Czerwcowe mamy 2020

[xkasienka]

Cześć dziewczyny Chciałabym się Was coś poradzić. Przepraszam, że tak wchodzę z pytaniem, ale Wy już jesteście doświadczone w USG Byłam na USG, lekarz mówi że jeszcze nic nie widać, tydzien 5, dzień 4.
Mi się wydaje że "coś" widać, może chodziło o to że nie ma serduszka. Mam taki mętlik.

Mi się wydaje, że chodzi o to, ze widać tylko pęcherzyk a nie zarodek

Tak btw. 2 czerwca kończy mi się urlop macierzyński, jeszcze trochę karmię mojego synka piersią, dostałam pierwszej miesiączki po 10 miesiącach karmienia (19 kwietnia) a wczoraj zrobiłam test ciążowy i ma dwie kreski ^^
Tak więc się udało!!!

 

[MK_Piotrowiak]

Mi się wydaje, że chodzi o to, ze widać tylko pęcherzyk a nie zarodek

Tak btw. 2 czerwca kończy mi się urlop macierzyński, jeszcze trochę karmię mojego synka piersią, dostałam pierwszej miesiączki po 10 miesiącach karmienia (19 kwietnia) a wczoraj zrobiłam test ciążowy i ma dwie kreski ^^
Tak więc się udało!!!

Ulala czyli będzie nas więcej gratuluję Tobie serdecznie czyli styczniowa mama, może nawet urodziny w przeciągu paru dni bo ja miesiączkę miałam 16.04,macierzyński kończy mi się 14.06 i tez mamy już dwie grube krechy

 

[Karolina2495]

Zapraszamy na styczniowki [emoji846] też jestem mamą czerwcowego dziecka 2020[emoji846]

Mi się wydaje, że chodzi o to, ze widać tylko pęcherzyk a nie zarodek

Tak btw. 2 czerwca kończy mi się urlop macierzyński, jeszcze trochę karmię mojego synka piersią, dostałam pierwszej miesiączki po 10 miesiącach karmienia (19 kwietnia) a wczoraj zrobiłam test ciążowy i ma dwie kreski ^^
Tak więc się udało!!!

 

[Karolina2495]

Gratulacje [emoji4] zapraszam na styczniowki[emoji846]

Ulala czyli będzie nas więcej [emoji3060][emoji3060][emoji3060][emoji3060] gratuluję Tobie serdecznie[emoji3060][emoji3060][emoji3060] czyli styczniowa mama, może nawet urodziny w przeciągu paru dni bo ja miesiączkę miałam 16.04,macierzyński kończy mi się 14.06 i tez mamy już dwie grube krechy [emoji4][emoji3531]

 

[xkasienka]

Mam jeszcze pytanie do czerwcowych mam, jak odstawiałyście wasze maluszki od piersi. Dodam, że mój smyk jest bezsmoczkowy, pije wodę z butelki ze smoczkiem, ale mleka modyfikowane są ble. Niedługo skończy roczek, więc już chyba nie muszę mu wciskać MM na siłę. Jednak on z nami śpi w nocy i korzysta z piersi kiedy się przebudza. Jak mnie nie ma akurat w łóżku kiedy się obudzi to płacze dopóki nie dostanie piersi. Jakieś rady doświadczonych mam?

 

[MK_Piotrowiak]

Mam jeszcze pytanie do czerwcowych mam, jak odstawiałyście wasze maluszki od piersi. Dodam, że mój smyk jest bezsmoczkowy, pije wodę z butelki ze smoczkiem, ale mleka modyfikowane są ble. Niedługo skończy roczek, więc już chyba nie muszę mu wciskać MM na siłę. Jednak on z nami śpi w nocy i korzysta z piersi kiedy się przebudza. Jak mnie nie ma akurat w łóżku kiedy się obudzi to płacze dopóki nie dostanie piersi. Jakieś rady doświadczonych mam?

My planowaliśmy, że będziemy się starać po roku o kolejne maleństwo, to też powiedziałam ginekologowi jak byłam w październiku na wizycie. Poradził mi wtedy powoli odstawiać bo im starsze dziecko tym gorzej, więc my zaczęliśmy wprowadzać butlę przy wieczornych kamieniach już z końcem grudnia. Najpierw raz w tygodniu, później dwa razy, później co drugi wieczór aż z początkiem lutego już mała na wieczór zawsze piła z butli. U mnie na początku nie było mowy żeby ode mnie piła mleko z butelki, płacz i lament był jak nie wiem. Pierwszy raz dała jej butlę teściowa, kazała mi wsiąść w auto i się gdzieś przejechać bo jak mnie nie będzie to muszą sobie poradzić. Później zaczął ją usypiać mąż i na koniec stycznia ode mnie też już wypiła
A z nocnych karmień szybko zrezygnowałam, koło szóstego miesiąca jak budziła się w nocy już tylko raz, tak koło 1 to dostawała wodę - pociągła dwa razy i spala dalej ale za to o 5-6 już na nogach

 

[xkasienka]

Kurcze, ja za namową koleżanki żeby butelkę zaproponować wcześnie, podawałam w 4 miesiącu, ze swoim mlekiem. Ktokolwiek by nie podał, butelka była ble, ale też nie miałam serca bąbla przegłodzić kilka godzin
Teraz butelka jest opanowana, ale też cycek to teraz nie tyle jedzenie, co uspokajacz

 

[MK_Piotrowiak]

Kurcze, ja za namową koleżanki żeby butelkę zaproponować wcześnie, podawałam w 4 miesiącu, ze swoim mlekiem. Ktokolwiek by nie podał, butelka była ble, ale też nie miałam serca bąbla przegłodzić kilka godzin
Teraz butelka jest opanowana, ale też cycek to teraz nie tyle jedzenie, co uspokajacz

To trochę późno, ja miałam cudowną książkę "Twoje niemowlę tydzień po tygodniu" tam było napisane, że jak masz dziecko na piersi i chcesz nauczyć je żeby z butli też umiało pić to 5-6 tydzień życia dziecka jest najlepszy. Odciągałam wtedy swoje i raz na tydzień co drugi tydzień młodej dawałam bez problemu u nas poszło

 

[xkasienka]

"Twoje niemowlę tydzień po tygodniu"

Muszę zdobyć tą biblię!

 

[AS39]

Mi się wydaje, że chodzi o to, ze widać tylko pęcherzyk a nie zarodek

Tak btw. 2 czerwca kończy mi się urlop macierzyński, jeszcze trochę karmię mojego synka piersią, dostałam pierwszej miesiączki po 10 miesiącach karmienia (19 kwietnia) a wczoraj zrobiłam test ciążowy i ma dwie kreski ^^
Tak więc się udało!!!

Gratuluje ja musze odczekac 2 lata minimum ze wzg na odbyte 3 cesrki w ciagu 3 lat. ale juz bym chciala