Kurde a ja mam wrazenie ze tej mojej jednak zimno.. teraz sie obudzila po 2h, standardowo "kopala", odwinelam jej otulacz w nogach bo stwierdzilam ze moze jej przeszkadza czy ma ciasno, ale mimo to nie chciała z powrotem zasnac. Zauwazylam ze jest zimna (na karku ciepla) - ale łydki, ogólnie ciałko, policzka itd chłodne, okrylam ja letnia kolderka, po jakis 5min zasnela..Moja Jula tak się rozkopuje jak jej za ciepło. Mimo że ja się pod kołdrą to ona najlepiej w samych bodach. Od kilku dni albo w spiochach ale niestety nie każde jej pasują (nie w sensie rozmiarowym tylko po prostu coś ją drażni) , albo kocykiem nakrywam od pasa w dół. Wcześniej się odkrywała a teraz widzę że śpi spokojnie. Ewentualnie jak nad ranem się wygina i nie wiadomo co jeszcze to znak że po prostu potrzebuje bliskości jeszcze więc idę z nią spać do salonu otulanie u nas się nie sprawdziło córcia musi mieć swobodę
No chyba ze to jednak gazy, bo podczas kopania pare razy sobie prukla. Aczkolwiek to moze byc efekt po prostu ruchu. Sama nie wiem.. chyba tej nocy spróbuję ja przykrywac dodatkowo i zobaczymy jak sen..