reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Witajcie dziewczyny :)
Ja też mam zaplanowany poród na 6 czerwca. :) to mój pierwszy poród i bardzo się stresuję. :)
Pozdrawiam
 
reklama
A ja wczoraj po pracy miałam wizyte u lekarza i od razu skierowanie do szpitala. Wyniki drugi raz wyszły dodatnie na toxo :-(
Hej trzymam kciuki. Ale jak jesteś w szpitalu to myślę, że zajmą się Wami super.
Martyna4641 może faktycznie lepiej zmień ambulatorium jak masz takie przygody.
Martaaa93 najważniejsze, że dzidziuś zdrowy. A poród to jedna z najcudowniejszych chwil :). Opieka nad dzieckiem, karmienie itp przychodzi samo naturalnie :). I oby "dobre babcie, ciocie " za bardzo się nie wtrącały. A wiesz kto w brzuszku mieszka?
Mia12345 jak Wasz remont? Całe mieszkanie? Czy tylko jakaś część?
Nerwicówka jak się czujesz? Mam nadzieję, że rwą trochę dopuściła.
 
Hej trzymam kciuki. Ale jak jesteś w szpitalu to myślę, że zajmą się Wami super.
Martyna4641 może faktycznie lepiej zmień ambulatorium jak masz takie przygody.
Martaaa93 najważniejsze, że dzidziuś zdrowy. A poród to jedna z najcudowniejszych chwil :). Opieka nad dzieckiem, karmienie itp przychodzi samo naturalnie :). I oby "dobre babcie, ciocie " za bardzo się nie wtrącały. A wiesz kto w brzuszku mieszka?
Mia12345 jak Wasz remont? Całe mieszkanie? Czy tylko jakaś część?
Nerwicówka jak się czujesz? Mam nadzieję, że rwą trochę dopuściła.
Całe mieszkanie remontowaliśmy, został nam jeszcze jeden pokój i mam nadzieję, że końcem miesiąca odetchne 😉
 
Hej trzymam kciuki. Ale jak jesteś w szpitalu to myślę, że zajmą się Wami super.
Martyna4641 może faktycznie lepiej zmień ambulatorium jak masz takie przygody.
Martaaa93 najważniejsze, że dzidziuś zdrowy. A poród to jedna z najcudowniejszych chwil :). Opieka nad dzieckiem, karmienie itp przychodzi samo naturalnie :). I oby "dobre babcie, ciocie " za bardzo się nie wtrącały. A wiesz kto w brzuszku mieszka?
Mia12345 jak Wasz remont? Całe mieszkanie? Czy tylko jakaś część?
Nerwicówka jak się czujesz? Mam nadzieję, że rwą trochę dopuściła.

Tak, jest troszkę lepiej. Dzisiaj nawet wyszłam z domu 😁 mam nadzieję, że powoli odpuści. A jak tam u Ciebie? :)
 
Leze sobie w szpitalu. Robią mi ten głupi profili glikemii. Ale to co mi dają do jedzenia to bez komentarza. To ja się nie dziwię jeśli moje wyniki wychodzą pewnie nie za ciekawe. A mówiła jedna położna że ja z cukrzycą. Bo niby wychodzi że mam. Dziś Pani diabetolog ma być u mnie . Na śniadanie dostałam dżem i jasny chleb między innymi więc no bez komentarza. W tym szpitalu realizowany jest program dla ciężarnych że 5 posiłków dziennie . Szkoda tylko, że osoby z cukrzycą ciążowa takie jak ja dostaja 3 posiłki ... A potem ja jestem głodna :( wykoncze się tutaj... raz aż dostałam podwieczorek a to była starta pietruszka 😏😏 poza tym no bakterie w moczu więc poszedł mocz na posiew. Też białko mi wyszło ale ciśnienie mam ok i nie puchne. Porażka przez to jedzenie na bank wyszło mi że mam tą cukrzycę jak mi krew pobierają do badania... czuje się dobrze A nawet bardzo dobrze . Ktg wychodzą dobrze, nic mnie nie boli tylko no psychicznie źle mi że jestem w szpitalu ale wiem że to dla mojego dobra i że tu mi pomaga. Szkoda tylko że jedzenie pozostawia wiele do życzenia tutaj :(
 
Dziewczyny mam pytanie. Jestem w 27 tyg do tej pory nie wiedziałam co to wymioty ciążowe. Natomiast od wczoraj wieczora cały czas mnie mdli wymiotuję świdruje mi w brzuchu na jedzenie wgl nie mogę patrzeć. W dodatku maluch zrobił się bardziej aktywny. Macie jakieś sprawdzone sposoby? Próbowałam już delikatnej herbatki z plastrami imbiru, jem sucharki nie wiem co mogę jeszcze robić zmuszam się do picia wody. [emoji17]
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie. Jestem w 27 tyg do tej pory nie wiedziałam co to wymioty ciążowe. Natomiast od wczoraj wieczora cały czas mnie mdli wymiotuję świdruje mi w brzuchu na jedzenie wgl nie mogę patrzeć. W dodatku maluch zrobił się bardziej aktywny. Macie jakieś sprawdzone sposoby? Próbowałam już delikatnej herbatki z plastrami imbiru, jem sucharki nie wiem co mogę jeszcze robić zmuszam się do picia wody. [emoji17]
Niestety tak bywa. Jedz dużo małych posiłków, nie pozwalaj na to żebyś była głodna. Wieczorem przyszykuj sobie na szafce nocnej jakieś herbatniki/biszkopty/banana żeby zjeść zanim podniesiesz się rano z łóżka. Przy najbliższej okazji porozmawiaj też o tym ze swoim lekarzem.
 
Do góry