reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

@sariska cukrów unikalam cały czas, ciasta tylko dla diabetyków, ale teraz sobie pozwalam na małe odstępstwa w niewielkich ilościach.
Ja najgorzej wspominam właśnie szycie, a jeszcze gorzej łyżeczkowanie (czyszczenie), bo miałam znieczulenie zewnątrzoponowe, które przestało działać trochę przed skurczami partymi i szczerze to nie kojarzę żadnego dodatkowego znieczulenia do szycia i łyżeczkowania.
Lekarz zalecił tylko więcej pić, bo mam wody w dolnej granicy normy, ale wody utrzymują się na podobnym poziomie ok 9-10 AFI, ale mała się nie obraca
Ja bardzo długo unikałam cukrów, ale teraz nie mogę się powstrzymać haha i czasem zamiast kromki chleba, to babkę zjem, albo kawałek kremówki(Bo ona jakoś bardzo nie podnosi) no i lody kawowe nie umiem się im ostatnio oprzeć ... Ja to jestem łasuch.
U mnie wody płodowe ilość ok, A u Ciebie jeśli zakręcone picie wody to pij :). I teraz jak masz na coś ochotę to zjedz:) kiedy jak nie w ciąży nawet cukrzycowej w 3 tyg nie nabierze za dużo masy.
Ja nie miałam znieczulenia, bo za pierwszym razem miałam 6 cm i powiedzieli, że za późno, A przy drugiej sama im powiedziałam, że nie chce ;) I chyba kobitka co mnie przyjmowała w szoku była. Tak przy szyciu znieczulają... bo przy pierwszej czułam szycie, bo on znieczulil i szyły, a przy drugiej znieczuliła mi lekarka odczekała chwilkę i dopiero szyła.
 
reklama
@sariska ja całą ciążę unikałam słodyczy, no może z wyjątkiem. Ale za to dziś walnęłam sobie lody i to duuuuuże lody 🍨🍧🍦❤ poprostu musialam

Tak patrzę że za chwilkę każda z nas będzie zdawać relacje z porodówki :D
 
@sariska ja całą ciążę unikałam słodyczy, no może z wyjątkiem. Ale za to dziś walnęłam sobie lody i to duuuuuże lody 🍨🍧🍦❤ poprostu musialam

Tak patrzę że za chwilkę każda z nas będzie zdawać relacje z porodówki :D
No jak tak czytam to już większość z Was za tydzień lub dwa trafi do szpitala :). A ja jeszcze niecałe 7 tygodni nie do wiary ;). Hehe duże lody są najlepsze na wszystko:)
 
Ja niczego nie unikam, od 30 tygodnia to normalnie jestem jak odkurzacz, dlatego Wy ważycie po 60-70 kg a mi 20 przybyło....🐷🐖
...no u tak sobie patrze na swoje zdjęcie profilowe, robione właściwie, dokładnie rok temu i myślę... "o dziewczyno....tych ogrodniczek to w tym sezonie nie założysz"....a rok temu, gdyby nie szelki to by mi z tyłka spadły....🥺

No ale dobra, nie będę biadolić, sama sobie taki los zgotowałam :/

Poza tym u mnie wczoraj okropnie napięty brzuchol, normalnie jak skała. Jakoś zasnęłam, ale od 1:00 impreza w brzuchu, także standardowy schemat.🙄 Poza tym od jakiegoś tygodnia budzę się z takim kłującym, silnym bólem głowy po prawej stronie. Ciągle w tym samym miejscu. Normalnie jakby ktoś mnie dźgnął nożem....trwa to kilka chwil i odpuszcza, ale tak jakby został ślad po tym. Niewielki dyskomfort w miejscu "dźgnięcia". Nie wiem czy to nerwy, pogoda, czy co tam jeszcze, ale już zdążyłam sobie wkręcić raka mózgu albo tętniaka, który pęknie przy porodzie 😳....tak bardzo ja🙄

No....to tyle, pięknego dnia dziewczynki, buziaki 🥰

A...tak między wpisami, skąd jesteście? Ja okolice Olsztyna - warmińsko-mazurskie :)
 
Ja niczego nie unikam, od 30 tygodnia to normalnie jestem jak odkurzacz, dlatego Wy ważycie po 60-70 kg a mi 20 przybyło....🐷🐖
...no u tak sobie patrze na swoje zdjęcie profilowe, robione właściwie, dokładnie rok temu i myślę... "o dziewczyno....tych ogrodniczek to w tym sezonie nie założysz"....a rok temu, gdyby nie szelki to by mi z tyłka spadły....🥺

No ale dobra, nie będę biadolić, sama sobie taki los zgotowałam :/

Poza tym u mnie wczoraj okropnie napięty brzuchol, normalnie jak skała. Jakoś zasnęłam, ale od 1:00 impreza w brzuchu, także standardowy schemat.🙄 Poza tym od jakiegoś tygodnia budzę się z takim kłującym, silnym bólem głowy po prawej stronie. Ciągle w tym samym miejscu. Normalnie jakby ktoś mnie dźgnął nożem....trwa to kilka chwil i odpuszcza, ale tak jakby został ślad po tym. Niewielki dyskomfort w miejscu "dźgnięcia". Nie wiem czy to nerwy, pogoda, czy co tam jeszcze, ale już zdążyłam sobie wkręcić raka mózgu albo tętniaka, który pęknie przy porodzie 😳....tak bardzo ja🙄

No....to tyle, pięknego dnia dziewczynki, buziaki 🥰

A...tak między wpisami, skąd jesteście? Ja okolice Olsztyna - warmińsko-mazurskie :)

Witajcie w ten piękny dzień, już nie śpię od 5:00 🤦‍♀️ Jakoś się chyba wyspałam, ostatnio tak mam ...

Kochana nic się nie martw ,to żaden tętniak ,mam takie same bóle głowy A raczej kłucia :) Nie wsłuchaj się tak w swój organizm bo zamiast na porodówkę kochana to na psychiatrię trafisz 🙃😉 - czego ci nie życzę oczywiście :)
U nas też impreza w brzuchu młody szaleje mimo że już miejsca mało ma .

Ja jestem ze Szczecina woj. Zachodniopomorskie
 
@sariska mój gin wczoraj powiedział do mnie że następna wizyta za 2 tygodnie ,o ile dotrwam bo to różnie już może być. To mnie pocieszył 😂 muszę odebrać jeszcze zdążyć odebrać wynik wymazu więc niech on tam jeszcze siedzi 😁
 
Podzielam wszystkie wasze dolegliwości. Ból głowy, a raczej karku i głowy, twardnienie brzucha, ból w pachwinach, no i bezsenność 🙂 Chyba to taki etap ciąży.
Ja jestem z Rybnika - woj. śląskie. U nas koronawirus szaleje w kopalniach. Mega wzrost zachorowań🤯 i kolejne zmartwienie.
 
Dzień dobry kochane.
@Nerwicówka35 na profilowany zdjęciu to Ty znudzona jesteś ;). Takie chudziutkie łapki i nóżki. Ja Ci mówię w dniu porodu wrzucisz ok 10 kg, A reszta przy karmieniu w ciągu 3 miesięcy zejdzie. A jeśli Ci zostanie 5 nadprogramowych kg to już widzę, że Tobie akurat to nie zaszkodzi :). Ja mam 170 i niestety jestem + 73 kg ;), mimo małego przybrania ja raczej jestem z 🐖🐖. Ja z Krakowa ;), widzę, że jesteśmy porozrzucane po całej Pl. I nie wracaj sobie guzów. Myślę, że pomoże nawodnienie:).
@Doriis wytrzymasz ;), bo Tobie tam nic się nie skraca i nie otwiera? A ten wymaz brzmi okropnie ;) haha.
@agnik31 słyszałam o kopalniach, ale nic się nie martw, musi być dobrze :). I masz chyba rację z tym etapem ciąży i dolegliwościami.
 
Dzień dobry kochane.
@Nerwicówka35 na profilowany zdjęciu to Ty znudzona jesteś ;). Takie chudziutkie łapki i nóżki. Ja Ci mówię w dniu porodu wrzucisz ok 10 kg, A reszta przy karmieniu w ciągu 3 miesięcy zejdzie. A jeśli Ci zostanie 5 nadprogramowych kg to już widzę, że Tobie akurat to nie zaszkodzi :). Ja mam 170 i niestety jestem + 73 kg ;), mimo małego przybrania ja raczej jestem z 🐖🐖. Ja z Krakowa ;), widzę, że jesteśmy porozrzucane po całej Pl. I nie wracaj sobie guzów. Myślę, że pomoże nawodnienie:).
@Doriis wytrzymasz ;), bo Tobie tam nic się nie skraca i nie otwiera? A ten wymaz brzmi okropnie ;) haha.
@agnik31 słyszałam o kopalniach, ale nic się nie martw, musi być dobrze :). I masz chyba rację z tym etapem ciąży i dolegliwościami.

Wyobraź sobie kochana że właśnie nic A nic się nie skraca. Wszystko bez zmian. Gdy lekarz sprawdzał szyjkę Jak to powiedział gin "ładnie się Pani trzyma " jakkolwiek to brzmi 😂😂
 
reklama
Ale dziś jakoś tak dziwnie się czuje ,mam bóle podbrzuszu takie silniejsze no z zwykle . Ale to jeszcze nie to ... mam nadzieję :)
 
Do góry