Czerwcowe mamy 2020

[Antiba]

Cześć, jestem tu całkiem nowa i potrzebuje Waszego wsparcia i wiedzy. Staramy się z mężem o dziecko już od czerwca 2018r. Ostatnia @ zaczęła mi się 7.09.19 i według kalendarzyka jutro powinnam dostać @.
Tak się złożyło, że wczoraj poszłam zrobić badania progesteron i prolaktyna i z głupoty zrobiłam również betę - wyszła 345,2 iu/l, dziś zrobiłam również test bo zawsze chciałam zobaczyć te dwie kreski no i są jedna słaba, ale jest nie chcę za bardzo się ekscytować no bo to taki typowy początek i wiadomo, że większość z Nas jeszcze nawet nie wie, że coś tam się w Nas dzieje.
Wizytę u ginekologa mam ustaloną już od trzech miesięcy na 18.10.
Poradzcie co zrobić by nie zwariować przez te dwa tygodnie, czy robić kontrolne badania HCG?

 

[Ewoka]

W środę idę do lekarza to będzie 6+3 może będzie już cis widać

 

[Paulaa28]

Cześć, jestem tu całkiem nowa i potrzebuje Waszego wsparcia i wiedzy. Staramy się z mężem o dziecko już od czerwca 2018r. Ostatnia @ zaczęła mi się 7.09.19 i według kalendarzyka jutro powinnam dostać @.
Tak się złożyło, że wczoraj poszłam zrobić badania progesteron i prolaktyna i z głupoty zrobiłam również betę - wyszła 345,2 iu/l, dziś zrobiłam również test bo zawsze chciałam zobaczyć te dwie kreski no i są jedna słaba, ale jest nie chcę za bardzo się ekscytować no bo to taki typowy początek i wiadomo, że większość z Nas jeszcze nawet nie wie, że coś tam się w Nas dzieje.
Wizytę u ginekologa mam ustaloną już od trzech miesięcy na 18.10.
Poradzcie co zrobić by nie zwariować przez te dwa tygodnie, czy robić kontrolne badania HCG?

U mnie tez była delikatna kreska. Powtórzyłam betę i się uspokoiłam. Zrób ponownie po 48 godzinach chyba możemy gratulować

 

[blaidddrwg]

Cześć, jestem tu całkiem nowa i potrzebuje Waszego wsparcia i wiedzy. Staramy się z mężem o dziecko już od czerwca 2018r. Ostatnia @ zaczęła mi się 7.09.19 i według kalendarzyka jutro powinnam dostać @.
Tak się złożyło, że wczoraj poszłam zrobić badania progesteron i prolaktyna i z głupoty zrobiłam również betę - wyszła 345,2 iu/l, dziś zrobiłam również test bo zawsze chciałam zobaczyć te dwie kreski no i są jedna słaba, ale jest nie chcę za bardzo się ekscytować no bo to taki typowy początek i wiadomo, że większość z Nas jeszcze nawet nie wie, że coś tam się w Nas dzieje.
Wizytę u ginekologa mam ustaloną już od trzech miesięcy na 18.10.
Poradzcie co zrobić by nie zwariować przez te dwa tygodnie, czy robić kontrolne badania HCG?

Jak już zrobiłaś jedną betę, to zrób drugą, żeby zobaczyć przyrost. Ale jeżeli będzie ok i nic się nie będzie działo, to nie ma sensu latać co chwila na kolejne badania. Tak samo jeśli okaże się, że nie przyrasta nieprawidlowo, to nic ci nie da robienie non stop wyników. Tylko wizyta u lekarza może rozwiać wątpliwości. Na tym etapie nic na usg nie będzie widać, ale może dać coś na podtrzymanie.
No i gratuluję. Też miałam taką kreskę na pierwszym teście. Ja idę na wizytę dopiero 23.10 i też cały czas wariuję.

 

[Antiba]

Bardzo dziękuję, za odpowiedź. Mam nadzieję, że już na stałe dołączę do postu "czerwcowe mamy" we wtorek rano pójdę na betę ponownie i popołudniu dam znać jak wyszło

 

[Liily]

Bardzo dziękuję, za odpowiedź. Mam nadzieję, że już na stałe dołączę do postu "czerwcowe mamy" we wtorek rano pójdę na betę ponownie i popołudniu dam znać jak wyszło

Trzymamy kciuki , ja test zrobiłam 3dni przed @ i też była taka jasna kreseczka , teraz na USG widać pęcherzyk zresztą w pierwszej ciąży teraz miałam ledwo widoczna kreskę, a teraz mam w domu wspaniałego 4 latka. Zrob jeszcze jedna bete i chwal się wynikiem

 

[Guziczek9319]

Mnie nic nie kłuje, ale ciagle sprawdzam czy bolą mnie piersi przy dotyku, i ciągle mam wrażenie wilgotności i mam schizy że zaczyna mi się okres [emoji85] ciągle się wsłuchuje w swoje ciało....zwariuje do wizyty...a to dopiero 17.10.

Ale myślę że takie kłucia nie są niczym złym. Niepokojace są chyba bardziej bóle i skurcze podbrzusza.

Witaj w gronie sprawdzających swoje piersi xD

 

[KINDERBUENOO88]

Cześć, jestem tu całkiem nowa i potrzebuje Waszego wsparcia i wiedzy. Staramy się z mężem o dziecko już od czerwca 2018r. Ostatnia @ zaczęła mi się 7.09.19 i według kalendarzyka jutro powinnam dostać @.
Tak się złożyło, że wczoraj poszłam zrobić badania progesteron i prolaktyna i z głupoty zrobiłam również betę - wyszła 345,2 iu/l, dziś zrobiłam również test bo zawsze chciałam zobaczyć te dwie kreski no i są jedna słaba, ale jest nie chcę za bardzo się ekscytować no bo to taki typowy początek i wiadomo, że większość z Nas jeszcze nawet nie wie, że coś tam się w Nas dzieje.
Wizytę u ginekologa mam ustaloną już od trzech miesięcy na 18.10.
Poradzcie co zrobić by nie zwariować przez te dwa tygodnie, czy robić kontrolne badania HCG?

Kreska jak byk

 

[Antiba]

Witaj w gronie sprawdzających swoje piersi xD

Ja wczoraj zrobiłam pierwszą betę i wyszła 345 , ale chyba do jej zrobienia skłoniło mnie właśnie nagły wzrost piersi i ich bolesność. Obserwujemy swoje ciało, warto

 

[Antiba]

Jak już zrobiłaś jedną betę, to zrób drugą, żeby zobaczyć przyrost. Ale jeżeli będzie ok i nic się nie będzie działo, to nie ma sensu latać co chwila na kolejne badania. Tak samo jeśli okaże się, że nie przyrasta nieprawidlowo, to nic ci nie da robienie non stop wyników. Tylko wizyta u lekarza może rozwiać wątpliwości. Na tym etapie nic na usg nie będzie widać, ale może dać coś na podtrzymanie.
No i gratuluję. Też miałam taką kreskę na pierwszym teście. Ja idę na wizytę dopiero 23.10 i też cały czas wariuję.

A kiedy miałaś pierwszy dzień cyklu?
Też robiłaś betę, czy tylko test ciążowy z moczu?