reklama
A myślalam, ze pytasz o materiał na króliki. Bo tak to zamawiam on line i t-shirty robię z dresówki lub jerseyu. A spodnie z bawełny lub miekkiego jeansu. Króliczki gora jersey , dół tiul@sariska też 3mam kciuki żeby się rozkręciło. No właśnie ja zamawiałam materiał przez internet ale zapomniałam że królika jeszcze trzeba w coś ubrać [emoji85] będę musiała posiłkować się tym co mam
Dziewczynkom na dzień dziecka rok zrobiłam takie rodzinki
Ale masz sny . Oby już więcej takich nie było .ja mojemu mówię to samo jak się rozciąga ze jak wyjdzie to będzie mógł się rozciągać do woli.
Miałam dziś okropny sen ze mały się urodził i ciagle przez przypadek robiłam mu krzywdę.. ze wpadł do basenu i nie mogłam go znaleść albo uderzyłam główka w futryne.. tragedia
@Emxka pomocz nogi w chłodnej wodzie i odpoczywaj z nogami w gorze, mi tylko to pomaga a czasami i tak są tak spuchnięte ze wyglądają jak bym ważyła 300 kg
paulinak93
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 79
mamAle masz sny . Oby już więcej takich nie było .
nadzieje
Jak się czujesz? Coś się rozkręca czy nadal cisza?
cisza , dlatego jutro chcę się wypisać i w domu czekać , bojeszcze kilka rzeczy do zrobienia. A młody niby coś idzie a nie idzie.mam
nadzieje
Jak się czujesz? Coś się rozkręca czy nadal cisza?
paulinak93
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 79
jak lekarze nie maja nic przeciwko to zawsze lepiej w domu na spokojniecisza , dlatego jutro chcę się wypisać i w domu czekać , bojeszcze kilka rzeczy do zrobienia. A młody niby coś idzie a nie idzie.
A te twoje króliczki są prześliczne zazdroszczę talentu dziewczynki pewnie były zadowolone z prezentu.
A teraz pytanie inne niż o zbliżający się poród, ale tez o dzieciaczki.
Długo się starałyście? Czy może nawet nie było takiego planu?
My się staraliśmy 8 miesięcy i wtedy to mi się wydawało wiecznością... już zaczynałam się bać ze nigdy się nie doczekamy aż w końcu spróbowałam testu owulacyjnego i się udało okazało się się owulacja była w zupełnie inny dzień niż wychodziło z wyliczeń. Myśle ze wyjazd do Grecji tez mógł trochę pomoc tak wiec z wakacji przywiozłam nie tylko magnesy na lodówkę ale tez synka
@sariska tak króliczki są cudowne [emoji7] ja właśnie walczę z uszyciem koszulki dla króliczka obecnie jest to 1 koszulka jaka uszyłam więc to prototyp i już wiem co w kolejnej muszę poprawić może mój królik nie będzie nagi [emoji85]a co do materiałów online masz jakieś sprawdzone sklepy? Moja przygoda z szyciem dopiero się zaczęła więc jestem jeszcze całkiem zielona ale odkryłam że sprawia mi to dużo frajdę i trochę zajmuje mi myśli
Ja sie staralam ponad 2 lata wszelkimi możliwymi sposobami, a finalnie udało sie tylko dzieki in vitro. Takze teraz nie mogę sie doczekac az po porodzie w koncu z lekka glowa bede mogla cieszyc sie “pozyciem malzenskim”: bez stresu, bez liczenia dni plodnych, bez oczekiwan i frustracji. Podchodzimy teraz do tych wszystkich przezytych zmartwien na wesolo, jak to zawsze powtarza moj maż: “z nasza plodnoscia mozemy uprawiac seks bez zabezpieczen do konca zycia”.
@paulinak93 my mieliśmy masę szczęścia bo nam się udało w pierwszym miesiącu starań ale to chyba dlatego że podeszliśmy do tego na luzie
A skoro nie ma głupich pytań to ja mam jeszcze jedno do dziewczyn które już mają dzieci i zwierzaki w domu właściwie psa.
Czy coś można zrobić żeby pies jakoś zaakceptował szybko dziecko? Naczytałam się dużo ale zawsze info z pierwszej ręki jest pewniejsze. My mamy w domu małego psa który jest mocno do mnie przywiązany i mamy lekkie obawy jak to będzie, zwłaszcza że od pewnego czasu dziwnie się zachowuje nie pozwala nikomu się do mnie zbliżyć (poza mężem na szczęście) i trochę się obawiam czy nie będzie o mnie zazdrosny.
A skoro nie ma głupich pytań to ja mam jeszcze jedno do dziewczyn które już mają dzieci i zwierzaki w domu właściwie psa.
Czy coś można zrobić żeby pies jakoś zaakceptował szybko dziecko? Naczytałam się dużo ale zawsze info z pierwszej ręki jest pewniejsze. My mamy w domu małego psa który jest mocno do mnie przywiązany i mamy lekkie obawy jak to będzie, zwłaszcza że od pewnego czasu dziwnie się zachowuje nie pozwala nikomu się do mnie zbliżyć (poza mężem na szczęście) i trochę się obawiam czy nie będzie o mnie zazdrosny.
reklama
Halo dziewczynki.
@szwabens no i superaśnie
@paulinak93 dziękuję . Moje rzeczy i moje oko cieszą, ale poczatki bywały różne. A Twoje pytanie 1 córa - 10 miesięcy, 2 zasiała się sama (i dobrze, bo ja nie wiem czy bym sie zdecydowała na drugie), a z młodym zeszło 3 miechy.
@Emxka dziękuję. Niestety początki są takie, że trzeba się napruć i zobaczyć jak to się robi, żeby dobrze wyszło. A kupuję na drecotton.pl fajne materiały i szybka wysyłka.
Jeśli chodzi o psa to ja jako hodowca kilka psów przerobiłam i akurat pies w domu i przychodzi maleństwo. Na dzień dobry jak jesteś w ciąży musisz ja upominać za warczenie i za każdym razem jeśli warczy mów nie wolno /zrzuć ją z łóżka(bo domyślam się, ze jsk maly piesek to kanapa, rączki itp). Psy też potrzebują zasad i wtedy czują się bezpieczne jak wiedzą czego od nich oczekujesz. Piszesz, że jest przywiązana to ok, tylko czy Ty jestes jej alfą czy ona Twoją to też jest ważne. Bo pies musi się słuchać własciciela, bo to w końcu Ty ją karmisz.
Jak juz urodzisz to spakój pieluszki ciuszki, ktore dzidziol mial na sobie i niech je mąż wcześniej zabierze, a ona pozna zapach. Jak wrócicie do domu to już wszystko normalnie piesek wącha, kladzie się koło dzidziusia itp. Wszystko będzie dobrze .
@szwabens no i superaśnie
@paulinak93 dziękuję . Moje rzeczy i moje oko cieszą, ale poczatki bywały różne. A Twoje pytanie 1 córa - 10 miesięcy, 2 zasiała się sama (i dobrze, bo ja nie wiem czy bym sie zdecydowała na drugie), a z młodym zeszło 3 miechy.
@Emxka dziękuję. Niestety początki są takie, że trzeba się napruć i zobaczyć jak to się robi, żeby dobrze wyszło. A kupuję na drecotton.pl fajne materiały i szybka wysyłka.
Jeśli chodzi o psa to ja jako hodowca kilka psów przerobiłam i akurat pies w domu i przychodzi maleństwo. Na dzień dobry jak jesteś w ciąży musisz ja upominać za warczenie i za każdym razem jeśli warczy mów nie wolno /zrzuć ją z łóżka(bo domyślam się, ze jsk maly piesek to kanapa, rączki itp). Psy też potrzebują zasad i wtedy czują się bezpieczne jak wiedzą czego od nich oczekujesz. Piszesz, że jest przywiązana to ok, tylko czy Ty jestes jej alfą czy ona Twoją to też jest ważne. Bo pies musi się słuchać własciciela, bo to w końcu Ty ją karmisz.
Jak juz urodzisz to spakój pieluszki ciuszki, ktore dzidziol mial na sobie i niech je mąż wcześniej zabierze, a ona pozna zapach. Jak wrócicie do domu to już wszystko normalnie piesek wącha, kladzie się koło dzidziusia itp. Wszystko będzie dobrze .
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: