reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Na zgage podobno mleko migdałowe, ale nie stosowalam.
@Doriis faktycznie dziwną masz sytuację, z tym że mogą Cię nie przyjąć. Ja idę w czwartek do szpitala. Już raczej nie ma co liczyć na zmianę...
 
reklama
Hejka wszystkim ! Mam termin z miesiączki na 02.06 :D Właśnie sobie pomyślałam, że może więcej kobiet co przeżywa to co ja i proszę znalazłam ☺️ Też próbuje wszystkiego na przyspieszenie porodu... z marnym skutkiem jak dotąd 🥴
 
Jak ananas ? Do jedzenia czy co z nim robić ?
Ananas ma za sprawą bromeliny, enzymów zawartych w tym owocu, które rzekomo mogą wpływać na zmiękczenie szyjki macicy. Ale równie dobrze możemy porównać do picia naparu z liści malin :D
Ja dziś szał sprzątania 😂 małż bedzie sam jak palec od jutra, jedyne co to mnie podwiezie pod bramę szpitala ,dalej niestety nie może ze mną pójść, a szkoda .

@Lil12 wiesz wszystko zależy od lekarza dyżurującego, mój gin mówi że mogą ale nie muszą mnie do domu wysłać. On kieruje ze względu na cukrzycę. Załamał mnie także względem porodu ,mówi że może być cesarka. W sumie dobrze że nie mówi że będzie sn A ja później rozczarowana . Tym bardziej ze na oddziale już zdecydują.

@Michasia0 witaj :) będzie chłopiec czy dziewczynka ?
Jak widzisz my tu już kota dostajemy haha .
 
@Doriis niby ma być chłopiec :D i też dostaje kota. Zjadłam całego ananasa, pije napar, seks co drugi dzień, spaceruje i nawet jadłam pikantne i nic :D Jedyne co to dało to bieganie do łazienki co chwila 😬 Dziecio się nie wybiera a pupa piecze 🥺
 
hhah weszłam na forum żeby właśnie zapytać czy już próbujecie "wywołać" poród :D no i proszę. Chyba już każda czerwcowa mama chce zostać majową 😂 ja zaczynam chyba od poniedziałku, w sumie fajnie by było urodzić na dzień matki.
A olej w wiesiołka? Też słyszałam że pomoga. Czy w ogóle którekolwiek z tych sposobów naprawdę którejś z Was pomógł?:D czy to tylko wszystko placebo? tak samo jak masowanie krocza gdzie unikamy rzekomo nacinania. większość chyba pierworódek i tak to czeka..
 
hhah weszłam na forum żeby właśnie zapytać czy już próbujecie "wywołać" poród :D no i proszę. Chyba już każda czerwcowa mama chce zostać majową 😂 ja zaczynam chyba od poniedziałku, w sumie fajnie by było urodzić na dzień matki.
A olej w wiesiołka? Też słyszałam że pomoga. Czy w ogóle którekolwiek z tych sposobów naprawdę którejś z Was pomógł?:D czy to tylko wszystko placebo? tak samo jak masowanie krocza gdzie unikamy rzekomo nacinania. większość chyba pierworódek i tak to czeka..
Z tego co inne mamy mówiły, to dużo pomaga piłka i ogólnie wysiłek fizyczny (oczywiście z głową) :)
 
hmm to ja sporo chodzę po schodach i w ogóle się ruszam i jedyne co to to twardnienie brzucha. ale przechodzi. Czuję że mały już znacznie się obniżył, brzuch też mam nisko ale nic strasznego się nie dzieje. No nic będziemy próbować w następnym tygodniu ;) akurat 39 tydzień się zacznie. Z drugiej strony czytałam że mimo że maluszek jest już zdolny do przeżycia to jednak się teraz tam przygotowuje mocno, to jego czas,, ale w sumie ta waga mnie przeraża i obwód główki :D..
 
reklama
hhah weszłam na forum żeby właśnie zapytać czy już próbujecie "wywołać" poród :D no i proszę. Chyba już każda czerwcowa mama chce zostać majową 😂 ja zaczynam chyba od poniedziałku, w sumie fajnie by było urodzić na dzień matki.
A olej w wiesiołka? Też słyszałam że pomoga. Czy w ogóle którekolwiek z tych sposobów naprawdę którejś z Was pomógł?:D czy to tylko wszystko placebo? tak samo jak masowanie krocza gdzie unikamy rzekomo nacinania. większość chyba pierworódek i tak to czeka..
Z nacinaniem krocza to zależy jak postępuje poród, im dłużej tym lepiej dla krocza. Ma czas się dostosować, a wcześniejsze masowanie pomaga w ulastycznieniu. Niestety nie zawsze jest to możliwe, jak np dziecko wychodzi z rączką przy głowie na tzw. Supermana to już raczej nie ominie nacięcie krocza. No i ważna jest też pozycja. Ostatnio rodziłam na leżąco to mnie nacieli 😒 Bardziej bym się bała pęknięcia niż nacięcia...
 
Do góry