reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie [emoji3590]

Właśnie wróciłam, trochę się wyczekałam. Wszystko jest ok!!! Przyjął mnie bardzo niemiły lekarz, który generalnie dał do zrozumienia, że po co przyjechałam. Szkoda gadać. Zbadał wziernikiem, nie było żadnej krwistej wydzieliny. Na usg wszystko ok, dzidziuś ma się dobrze [emoji3590][emoji3590][emoji3590] Na jajniku sprawdzał, bo mu wspominałam o torbieli i wpisał, że jest hipoechogenny pęcherzyk. Nie wiem, czy tak nazwał torbiel niewiele co mówił... [emoji58] Ogólnie powiedział, że jak coś złego się dzieje, to pojawiają się skrzepy krwi. Jak mówiłam o galarecie to powiedział, że wydzielina w ciąży może mieć różny charakter. I że czop śluzowy jest dopiero w połowie ciąży. A to ciekawe... No nic. Nie będę się gburem przejmować. Najważniejsze, że wszystko jest dobrze [emoji3590][emoji3590][emoji3590] Załączam zdjęcie maluszka, FHR 168/min [emoji3590]
 
Dzidziuś [emoji3590]
IMG_20191025_234755.jpeg
 
Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie [emoji3590]

Właśnie wróciłam, trochę się wyczekałam. Wszystko jest ok!!! Przyjął mnie bardzo niemiły lekarz, który generalnie dał do zrozumienia, że po co przyjechałam. Szkoda gadać. Zbadał wziernikiem, nie było żadnej krwistej wydzieliny. Na usg wszystko ok, dzidziuś ma się dobrze [emoji3590][emoji3590][emoji3590] Na jajniku sprawdzał, bo mu wspominałam o torbieli i wpisał, że jest hipoechogenny pęcherzyk. Nie wiem, czy tak nazwał torbiel niewiele co mówił... [emoji58] Ogólnie powiedział, że jak coś złego się dzieje, to pojawiają się skrzepy krwi. Jak mówiłam o galarecie to powiedział, że wydzielina w ciąży może mieć różny charakter. I że czop śluzowy jest dopiero w połowie ciąży. A to ciekawe... No nic. Nie będę się gburem przejmować. Najważniejsze, że wszystko jest dobrze [emoji3590][emoji3590][emoji3590] Załączam zdjęcie maluszka, FHR 168/min [emoji3590]
Super :) teraz możesz spać spokojnie :) a Ci lekarze, no cóż czesem sie taki trafi..
 
Hej dziewczyny. Ja natomiast śpię wyśmienicie. Czasami tylko przyśni mi się jakiś koszmar. Za to mam okropne mdłości, bóle i zawroty głowy. Miałam zamiar pracować tak jak w pierwszej ciąży jakoś do 20 tygodnia. Ale kierownik ostatnio wziął mnie na rozmowę że wolałby żebym poszła na zwolnienie wcześniej bo czwarty kwartał to nie jest dobry czas dla kobiety w ciąży w mojej pracy (pracuje w znanej sieci ze sprzętem rtv i agd). Także ja już na zwolnieniu ale to w sumie dobrze bo czuje się fatalnie. Zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży. Ciekawe jak to się ma do płci dziecka. Słyszałam że jak dziewczynka to kobieta gorzej się czuje niż przy chłopcu. Co o tym myślicie? Jak wasze odczucia?
Ja z córką w ogóle nie miałam objawów. Późno było widać brzuszek i naprawdę mogłam wszystko robić do 8 miesiąca, bo potem mi się woda zatrzymała i ręce, nogi a nawet twarz strasznie puchly. Więc to raczej nie zależy od płci, ale od burzy hormonalnej.
To wypoczywaj teraz.
 
@annamariam dobrze, że u Ciebie wszystko w porządku :).
Fajne macie psiaki, bardzo kochane i oddane :).
Moje dwa koty raczej niczego się domyślają. Jedna jak mi wchodziła na brzuch, tak ciągle wchodzi łapkami, zero delikatności.
 
Cześć dziewczyny, czytam forum już dosyć długo, ale jakoś nie mogłam się zdecydować czy dołączyć :). Staraliśmy się z partnerem o dziecko już od dłuższego czasu. To moja pierwsza ciąża (mam 36 lat), więc będę dosyć starą pierworódką. We wtorek byliśmy na pierwszym USG. Biło serduszko :). Jednak ciąża jest za mała w stosunku do OM (30.08.2019, termin na 06.06.2020). Według kalendarza na wizycie byłam w 7+4, długość zarodka czyli CRL lekarz wyliczył na tydzień 6+5, a wielkość pęcherzyka ciążowego GS na 8+3. Martwią mnie te rozbieżności, czy któraś z Was tak miała? Dodatkowo mam krwiaka :( i infekcje. Nie mam mdłości ani innych objawów, tylko piersi powiększone i wrażliwe.
 
reklama
Do góry