reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Kurcze dziewczyny, ja już bym chciała znać płeć:D ale jak w rodzinie słyszałam u każdej okazywało się na różnym etapie ale myślę, że kolo 16 tyg a na tych badaniach połównkowych (chyba robi się 18-22 tydz) to w większości już sie okazuje. Gorzej z dziewczynką chyba nie? Bo u chłopaka jak widać siusiaka to wszystko jasne. A u dziewczynki jak nie widać, to może kwestia ułożenia i większe ryzyko pomyłki.. taki mi sie wydaje:)
 
reklama
Mam dziś dziewczyny gorszy dzień jednak ciąża w wieku 36 lat jest inna niż w młodszym bynajmniej dla mnie mdłości męczą mnie strasznie, dziś rano miałam takie zawroty głowy że wahałam się czy iść do pracy dobrze że nie musiałam prowadzić auta. A najgorsze bo wpływa to na rodzinę są moje nerwy, tak się nakręcam szybko że masakra, to niszczy teraźniejszość ale i dziecku pewnie szkodzi ale no nie panuje nad tym a jeszcze w pracy jest bardzo nerwowo co nie pomaga. Aj każda ciąża jest inna w pierwszej nic ale to dosłownie nic mi nie dolegało to teraz mam że zdwojoną siłą. Przepraszam musiałam się wygadać.
 
Nigdy nie zapomnę jak położna chciała sobie zażartować przy porodzie mojej siostry [emoji23] tzn moja siostra rodziła wtedy ;D córka już wyszła z niej a położna „co miało być ? „ ona: „noooo dziewczynka...” no co położna z grobowa mina „a ile lekarzy to Pani potwierdziło?” Siostra już blada a położna żartowałam [emoji23]
 
Ja mam badanie prenatalne 25 listopada będzie to 14 tyg I 2 dzień tak mnie lekarz zapisał. Jaki jest u was koszt u mnie Wrocław 250 zł.
 
Mam dziś dziewczyny gorszy dzień jednak ciąża w wieku 36 lat jest inna niż w młodszym bynajmniej dla mnie mdłości męczą mnie strasznie, dziś rano miałam takie zawroty głowy że wahałam się czy iść do pracy dobrze że nie musiałam prowadzić auta. A najgorsze bo wpływa to na rodzinę są moje nerwy, tak się nakręcam szybko że masakra, to niszczy teraźniejszość ale i dziecku pewnie szkodzi ale no nie panuje nad tym a jeszcze w pracy jest bardzo nerwowo co nie pomaga. Aj każda ciąża jest inna w pierwszej nic ale to dosłownie nic mi nie dolegało to teraz mam że zdwojoną siłą. Przepraszam musiałam się wygadać.
Ada musisz jakos przetrwać ten pierwszy trymest potem będzie lepiej ;) ale kwestia wieku to bym nie powiedziała , ja mam 41 i zero objawów, ciąża wcześniej 39 lat i zero do samego końca natomiast ciąże z córkami 25 lat , 27 i 30 były bardziej upierdliwe w sensie mdliło mnie i to nie rano ale wieczorem i powiem Ci najgorzej w pierwszej ciazy mnie muliło.
 
Cześć dziewczyny,chodzę do ginekologa prywatnie,Ale sam lekarz mówił abym się umówiła na NFZ porobić te wszystkie badania na hiv itd. Aby nie płacić.Wczoraj zrobiłam dziś chce je odebrać I wyobraźcie sobie że nie chcieli mi ich oddać dopiero w poniedziałek na wizycie u tego lekarza do którego nie miałam zamiaru wrócić. To grzecznie mówię,że choruje na niedoczynność tar zycy I się bardzo denerwuje. A położna krzyknęła na całą przychodnia moje nazwisko że mam wyjść I że wyniki są dobre i za co ja ją mam że ona jest za to odpowiedzialna I wie co mówi. Rozplakalam się z nerwowow i mi skserowala te wyniki I rzeczywiście wszystko ok. Ale mam.isc do prowadzącego lekarza z kserem nie wiem czy nie iść ich już za pieniądze powtórzyć..
O ratunku, już ja bym jej coś powiedziała. Uwielbiam takie kopnięte zołzy. Ja bym poszła z kserem i się wcale nie przejmowała.
 
reklama
Hej! Czy ja się ostatnio "chwaliłam", że nie mam żadnych mdłości?
Eh, od wczoraj jest ciężko. Najgorzej w ciągu dnia. Wieczorem trochę lepiej, na tyle przyzwoicie, że udało mi się wcisnąć 2 kromki chleba z masłem. Trzymało mnie do 23. Turlałam się w łóżku do północy i marzyłam o tym kawałku czekolady, którego odmówiłam mężowi kiedy jeszcze na maksa mnie mdliło, aaaaaaale.... wstawać, włączać światła, otwierać szafkę, tyyyyyyyyyyle roboty :p
Dziś udało mi się zjeść śniadanie, a później znowu jazda. Ratuje mnie cola i wyjście na świeże powietrze.

Co do badań prenatalnych, we Fr jest to obowiązkowe.
 
Do góry