więc nie nastawiaj się że na koniec bo ja miałam termin na 23 czerwca A idę do szpitala 9 czerwca więc wszystko się może zdarzyć życzę zdrówka [emoji8]

Ale Wam fajnie, że Wy już na terminie. Ja muszę czekać do końca czerwca [emoji2957][emoji2957]. Dziewczynki wiem, że się powtarzam, ale w ciąży trzeba być cierpliwym zwłaszcza na końcu. Przecież nasze maluchy muszą kiedyś wyjść . A jak się jest po terminie to raczej wszystko samo się rozkręca. Zobaczycie, że będzie dobrze.
@paulinak93 ja od początku ciąży codziennie koktajl truskawkowy. Jak urodzę nie zrezygnuje z niego. Mrożone truskawki nie uczulają jak te świeże. Z drugą córa była z lipca też mi zabrzmiało jeść truskawki też wpierniczałam non stop i żadnych wysypek nie było...Ale fakt, że miałam z działki nie pryskane.

 

[Kejti90]

to jest najgorsze... mam termin na piątek a co chwile ktoś z rodziny dzwoni i pyta czy to już.. już mnie to zaczyna stresować i irytować

teraz żałuję że nie powiedziałam wszystkim że termin mam na 30 czerwca

 

[paulinak93]

teraz żałuję że nie powiedziałam wszystkim że termin mam na 30 czerwca

ja chyba przy następnej ciąży tak zrobie najwyżej wyjdzie wcześniak 3800

 

[sariska]

@sariska ja byłam cierpliwa dopóki codziennie ktoś nie pyta " CZY TO JUUUUUUŻ????" ;D i teraz przestałam być cierpliwa i zaczęłam się stresować tym wywoływaniem, czekaniem i wszystkim na raz

współczuję też tych pytań nie lubię :/.... Ale wiecie co jestem w szoku bo tym razem jeszcze nikt nie pyta , co prawda 3 tygodnie jeszcze . I niczym się nie stresuj.. zobaczysz, że niedługo się zacznie .

 

[sariska]

to jest najgorsze... mam termin na piątek a co chwile ktoś z rodziny dzwoni i pyta czy to już.. już mnie to zaczyna stresować i irytować

Bo ludzie są dziwni i nie mają wyczucia ... a wiadomo, że jak urodzisz to obwieścisz to światu.

 

[sariska]

Nigdy nie wiesz jak będzie więc nie nastawiaj się że na koniec bo ja miałam termin na 23 czerwca A idę do szpitala 9 czerwca więc wszystko się może zdarzyć życzę zdrówka [emoji8]

Hehe dzięki, ale moje córy były po terminie I mimo , że szyjka się skróciła podejrzewam, że jeszcze tam posiedzi... zresztą robię wszystko by był w terminie.
A Ty czemu idziesz do szpitala?

 

[martyna4641]

musisz myśleć, że jednak wyjdzie o czasie .
@martyna4641 no to trzymam kciuki za jak najszybszy termin . Bo ciąża już donoszona, A malutki duży to niech szybki go wyjmują.

I po dzisiejszej wizycie sprawa jasna 16 czerwca mam przyjęcie do szpitala 17 cc no chyba że małemu się zachce wcześniej więc pow że gdyby się coś działo to szybko do szpitala mam się stawić ogólnie termin wychodzi mi na 19 czerwca więc cc będzie na 2 dni przed. W międzyczasie mam jeszcze ktg 10 czerwca także już bliżej niż dalej ledwo już chodzę.

 

[sariska]

I po dzisiejszej wizycie sprawa jasna 16 czerwca mam przyjęcie do szpitala 17 cc no chyba że małemu się zachce wcześniej więc pow że gdyby się coś działo to szybko do szpitala mam się stawić ogólnie termin wychodzi mi na 19 czerwca więc cc będzie na 2 dni przed. W międzyczasie mam jeszcze ktg 10 czerwca także już bliżej niż dalej ledwo już chodzę.

To trzymam kciuki za Was

 

[nata.lia.25]

Ze względu na cukrzycę i niewielki przyrost masy ciała no i położenie miednicowe [emoji25] tak się pod koniec zaczęło układać nie po kolei [emoji2955]

Hehe dzięki, ale moje córy były po terminie I mimo , że szyjka się skróciła podejrzewam, że jeszcze tam posiedzi... zresztą robię wszystko by był w terminie.
A Ty czemu idziesz do szpitala?

 

[MK_Piotrowiak]

współczuję też tych pytań nie lubię :/.... Ale wiecie co jestem w szoku bo tym razem jeszcze nikt nie pyta , co prawda 3 tygodnie jeszcze . I niczym się nie stresuj.. zobaczysz, że niedługo się zacznie .

Ja powiedziałam Teściowej, że mam dosyć tych pytań bo mnie denerwują i chyba coś podziałała bo rodzina męża narazie milczy, zobaczymy jak dalej
Mi do terminu zostało 10 dni, we wtorek 09.06 mam kolejną wizytę i mam nadzieję, że po niej będzie się coś działo bo jestem tak obolała, że ledwo chodzę mąż twierdzi, że to będzie w tym tygodniu ale jakoś już przestałam robić sobie nadzieję
Ja całą ciążę jem owoce i jogurty masowo, mleko swojskie bo gospodarkę mamy więc nie wyobrażam sobie odstawić jak na Maleńką będzie źle działać to oczywiście nie ma o czym mówić ale tak to zobaczę.