reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Omg od wczoraj musiałam nadrobić aż 20 stron! Szalone.

Bardzo współczuję strat :( nie wyobrażam sobie nawet jakie to musi być uczucie..

U mnie nadal ból piersi i mdłości, dziś 6+0 dc. Odliczam już minuty do poniedziałku.
 
reklama
Lekarz założył kartę ciąży usg nie miałam bo na NFZ przysługuje niby w 12tc dopiero [emoji849]
ja byłam w LuxMedzie ( nie mam żadnego pakietu wykupionego). Zostałam bardzo miło potraktowana. Kiedy szłam się zapisać powiedziałam w rejestracji, że prawdopodobnie jestem w ciąży i dostałam szybki termin. Na wizycie byłam gdzieś 6+4 i Pani doktor zrobiła mi USG, założyła kartę ciąży, dała skierowania na badania laboratoryjne ( darmowe) oraz prenatalne ( niestety mimo skierowania będę musiała płacić). Kazała się umowić na za miesiąc do niej. Bardzo miła wizyta. Szkoda, że będę się przeprowadzać i zmienię lekarza. Jedyne co mogę zarzucić, to stary aparat do USG :p Na moje fachowe oko ma ponad 10 lat, ale to nie jej wina, że ma taki sprzęt.
 
ja byłam w LuxMedzie ( nie mam żadnego pakietu wykupionego). Zostałam bardzo miło potraktowana. Kiedy szłam się zapisać powiedziałam w rejestracji, że prawdopodobnie jestem w ciąży i dostałam szybki termin. Na wizycie byłam gdzieś 6+4 i Pani doktor zrobiła mi USG, założyła kartę ciąży, dała skierowania na badania laboratoryjne ( darmowe) oraz prenatalne ( niestety mimo skierowania będę musiała płacić). Kazała się umowić na za miesiąc do niej. Bardzo miła wizyta. Szkoda, że będę się przeprowadzać i zmienię lekarza. Jedyne co mogę zarzucić, to stary aparat do USG :p Na moje fachowe oko ma ponad 10 lat, ale to nie jej wina, że ma taki sprzęt.
A czemu z lux medu? Ja mam w pracy opiekę właśnie w lux medzie i zastanawiam się czy te wszystkie badania z krwi mi wypisza. Rodzinna dała tylko na mocz morfologię cukier i tsh a całą resztę prywatnie trzeba :/
 
Cafe1997 ajs szkoda! Tyle czasu. A nie myslalas prywatnie sie wybrac?? Kurcze moim zdaniem na nfz powinno byc usg chociazby ok 8tc dodatkowe.. to wazny czas.

Ja dziewczyny mialam niedoczynnosc, po poronieniu poszlam do endo wprowadzila leki, bylam juz nastepnego dnia jak tylko zrobilam test bo kazala tak przyjsc, wyblagalam zeby wpuscili. Zwiekszyla dawke, 2 tyg pozniej mialam kolejna wizyte, tsh i ft 4 super, dolozyla jeszcze ciut i dzisiaj mialam badanie. Czekam na wyniki wlasnie i w sobote mam konsultacje bo juz ostatnio robili problemy ze znowu bez kolejki wchodze a ona przyjmuje wszystkie ciezarne wiec sporo takich sytuscji jak moje. Wiec dla ciezarnych jest dodstepna na messengerze i jako ze wiztta wypada teraz a jej nie ma w miescie to konsultacja piatek lub sobota ma byc, kolejna znowu za 2 tyg. Wolimy dopilnowac na poczatku tej tarczycy a pozniej juz wizyty co miesiac. Ale wszystko prywatnie..
Chodzę prywatnie i na NFZ
 
A czemu z lux medu? Ja mam w pracy opiekę właśnie w lux medzie i zastanawiam się czy te wszystkie badania z krwi mi wypisza. Rodzinna dała tylko na mocz morfologię cukier i tsh a całą resztę prywatnie trzeba :/
Bo mam blisko z domu do luxmedu :p Nie mam wykupionej opieki w lux medzie :p Ale podoba mi się tam.
 
Hej, ja też dziś wizytowałam. Ale jestem jakoś sceptycznie nastawiona, chyba te smutne historie na mnie działają.

Najpierw byłam u endokrynologa z wynikiem TSH 1,88 więc ok, dawka zostaje. Dwie godziny później odebrałam wynik z wczoraj ze zlecenia ginekologa, a tam TSH 2,67!!! Co to ma znaczyć?

Na wizycie powiedziałam o plamieniu, wymiotach, bostonce. Dostałam L4 na tydzień, do kolejnej wizyty. Będę wtedy miała resztę badań, bo dzisiaj była tylko część wyników. Na USG dzidziuś ma się dobrze ale gin dzisiaj nie pokazał mi serduszka... I ja już sobie teraz myślę, że może nie bije? Popadam chyba w paranoje. Przecież nie musi mi na każdej wizycie pokazywać... Przyrost maluszka jest ok, jednak wiek ciąży znowu mam o 2 dni w tył... Według OM miałam najpierw termin na 30.05/01.06, później 03.06, a teraz już 05.06. Zapytałam o to, powiedział mi, że precyzyjnie będzie określone wszystko na badaniach prenatalnych. Pytał mnie czy w szpitalu dostałam coś na podtrzymanie. W związku z tym, że nie, przepisał Duphaston. Mam brać rano i wieczorem, mam kuracje na ok 3 tygodnie.

Wszystko przestaje już być takie idealne, więc się martwię. No i dzisiaj nie wymiotowałam, a przez to też się nakręcam. Lekarz nie powiedział ani słowa niepokojącego, to ja po prostu wariuję. A on jak zwykle na moje pytanie czy wszystko dobrze odpowiedział, że na razie tak. Mam chyba po prostu dzisiaj jakiś kiepski dzień.

A oto mój maluszek [emoji3590]
IMG_20191030_172434.jpeg
 
reklama
Kochana piękna dzidzia [emoji3590]
Doskonale cię rozumiem z tym stresem, przez te wszystkie informacje tutaj o tych poronieniach też się nakręcam, martwię się a wizyta dopiero 14.11 ja oszaleje do tego czasu.
Staraj się cieszyć tym że na chwilę obecną jest wszystko wporzadku, to bardzo dobra wiadomości [emoji3526]
Hej, ja też dziś wizytowałam. Ale jestem jakoś sceptycznie nastawiona, chyba te smutne historie na mnie działają.

Najpierw byłam u endokrynologa z wynikiem TSH 1,88 więc ok, dawka zostaje. Dwie godziny później odebrałam wynik z wczoraj ze zlecenia ginekologa, a tam TSH 2,67!!! Co to ma znaczyć?

Na wizycie powiedziałam o plamieniu, wymiotach, bostonce. Dostałam L4 na tydzień, do kolejnej wizyty. Będę wtedy miała resztę badań, bo dzisiaj była tylko część wyników. Na USG dzidziuś ma się dobrze ale gin dzisiaj nie pokazał mi serduszka... I ja już sobie teraz myślę, że może nie bije? Popadam chyba w paranoje. Przecież nie musi mi na każdej wizycie pokazywać... Przyrost maluszka jest ok, jednak wiek ciąży znowu mam o 2 dni w tył... Według OM miałam najpierw termin na 30.05/01.06, później 03.06, a teraz już 05.06. Zapytałam o to, powiedział mi, że precyzyjnie będzie określone wszystko na badaniach prenatalnych. Pytał mnie czy w szpitalu dostałam coś na podtrzymanie. W związku z tym, że nie, przepisał Duphaston. Mam brać rano i wieczorem, mam kuracje na ok 3 tygodnie.

Wszystko przestaje już być takie idealne, więc się martwię. No i dzisiaj nie wymiotowałam, a przez to też się nakręcam. Lekarz nie powiedział ani słowa niepokojącego, to ja po prostu wariuję. A on jak zwykle na moje pytanie czy wszystko dobrze odpowiedział, że na razie tak. Mam chyba po prostu dzisiaj jakiś kiepski dzień.

A oto mój maluszek [emoji3590]
Zobacz załącznik 1039718
 
Do góry