reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
Kurczę 4 razy poród siłami natury i za 4 razem problem? Chociaż powinno byc pyk i po sprawie, każdy niby mówi ze kolejne porody są coraz krótsze
Nie powiem że 3 wcześniejsze porody były łatwe bo za każdym razem miałam bóle krzyżowe ale nie chcę się rozpisywać bo nie chcę straszyć dziewczyn które jeszcze nie rodziły, ale 4 poród przeszedł wszelkie granice. Miałam założony balonik który robi rozwarcie na 4-5 palców i tak się stało, poszłam na porodówkę pod kroplówkę bo samo nie zaczynało się , po podpięciu do oksytocyny zaczęły się mega mocne skurcze w tym oczywiście krzyżowe , myślałam że umrę i liczyłam że rozwarcie po 3 godzinach konania w bólu jest prawie pełne. Okazało się że jest nadal na 4 palce ale podczas skoków na piłce młody zszedł do kanału rodnego i chciał wychodzić. Więc na rozwarciu na 4 palce zaczęły się skurcze parte, owinięty był pępowiną 3 razy więc tętno leciało i do tego zrobił smukłe . Jak to zobaczyłam błagałam o CC to lekarka stwierdziła, że dziecko jest za nisko i muszę urodzić. Mówi, że jedyne wyjście to ręczne rozdziawienie szyjki macicy i tak się stało, a podczas tego rozdziawienia ręcznie czuję ,że odlatuję z bólu, ciemno przed oczami i słabo i nagle dostałam w twarz od położnej i usłyszałam, że jest pełne rozwarcie i rodzimy. Na te słowa ożyłam na tyle, że wypchałam 4kilowe dziecko dwoma parciami :) na samą myśl o porodzie naturalnym mam dreszcze i pal go licho z tym bólem przez który prawie straciłam przytomność (a mam wysoki próg bólu) zrobię CC dla bezpieczeństwa dziecka. A Ty dlaczego wolisz CC? Mówiłaś że rodziłas już naturalnie
 
Ja też nie mam uprawnien

Co do poródów,,,weszłam na tym forum przypadkowo na dział "Poród na wesoło " i zaczełam czytac, Oj ja głupia wszystko mi sie przypomniało:rofl2:,Ale mozna sie niezle pośmiac :D
 
Hej!!
Ja dziś przeżyłam potrójny szok. Najpierw rano przyjaciółka napisała że krwawiła, pojechała na sor w nocy i tam lekarz stwierdził że ciąży nie ma. Masakra. Potem jak to przeczytałam to zauważyłam u siebie ze mam brązowe plamienia więc też pojechałam na sor. Niestety ten sam lekarz był. A u mnie nie było krwi tylko takie brudzenie brązowe. Ciąży nie stwierdził. W macicy nic nie ma. No KU**a Jak!!!??? Zadzwoniłam do swojego lekarza, przyjął mnie i moją przyjaciółkę. U mnie ciąża żywa, serca biją, nawet posłuchałam. Dostałam leki i mam leżeć. U mojej przyjaciółki to samo, z tym że ciąża młodsza i jeszcze serduszka nie ma.
JAK LEKARZ W SZPITALU NIE ZAUWAŻYŁ CIĄŻY BLIŹNIACZEJ??? Masakra.
Az ciezko uwierzyc,że takie sytuacje jeszcze mają miejsce ...
 
Ja też poproszę o dopisanie do forum.

Niemampomyslu a może miał jakieś stare/zepsute USG?? Bo aż mi się wierzyć nie chce.... Tak nastraszyć.....
 
reklama
Do góry