Hej hej
No ja się właśnie zastanawiałam nad tymi podkładami :| Kupiłam już chyba 4 paki wielkich podkładów poporodowych ( nie wiem, jak ja to w ogóle w majtki zapakuje
) plus majtki niby wielorazowe, ale nie wiem czy nie będą jednorazowe. Krem na sutki i balsam do ciała obowiązkowo, bo skóra ciągle sucha, a sutki tak mnie swędzą, że o matko!
Teraz używam Maltan, ale taki średni jest ( może polecicie coś lepszego? ).
Co do koszul, biorę dwie, a oprócz tego chyba wezmę jeszcze ze 3-4 zwykłe t-shirty, takie oversizowe + jakieś bawełniane krótkie spodenki, albo legginsy kolażówki. Przypuszczam, że będzie mega ciepło, i wolę się przebrać kilka razy, niż siedzieć przepocona. Poza tym wolałabym być trochę ucywilizowana, niż tak w koszuli całymi dniami
I na deserek pytanko :
Jak to jest z tą kąpielą dzidziusia po urodzeniu? słyszałam dwie wersje i dwie opinie. Moja mama zdziwiła się, jak powiedziałam jej, że teraz chyba się dzieci nie kąpie w szpitalu ( ale rodziła ostatnio mojego bratka, ponad 30 lat temu
)
1. Dziecko jest kąpane i ubierane po urodzeniu, przez kogoś z ekipy porodowej ( położną?)
2. Dziecka się nie kąpie, tylko lekko obciera/osusza (?), a mama kąpie dziecko dopiero w domu.
i dwie wersje wytłumaczenia
1. Dziecko się kąpie ( bo wygląda nieestetycznie, szczególnie ubrudzone mazią i krwią) i usuwa maź płodową po porodzie
2. Maź porodowa działa nawilżająco i ochronnie na skórę dziecka, więc lepiej aby jak najwięcej jej pozostało, aż do powrotu do domu.
A!
@sariska ....a czy Ty wiesz.... że ja tu po cichaczu.... perfidnie, aczkolwiek, lekko nieudolnie... odtwarzam ( a raczej luźno interpretuję
) Twoje zwierzaczki na karuzelę?
Oczywiście idzie mi to meeeega wolno i tworzę te paskudy z tego co mam akurat w domu, więc póki co są dwa. Docelowo kolekcja 4 postaciowa, więc wstawię tu cały kwartet, jak skończę