reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

W 21 t.c. powinnam była wybrać położną środowiskową, ale wtedy przepadła mi jedna wizyta i dowiedzialam sie tym dopiero w 25. Chciałam wybrać kogoś super więc zwlekałam, teraz jestem w 31 t.c. i nadal nic z tym nie zrobiłam. Być może kiedyś ją wybrałam przy podpisywaniu jakichś NFZ-towych świstków - ale skoro tak to ona pewnie nie wie, że jestem w ciąży. Tak czy siak teraz to nawet mi głupio o to pytać :p Jakieś rady co z tym zrobić?

Zorientuj się gdzie w Twoim mieście urzędują pielęgniarki środowiskowe i zadzwoń. Może będziesz mogła ogarnąć temat telefonicznie. Takie wsparcie ze strony profesjonalisty jest niesamowicie uspokajające. Ja ze swoją, mamy teraz zajęcia online. Przesyła mi tez różne materiały na maila. Myślę, ze w obecnej sytuacji któraś z pielęgniarek przygarnie Cię pod swoje skrzydła ;)
 
reklama
Hej dziewczynki.
Byłam w diagnostyce zaopatrzona w maseczkę i rekawiczki, krew pobrana nikogo nie było :). Wierzę, że nic nie złapałam.
@JoannaMiki jak najbardziej laktator tak i najlepiej elektryczny. Ja miałam ręczny tomme topie I masakra, a elektryczną medelę i polecam śmiało.
@xkasienka ja chyba nie mam położnej środowiskowej... A jeśli kiedyś wybierałam to i tak żadna się że mną nie kontaktowała;). Jak za tydzień pójdę do gina to dopytam:). Ale jakoś mi ona nie jest do szczęścia potrzebna. I nie pamiętam bym we wcześniejszych ciążach się z położną kontaktowała.
 
Hej dziewczyny mam pytanie odnośnie tarczycy w ciąży czy któraś ma z tym problem? Na jakimś forum czytałam że w ciąży są inne normy więc nie wiem czy mam się czym martwić. Moje wyniki tsh 1,503IU/ml ft3 2,86pg/ml ft4 0,80ng/dl antyTPO<3,00IU/ml anty TG<3,00IU/ml a do endokrynologia tragedia żeby się dostać na jaką kolwiek interpretację i objaśnienie wynikow mam 3 guzki na tarczycy razem wielkość orzecha włoskiego przy usg tarczycy wszystko ok
 
Hej dziewczyny mam pytanie odnośnie tarczycy w ciąży czy któraś ma z tym problem? Na jakimś forum czytałam że w ciąży są inne normy więc nie wiem czy mam się czym martwić. Moje wyniki tsh 1,503IU/ml ft3 2,86pg/ml ft4 0,80ng/dl antyTPO<3,00IU/ml anty TG<3,00IU/ml a do endokrynologia tragedia żeby się dostać na jaką kolwiek interpretację i objaśnienie wynikow mam 3 guzki na tarczycy razem wielkość orzecha włoskiego przy usg tarczycy wszystko ok
Ja mam niedoczynność tarczycy i stwierdzone hashimoto, mam tarczycę ogólnie w opłakanym stanie. Moja endokrynolog kazała mi tylko na początku ciąży zrobić ft3, tf4 i pozostałe anty bo one w zazwyczaj i tak się bardzo nie zmieniają, więc nie ma sensu ich powtarzać, muszę tylko co miesiąc robić tsh, moje tsh obecnie wynosi 2,1 a jeszcze meisac temu było 1,5, lekarka powiedziała że norma w ciąży jest do 3.0 i to że nagle mi tak skoczyło to też normalne bo to już 3 trymestr więc teraz tsh będzie szaleć. Z tego co widzę mam znacznie gorsze wyniki od Twoich bo no anty miałam <6,000. Najważniejsze jest obecnie tsh a to masz w porządku 🙂 oczywiście postaraj się skonsultować z jakimś endokrynologiem bo lekarzem nie jestem, ale porównując nasze wyniki Twoje są ok 🙂
 
Hej dziewczyny mam pytanie odnośnie tarczycy w ciąży czy któraś ma z tym problem? Na jakimś forum czytałam że w ciąży są inne normy więc nie wiem czy mam się czym martwić. Moje wyniki tsh 1,503IU/ml ft3 2,86pg/ml ft4 0,80ng/dl antyTPO<3,00IU/ml anty TG<3,00IU/ml a do endokrynologia tragedia żeby się dostać na jaką kolwiek interpretację i objaśnienie wynikow mam 3 guzki na tarczycy razem wielkość orzecha włoskiego przy usg tarczycy wszystko ok

Mam przed oczami moje wczorajsze wyniki TSH i FT4 i mamy bardzo podobne podobne wartości - mam niedoczynność ciążową. Biorę leki od początku ciąży - w październiku zaczynałam z poziomu wyników TSH 3,26 i FT4 1,13, co miesiąc mam zwiększaną dawkę Letroxu, bo poziom FT4 cały czas spada. Poszukaj endokrynologa, może uda się umówić teleporadę.

Jak chcesz poczytać o tarczycy w ciąży to Mama Ginekolog ma parę artykułów na ten temat.
 
Ja mam niedoczynność tarczycy i stwierdzone hashimoto, mam tarczycę ogólnie w opłakanym stanie. Moja endokrynolog kazała mi tylko na początku ciąży zrobić ft3, tf4 i pozostałe anty bo one w zazwyczaj i tak się bardzo nie zmieniają, więc nie ma sensu ich powtarzać, muszę tylko co miesiąc robić tsh, moje tsh obecnie wynosi 2,1 a jeszcze meisac temu było 1,5, lekarka powiedziała że norma w ciąży jest do 3.0 i to że nagle mi tak skoczyło to też normalne bo to już 3 trymestr więc teraz tsh będzie szaleć. Z tego co widzę mam znacznie gorsze wyniki od Twoich bo no anty miałam <6,000. Najważniejsze jest obecnie tsh a to masz w porządku 🙂 oczywiście postaraj się skonsultować z jakimś endokrynologiem bo lekarzem nie jestem, ale porównując nasze wyniki Twoje są ok 🙂
Maria_K, Mia12345
Jak na początku robiłam badania to mój ginekolog na nie popatrzył pow że są w normie i żebym z tym nic nie robiła ale im bliżej końca rozwiązania tym bardziej mnie to zastanawia
 
W 21 t.c. powinnam była wybrać położną środowiskową, ale wtedy przepadła mi jedna wizyta i dowiedzialam sie tym dopiero w 25. Chciałam wybrać kogoś super więc zwlekałam, teraz jestem w 31 t.c. i nadal nic z tym nie zrobiłam. Być może kiedyś ją wybrałam przy podpisywaniu jakichś NFZ-towych świstków - ale skoro tak to ona pewnie nie wie, że jestem w ciąży. Tak czy siak teraz to nawet mi głupio o to pytać [emoji14] Jakieś rady co z tym zrobić?
Też gdzieś czytałam, że polożną wybiera się między 21, a 26 tc, ale w praktyce to nie ma znaczenia. Ja zadzwoniłam do położnej dopiero w 29 tc i złożyłam deklarację telefonicznie. Korzystam teraz ze szkoły rodzenia, którą prowadzi online oraz z porad telefonicznych.
 
reklama
Do góry