reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Hej dziewczyny :)
Nerwicówka z wyprawką to jest tak, że jak nie czujesz potrzeby to zostawiasz to na później ;). U mnie wicie gniazda zaczęło się jakoś czas temu więc ja pomalutku zaczęłam. A że ja kupować nie będę tylko wszystko sama to wolę już pomału mieć ... potem i tak wszystko trzeba wyprać...
Tetry ja używałam do kąpieli mam takie malutkie 25x25 cm myjki, podkladalam też na dno wanienki, bo nie kupowałam tych gąbkowych wkładek.
Teraz mam kilka tetr i flaneli, ale muślin jest najdelikatniejszy i przewiewny.
Ale jak już pokazywałam wcześniej z niego poducha i kocyk i chce mieć 2 komplety.

Wózek na szczęście wiem jaki chcemy i nie muszę jeździć i szukać, tylko zostało mi wybrać kolory i kupić:). Trzymam kciuki , żeby u Was się szybciutko udało wybrać.
 
reklama
Mi się za chwilę zacznie 30 tydzień, ciąża donoszona jest już od 37, więc to nie tak długo, a różnie przeciez bywa. Nie chciałabym mieć na głowie zmartwienia, że urodził się np. wcześniak i jeszcze myśli, że nie mam wyprawki. Wolę być zabezpieczona. Poza tym ubranka należy wyprać, wyprasować, pod koniec ciąży różnie możemy się czuć :)
....rany....ja jeszcze nie mam ani jednej rzeczy :| serio z takim wyprzedzeniem trzeba wzystko kupować? coś się robi z tymi rzeczami?czy kupujesz i odkładasz, aż dziecko się urodzi? serio, to nie jest z mojej strony żaden sarkazm, to moja pierwsza ciąża, jestem też najstarsza z rodzeństwa/kuzynostwa, toi będzie pierwsze dziecko od ponad 20 lat w rodzinie :D nie mam też żadnych bliskich koleżanek z dziećmi i powiem wam,że im bliżej, tym jestem bardziej przerażona tą wyprawką....zwłaszcza, ze na rynku są miliony rzeczy dla maluchów...
 
A propos wyprawki jeszcze....nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na necie. Pieluszki muślinowe i tetrowe, do czego się tego używa?tzn. wiem, że można owijać dzieciaczka, zabezpieczać przed upałem, jako myjka, do odbijania/ulewania, ale czy trzeba mieć jedne i drugie?
Tetrowe są raczej takie do karmienia. Są nieprzyjemne jak dla mnie w dotyku. Ale kupiłam 10 sztuk, bo dziecko uleje, bo do kąpieli itp.
A żeby dziecko się przytuliło mam 2 bambusowe. 100x lepsze niż muslin (jak dla mnie). Przyjemne, mięciutkie i nic się z nimi po praniu nie dzieje.
 
Hej dziewczyny :)
Nerwicówka z wyprawką to jest tak, że jak nie czujesz potrzeby to zostawiasz to na później ;). U mnie wicie gniazda zaczęło się jakoś czas temu więc ja pomalutku zaczęłam. A że ja kupować nie będę tylko wszystko sama to wolę już pomału mieć ... potem i tak wszystko trzeba wyprać...
Tetry ja używałam do kąpieli mam takie malutkie 25x25 cm myjki, podkladalam też na dno wanienki, bo nie kupowałam tych gąbkowych wkładek.
Teraz mam kilka tetr i flaneli, ale muślin jest najdelikatniejszy i przewiewny.
Ale jak już pokazywałam wcześniej z niego poducha i kocyk i chce mieć 2 komplety.

Wózek na szczęście wiem jaki chcemy i nie muszę jeździć i szukać, tylko zostało mi wybrać kolory i kupić:).

Sariska jaki wózek masz na oku?
 
Hejka, ja mam zamiar kompletowac wyprawke dopiero po swietach. Teraz mam w głowie tylko koronawirusa... Moja gin juz drugi raz odwolala mi wizyte, a miala mi dac skierowanie na szczepionke od konfliktu serologicznego na Narutowicza w Krakowie. Nie wiem gdzie minie wysle gin, do której dzis ide w zastepswie, ale Narutowicz z tego co wiem ma w tym momencie niezle problemy. Slyszalam też ze nie ma juz porodow rodzinnych, watpie tez ze bede mogla isc do jakiejs szkoly rodzenia. Jak to jest, ze to forum jest takie spokojne w tej kwestii, ja panikuje okropnie, za trzy miesiace moze byc armagedon.
 
Ja już wózek mam kupiony- bo były targi i rabat 😀 Espiro next avenue limited golden shadow, ale będzie nowa wersja limitowana! Przepiękna, niestety przez koronawirusa się nie załapiemy. Wy też nie będziecie chodzić do szkoły rodzenia?
 
Hejka, ja mam zamiar kompletowac wyprawke dopiero po swietach. Teraz mam w głowie tylko koronawirusa... Moja gin juz drugi raz odwolala mi wizyte, a miala mi dac skierowanie na szczepionke od konfliktu serologicznego na Narutowicza w Krakowie. Nie wiem gdzie minie wysle gin, do której dzis ide w zastepswie, ale Narutowicz z tego co wiem ma w tym momencie niezle problemy. Slyszalam też ze nie ma juz porodow rodzinnych, watpie tez ze bede mogla isc do jakiejs szkoly rodzenia. Jak to jest, ze to forum jest takie spokojne w tej kwestii, ja panikuje okropnie, za trzy miesiace moze byc armagedon.
Wszyscy panikują, ale ja wyszłam z założenia, że wolę mieć teraz kompletna wyprawkę, żeby w razie nasilenia się epidemii tak jak we Włoszech jeszcze tym się nie martwić. Do tego mam termin na sam początek czerwca więc różnie może być. A w przyszłym tygodniu już mam zamiar mieć przygotowana torbę do szpitala.
 
Ja już wózek mam kupiony- bo były targi i rabat 😀 Espiro next avenue limited golden shadow, ale będzie nowa wersja limitowana! Przepiękna, niestety przez koronawirusa się nie załapiemy. Wy też nie będziecie chodzić do szkoły rodzenia?
Ja praktycznie skończyłam szkołę rodzenia przed koronawirusem, ale z tego co wiem to położne zrobiły szkołę online :)
 
Nerwicówka ja wcześniej miałam xlandera x- move i teraz też takie będę mieć. Fotelik na bank maxi cosi .
Jeśli chodzi o tetry to są też miłe. Te co kupiłam teraz są bardzo ok, muślin bawełniany jest też bardzo miły w dotyku. Bambusowe wiadomo, że najlepsze ale przy tym bardzo drogie także ja zainwestowałam w kocyki bambusowe..
Z muślinu mam kokon, i podusie z kocykiem, z bambusa też poduche i kocyk.
No i jak mówiłam jeszcze muślinowe pieluchy,, do tych co mam.
Ja przy tych moich ciągłych niespodziankach też wolałam mieć wcześniej naszykowane, bo wiem co chcę ;). Mój mężu raczej przyjmuje wszystko do wiadomości :).
Jeśli chodzi o szkoły rodzenia to wierzcie mi ... nie są one aż tak potrzebne. W chwili porodu nasz organizm działa instynktownie i wiemy co robić. Do tego fajną położna i poród jak z bajki. Nie pisze o komplikacjach, bo żadnej z nas tego nie życzę. A opieka nad noworodkiem to też nic strasznego. Więc się nie martwcie dacie radę:).
I to nie jest tak, że nie panikuję, pewnie, że się martwię całą sytuacją... tym co czas przyniesie i czy nie złapiemy wirusa..... A jeśli tak jakie będą jego konsekwencje...
 
reklama
Do góry