reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Phi...znowu wróciła do normy :D A ja już dostaję hopla....paranoja sterylności....wyszorowałam pralkę szczoteczką do zębów....fugi w kuchni i łazience też....wszystkie szafki, półki i kąty....żyrandole i lampy też....zabroniłam mężowi skręcać łóżeczko, żeby się nie zasyfiło....chociaż myślę teraz , ze może trochę śmierdzieć "nowością" takie świeżo skręcone [emoji848] urobiłam się jak głupia....ciekawe czy wieczorem coś ruszy [emoji848]
U nas łóżeczko skręciliśmy a jak wywietrzało umyliśmy i całe folia spożywcza owinelismy żeby się nie kurzyło i tak samo z komodą z ubrankami zrobiliśmy więc jest jakiś sposób. A co do sprzątania to chyba poprostu tak już jest ja też mam podobnie i codziennie tylko wymyślam co zostało jeszcze do posprzątania [emoji85]
 
reklama
Moja torba już dobre 2 tygodnie leży w aucie :p przewijak i łóżeczko nadal w paczkach, nie skręcone. Mąż będzie to robił, jak będę w szpitalu. Rzeczy Małej wyprane, wyprasowane i zapakowane sterylnie w worki strunowe....no chyba gotowe wszystko 🤔 Tylko ze sprzątaniem mam problem, bo ciągle mi się wydaje, ze jest jeszcze zbyt brudno i codziennie picuję :D dziś szczoteczką do zębów...jutro może patyczkiem kosmetycznym....taaaa, wiem...psychoza 🤪🤪🤪
o matko! Hahahaha nie szalej tak. Ja to tylko codziennie robie takie cotygodniowe sprzątanie 😂 kurze fronty w kuchni wanna toaleta odkurzanie i mycie mopem parowym. A niedługo powinien przyjść roboodkurzacz bo zamówiłam to będzie za mnie odkurzał i cieszę się jak małe dziecko 😁😁😁😁😁
U mnie przewijak stoi od marca a łóżeczko od maja, mam kota który jest niesamowicie ciekawski i jak jest coś nowego to on koniecznie musi na tym spać a teraz już mu się znudziło wiec jak urodzę to nie będę musiała kota wyganiać 😜😜
 
Phi...znowu wróciła do normy :D A ja już dostaję hopla....paranoja sterylności....wyszorowałam pralkę szczoteczką do zębów....fugi w kuchni i łazience też....wszystkie szafki, półki i kąty....żyrandole i lampy też....zabroniłam mężowi skręcać łóżeczko, żeby się nie zasyfiło....chociaż myślę teraz , ze może trochę śmierdzieć "nowością" takie świeżo skręcone 🤔 urobiłam się jak głupia....ciekawe czy wieczorem coś ruszy 🤔
Łóżeczko daj skręcić i wszystko załóż, żeby poodychało powietrzem domowym. Mimo, że to będzie noworodek sterylki takiej nie zalecam. Ja mam wszystko wyjęte i przykryte, żeby mi się nie zakurzyło. Hehe to ja aż tak nie szaleję, że sprzątaniem, ale przy pierwszej też tak szalałam przed hihi.
W każdym bądź razie ja żadną folią nic nie zakrywam, bo po co sztucznym. Wystarczy przykryć kocykiem lub pieluszka.
 
Miałam przed porodem już 2 miesiące wcześniej.


Ej, no właśnie jak to jest z tą laktacją przed porodem? ja chyba w 7 czy na początku 8 miesiąca miałam jednorazowy epizod z małym wyciekiem siary i od tamtej pory nic. Czy to znaczy, ze do porodu jeszcze kawałek? 🤨 będę miała problem z pokarmem? 🤔 czy to nie ma znaczenia?
 
Woow.... Podziwiam was z tym szaleństwem sprzątania i przygotowań. Ja jestem zadowolona jak uda mi się dotrzymać kroku codzienności czyli utrzymać zwyczajny porządek, normalnie zaopiekować się dziećmi i o niczym nie zapomnieć🙂 ale może i mnie ta energia jeszcze dopadnie🙃
 
Ej, no właśnie jak to jest z tą laktacją przed porodem? ja chyba w 7 czy na początku 8 miesiąca miałam jednorazowy epizod z małym wyciekiem siary i od tamtej pory nic. Czy to znaczy, ze do porodu jeszcze kawałek? 🤨 będę miała problem z pokarmem? 🤔 czy to nie ma znaczenia?

Jak jest w ciąży to dobry znak, ale jak nie ma to wcale nie znaczy, że będzie problem po porodzie.
Ja się bałam jak to będzie po CC, ale u mnie na szczęście jest dobrze.
 
Jak jest w ciąży to dobry znak, ale jak nie ma to wcale nie znaczy, że będzie problem po porodzie.
Ja się bałam jak to będzie po CC, ale u mnie na szczęście jest dobrze.
A wspomagałaś się czymś? Właśnie u mnie nic się nie pojawiło i tak się zastanawiam jak to będzie na wszelki wypadek wezmę laktator do szpitala ale zastanawiałam się jeszcze nad femaltikerem bo słyszałam dobre opinie o nim. Warto coś brać na rozkręcenie?
 
reklama
@Doriis
Jeżeli chodzi o położną to u nas trzeba poinformować ją osobiście po porodzie, a dokładnie po wyjściu ze szpitala. Szpital nie zawsze wysyła tą informację gdzie trzeba. Może u was też tak jest i ona czeka na Twój znak, że jesteście w domu?
 
Do góry