reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Na szkole rodzenia położna doradzała żeby nie godzić się na kąpiel i zrobić to dopiero w domu :)
Ta maź płodowa jest nawilżeniem i ochroną dla dziecka. Mówiła że można wykąpać nawet do 7dni po porodzie
O to dla mnie nowość😲 Poprzedni mój poród miał miejsce 7 lat temu. Wówczas wszystkie dzieci były kąpane. Nawet nie wiedziałam, że można się nie zgodzić.
Wiesz co, zależy jaki bedziesz miała poród. Mi się nie chciało przebierać. Ubrania spodenek tez sobie nie wyobrażam po porodzie SN, po CC chyba też zresztą nie. Ciepło może być, to niestety prawda. U mnie szpital ubiera dziecko i raczej obmywa w czzsie pobytu na oddziale. Trzeba tylko pieluszki, chusteczki i ciuszki na wyjście. No i tu pojawia się problem, bo nie wiem co wziąć na wyjście jak będzie ciepło.
U mnie podkłady na łóżko byly bardzo potrzebne zaraz po porodzie wiec na pewno biorę, chociaż każdy poródinny...
Co do ubrania po porodzie, to też nie wyobrażam sobie założenia spodenek po CC. Ostatnio można było mieć ubranie ala koszule nocne. Na szczęście widziałam ostatnio koszule nocne do karmienia przypominające sukienkę. Może to jest pomysł
 
reklama
O to dla mnie nowość😲 Poprzedni mój poród miał miejsce 7 lat temu. Wówczas wszystkie dzieci były kąpane. Nawet nie wiedziałam, że można się nie zgodzić.

Co do ubrania po porodzie, to też nie wyobrażam sobie założenia spodenek po CC. Ostatnio można było mieć ubranie ala koszule nocne. Na szczęście widziałam ostatnio koszule nocne do karmienia przypominające sukienkę. Może to jest pomysł
Agnik ja urodziłam drugą córę 8 lat temu i już nie kąpali;), ale pewnie co szpital to obyczaj. Tak jak pisałam miałam dwie wersje i chyba wolałam wykąpane dzieciątko. To otwarcie z mazi te z daje radę, bo dzieciątko jest czyste nie ma zapachu, ale moja córcia była cała czerwona... nawet pielęgniarka mi mówiła, że za dużo proszku dałam do prania bo dzieciątko uczulone. Wykąpali ja następnego dnia i wszystkie zaczerwienienia zniknęły. Także szczerze nie mam pojęcia tak do końca jak to jest i czy to plus, że nie są kąpane ?

Ja miałam tylko koszule i szlafrok jak miałam odwiedziny... teraz nikt przyjść nie może to koszule mi wystarczą:). I tak głównie się leży w łóżku
 
Ostatnia edycja:
Pewnie masz rację. Ale wbrew pozorom wiele w szpitalach mogło się zmienić. Za pierwszym razem chodziłam na szkołę rodzenia w szpitalu więc miałam wiadomości z pierwszej ręki. Trzy lata później wyszłam z założenia że pewnie nic się nie zmieniło i ciążę przeszłam bez zajęć w szkole rodzenia ale teraz czuję się trochę niepewnie. Minęło dużo czasu i jeszcze ta epidemia...a szpital nie ma zajęć on line😐
 
Hejo :).
@Nerwicówka35 spodenek Ci raczej nie dadzą założyć , koszula matole z siatki plus te wkłady. Ma być tak przewiew by się wszystko dobrze roiło. Zresztą przy obchodzę tam zaglądają ;) więc jest szybko i sprawnie.
Ja za sobą mam dwie wersje kąpieli. 1 córkę od razu zabrali wykąpali i wybrali w ciuszki (Mój przy tym był I mówił, że jak kurczaki pod ekranem;)). A drugiej mi nie myli tylko otarli z tej mazi poprodowej , drugiego dnia ją dopiero umyli.
Brawo Ty, że robisz dla malutkiej :). Koniecznie się pochwal :). (Jak byś potrzebowała jakiejś wskazówki to pisz ). Mogę Ci podesłać moje szablony.
Ja po ciężkiej nocy.... dopadł mnie taki ból brzucha, że w nocy nie spałam 2 h i jestem 1.5 kg lżejsza 🤪, także rozumiecie jak było ciężko.
Miłej środy lecę do lekcji.
A potem ciągl dalszy maseczek ;) I cosik dla młodego :).

Czyli muszę dokupić koszule....
O szablony jak najbardziej poproszę, jeśli jesteś tak mila :p
Biedny brzusio, nie dość, że przez 9 miesięcy mu się obrywa, to jeszcze takie coś :/
Mam nadzieję, że rano już było lepiej :)
 
Wiesz co, zależy jaki bedziesz miała poród. Mi się nie chciało przebierać. Ubrania spodenek tez sobie nie wyobrażam po porodzie SN, po CC chyba też zresztą nie. Ciepło może być, to niestety prawda. U mnie szpital ubiera dziecko i raczej obmywa w czzsie pobytu na oddziale. Trzeba tylko pieluszki, chusteczki i ciuszki na wyjście. No i tu pojawia się problem, bo nie wiem co wziąć na wyjście jak będzie ciepło.
U mnie podkłady na łóżko byly bardzo potrzebne zaraz po porodzie wiec na pewno biorę, chociaż każdy poródinny...

No widzisz, ja chyba mam jeszcze zbyt "lekkie" wyobrażenie o porodzie :D co do ciuszków, też sie zastanawiam. Wydaje mi się, że najwygodniej będzie wziąć pajace, tylko czy dziecku nie będzie za ciepło? albo za zimno? 😅 no i jeszcze te otulacze, rożki, ocieplacze, kokony....kupiłam wszystko...ale co brać? jak tego używać....😅😅😅
 
Na szkole rodzenia położna doradzała żeby nie godzić się na kąpiel i zrobić to dopiero w domu :)
Ta maź płodowa jest nawilżeniem i ochroną dla dziecka. Mówiła że można wykąpać nawet do 7dni po porodzie

Moja tez tak mówi, ale zastanawiałam się jak to jest bo słyszałam właśnie obie wersje, a położną mam z innego miasta, niż to gdzie będę rodzić, więc może w rożnych szpitalach, są różne zwyczaje. 🤔
 
Agnik ja urodziłam drugą córę 8 lat temu i już nie kąpali;), ale pewnie co szpital to obyczaj. Tak jak pisałam miałam dwie wersje i chyba wolałam wykąpane dzieciątko. To otwarcie z mazi te z daje radę, bo dzieciątko jest czyste nie ma zapachu, ale moja córcia była cała czerwona... nawet pielęgniarka mi mówiła, że za dużo proszku dałam do prania bo dzieciątko uczulone. Wykąpali ja następnego dnia i wszystkie zaczerwienienia zniknęły. Także szczerze nie mam pojęcia tak do końca jak to jest i czy to plus, że nie są kąpane ?

Ja miałam tylko koszule i szlafrok jak miałam odwiedziny... teraz nikt przyjść nie może to koszule mi wystarczą:). I tak głównie się leży w łóżku


Ja sobie kupiłam właśnie takie koszule a`la sukienki, między innymi mam taką
Przyda sie później nawet do łażenia po domu :)
 
A w ogóle jak tam Wasze samopoczucie? Jakieś nowe dolegliwości? niedomagania? 😅😅😅
Ja oczywiście tak! 😅😅😅
W żołądku otworzyłam bramy piekieł i cokolwiek zjem to mam mega zgagę. Nigdy w życiu nie miałam z nią problemów i nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze to może być taka masakra. Jak złapała mnie pierwszy raz to myślałam, ze mam zawał 😂 Leczę się póki co, wyłacznie mlekiem i migdałami. Jakoś tam pomaga, chociaż czasem i 0,5 l mleka wypijam 🙄 Oprócz tego, pojawiły się nocne/poranne skurcze łydek, mimo, ze biorę 3xmagne b6 forte i co 3 dzień aspargin, no i ostatni kwiatek....mimo, że nie mam specjalnie problemów z wypróżnianiem, to ewidentnie czuję ból ekhm...zwieńczenia okrężnicy 😂 Takie maksymalne napieranie, do tego stopnia, ze siedzę na poduszce 🍩....i nawet przy siusianiu czuję, jakby mi zaraz wszystko miało "puścić".
Myślicie, ze to dzidzia może napierać tak na kiszkę? 🤔
 
reklama
U mnie samopoczucie też się zmieniło. Nie mam już tyle energii co wcześniej. Teraz budzę się z bardzo niskim ciśnieniem. Bardzo szybko się męczę. Ratuję się kawą. Bo inaczej musiałabym przesiedzieć cały dzień na kanapie. Wiem że jest to średnie rozwiązanie bo kawa wypłukuje magnez, ale są też plusy - po kawie mam siłę się ruszać, spalam jakieś minimum kalorii, no i nie kręci mi się w głowie przy każdym ruchu. Coś za coś 😐
 
Do góry